I Niedziela Wielkiego Postu - C

Jak walczę z grzechem? Czy kiedy upadam, mogę powiedzieć, że starałem się walczyć? Czy modlę się do św. Michała w razie pokus?

Pwt 26,4-10; Rz 10,8-13; Łk 4,1-13

Duchu Święty, przyjdź!

Jezu, z Twoją pomocą rozpoczynam rozważanie tekstu biblijnego, który Kościół podaje na I Niedzielę Wielkiego Postu.

Nie wiemy, w jaki sposób zły duch chciał osiągnąć sukces, kusząc Jezusa, wiemy tylko, że mu się to nie udało. Próbował kusić w sprawach najbardziej ludzkich.

Jezus Chrystus w tej perykopie stanowi dla każdego chrześcijanina wzór tego, w jaki sposób walczyć z pokusą. Przede wszystkim trzeba być stanowczym. Nie wolno wdawać się w zbytnie dyskusje z Szatanem. Należy mu się mocno przeciwstawić i mówić kategoryczne „nie” grzechowi i złu.

Walka z grzechem zajmuje człowiekowi każdą sekundę świadomego życia. W każdej chwili człowiek musi wybierać między dobrem a złem. Nawet w pozornie nieznaczących sytuacjach.

W walce z pokusami niektórzy chwytają za różaniec lub sięgają po Słowo Boże, inni modlą się do św. Michała Archanioła czy patronów. Wszystkie te metody walki ze złem są dobre, ważne by oddalić od siebie pokusę. Pokusa bowiem sama w sobie nie jest grzechem, jak widzimy, ponieważ Chrystus również znosił pokusy, a nigdy nie popełnił grzechu. Świętością jest nie poddawać się tym pokusom.

Przemyślę w tym tygodniu:

1. Jak walczę z grzechem?

2. Czy kiedy upadam, mogę powiedzieć, że starałem się walczyć?

3. Czy modlę się do św. Michała w razie pokus?

Powyższa refleksja została zaczerpnięta z książki Kajetana Rajskiego „Wsłuchani w Słowo. Refleksje na niedziele i święta roku C” (Biblos 2012)

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama