Ze świetlicy do studia nagrań

Artykuł z tygodnika Echo katolickie 30 (734)


Kinga Ochnio

Ze świetlicy do studia nagrań

Dwójka dzieci z Gęsi w gminie Jabłoń wzięła udział w nagraniu płyty z aktorem Michałem Żebrowskim. Świetlica środowiskowa, do której uczęszczają, powstała w ramach programu „Promyk Dnia”.

Jest on realizowany z myślą o środowiskach wiejskich i małych miasteczek. - Staraliśmy się, aby świetlice powstały na terenach wschodniej Polski oraz w regionach popegeerowskich w całym kraju, bo to najbiedniejsze miejsca - tłumaczy Andrzej Pielach, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Chrześcijańskich Organizacji Wiejskich, realizatora projektu. Z badań wynika, że dzieci z tych terenów mają znacznie gorszy dostęp do edukacji, profilaktyki zdrowotnej czy nowoczesnych środków komunikacji, co grozi wykluczeniem społecznym i ograniczeniem możliwości rozwoju.

Pierwszą świetlicę w ramach „Promyka Dnia” uruchomiono w 2007 r. Do tej pory w całym kraju powstały 22 placówki, w tym w Gęsi. Dzieci nie tylko spędzają w nich wolny czas po zajęciach szkolnych, ale też wzbogacają swoją wiedzę. Opiekunowie świetlic zostali specjalnie przeszkoleni przez autorów programu przygotowanego w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. - W jego ramach prowadzone są zajęcia mające kształtować właściwe postawy prozdrowotne. Podejmowane są więc tematy związane z aktywizacją fizyczną, zapobieganiem urazom, higieną osobistą, przeciwdziałaniem uzależnieniom czy radzeniem sobie ze stresem - wylicza Agnieszka Strzałkowska, p.o. dyrektor programu „Promyk Dnia”. W zajęciach uczestniczą młodzi w wieku od 6 do 15 lat. - Do każdej z grup dostosowany jest indywidualny program - dodaje Strzałkowska. Placówki otwarte są przez 5 dni w tygodniu. Oprócz zajęć w świetlicach dzieci mają możliwość integrowania się na wspólnych wyjazdach. W ubiegłym roku uczestniczyły w słonecznym zlocie, który odbył się Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, w tym - pod koniec sierpnia - spotkają się w Kurozwękach w woj. świętokrzyskim.

Róża i Zwrotniczy

Na zjeździe świetlic w Sierpcu pojawił się aktor Michał Żebrowski, tym samym przyłączając się do wspierania programu. - Dzieci bardzo ciepło go przyjęły - wspomina Katarzyna Bronikowska, kierownik świetlicy w Gęsi. - Podchodziły, a pan Michał z nimi rozmawiał. Nie okazywał tego, że jest znanym aktorem. Był bardzo miły i sympatyczny, pozwolił na robienie zdjęć. Dzieci były nim zachwycone - dodaje.

Po tym spotkaniu Żebrowski wpadł na pomysł, aby nagrać płytę, na której wspólnie z dziećmi czytałby książkę „Mały Książę” Antoine de Saint-Exupery'ego. Do realizacji projektu potrzebował 11 młodych aktorów. Na początku roku we wszystkich świetlicach rozpoczęły się castingi. Do konkursu przyłączyła się również placówka w Gęsi. - Mieliśmy wyłonić przynajmniej 3 osoby, które pojadą na przesłuchania do studia Polskiego Radia - tłumaczy Bronikowska. O tym, że do nagrania płyty wybrano dwójkę dzieci z Gęsi, kierownik placówki dowiedziała się telefonicznie. Szczęśliwcami okazali się 10-letni Karol Szypulski oraz o rok starsza Kinga Wójciuk. W marcu pojawili się w radiowym studiu nagrań razem z innymi dziećmi. Kinga dostała rolę Róży, Karol - Zwrotniczego. Pomimo tego, że nagranie trwało kilkanaście godzin, wyszli ze studia szczęśliwi. - Na początku odczuwały strach i niepokój, że się pomylą. Ale kiedy już znalazły się przed mikrofonami, poczuły się jak zawodowcy - wspomina Bronikowska.

Dwupłytowy album wydano pod koniec maja i szybko znalazł się na szczycie zestawienia najlepiej sprzedających się płyt w Polsce.

W ręce samorządów i...

Dochód ze zrealizowanego projektu ma być w części przeznaczony na prowadzenie świetlic. - Chcemy, żeby nadal działały, pomimo tego, że tylko do 2010 r. program będzie w dużej mierze finansowany przez naszego głównego sponsora - mówi Strzałkowska.

Pomocne okazują się też lokalne samorządy. - Najczęściej przekazują lokal, uiszczają opłaty za prąd czy ogrzewanie - dodaje. Koordynatorzy programu liczą teraz również na pomoc organizacji pozarządowych, które znajdują się w gminach, gdzie funkcjonują świetlice. - Będziemy chcieli namówić ich do tego, by zajęli się tematem - podsumowuje prezes Pielach.

opr. aw/aw



Echo Katolickie
Copyright © by Echo Katolickie

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama