23.03.2024

Przez śmierć do życia

Zbliża się Pascha. Baranek jest już gotowy. Decyzja o Jego ziemskim losie zapadła. Kajfasz działając pod pozorem dobra argumentuje potrzebę wydania wyroku śmierci na Jezusa: „Lepiej jest dla was, aby jeden człowiek umarł za lud, niżby miał zginąć cały naród”.

Detronizacja Boga skłania człowieka do subiektywnego decydowania o dobru i złu oraz życiu i śmierci bliźnich, a nawet samego Syna Bożego. Taką postawę przybierają przeciwnicy Jezusa z dzisiejszej Ewangelii, a także każdy, kto odrzuca Boże zasady i próbuje konstruować świat zgodnie z własnym pomysłem.

Jezusa głoszącego prawdę – aktualnie przez posługę Kościoła – skazuje się na śmierć, albo dostosowuje się życie do Jego nauki. Innej możliwości nie ma. Na decyzję o zabiciu Jezusa można patrzeć z ludzkiej i Bożej perspektywy. Ta pierwsza posługuje się błędnym założeniem, że cel uświęca środki. Druga jest podyktowana logiką miłości Boga do człowieka.

Krótkowzroczność przywódców i kalkulacje ocalenia Izraela bez odczytania znaków wiary zaprowadziły Jezusa na krzyż. Bóg jednak przekleństwo może przemienić w błogosławieństwo, a śmierć w życie. I tak już niebawem się stanie.