Dawała się aż do bólu

Cotygodniowy felieton z "Przewodnika Katolickiego" (44/2003)

Tak wyraził się o błogosławionej Matce Teresie z Kalkuty Jan Paweł II w czasie Mszy św. beatyfikacyjnej. Błogosławiona Matka Teresa jest jedną z tych osób wyniesionych na ołtarze, które do niedawna przechodziły tuż obok nas, wręcz wraz z nami. To tacy święci jak Jan XXIII, Josemariş Escrivş, ojciec Pio czy inni. Ich świętość przypomina, że wszyscy i każdy z nas jest powołany do tej szczególnej więzi z Bogiem i zarazem do tego szczególnego sposobu realizacji naszego człowieczeństwa.

Fenomen Matki Teresy zasługuje z wielu względów na zauważenie. Między innymi dlatego, że objawiła radykalizm miłości, o którym mówił Ojciec Święty. Podobnie jak św. Albert, jak św. Maksymilian, jak św. Faustyna ukazała, że sens człowieczeństwa leży w bezinteresownym darze z samego siebie. Być człowiekiem oznacza żyć w rytmie wciąż przekazywanego innym daru. To fundamentalnie ważna sprawa dla naszej kultury życia, to zarazem linia sporu między tą kulturą życia a kulturą konsumizmu, egoizmu, indywidualizmuÉ

Druga sprawa, o której nie sposób nie pamiętać, to wyraz tego daru z siebie w bezgranicznej służbie innym. Służbie ze względu na godność człowieka i wartość życia. Matka Teresa pokazała, że nawet jeśli życie ludzkie zostało zdegradowane do wymiaru wegetacji, to warto zatroszczyć się o godność chwili umierania. Dlatego, że tego domaga się wartość człowieka. Wartość osoby ludzkiej.

W tym kontekście trzeba pamiętać o przesłaniu, jakie specjalnie do Polaków skierowała przed laty Matka Teresa. Był to czas pierwszego zmagania o kształt ustawy aborcyjnej. Jej bezkompromisowy apel do Polaków, byśmy bronili życia, nie może być zapomniany.

Tu nie może być kompromisów. Sprawa obrony życia lub dopuszczalności aborcji, to kwestia dwóch prostych pytań - o człowieka i o dopuszczalność postępowania z człowiekiem. Czy płód jest człowiekiem? Czy można człowieka zabić? Nie można tych pytań rozcieńczać, nie można odpowiedzi na nie relatywizować.

Tak jak nie można relatywizować związku mężczyzny i kobiety, tworzących małżeństwo. Relatywizacja tych tematów - życia i małżeństwa - staje się zagładą życia narodu. Jesteśmy za to życie odpowiedzialni.


opr. mg/mg



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama