Krótkie myśli o śmierci

Felieton nt. śmierci - z Przewodnika Katolickiego (39/2005)

Ostatnio nasunęło mi się kilka myśli o śmierci, choć czas jest nietypowy, bo to nie okolice Wspomnienia Zmarłych ani żaden z wielkich tego świata nie prowokuje do przemyśleń na tematy tak poważne.

Iskrzy się ból i smutek po śmierci młodego motocyklisty, którego tragiczny wypadek można porównać do efektu przewróconych kostek domina. Śmierć nastąpiła w konsekwencji (mówiąc bardzo ogólnie) pościgu policji, stąd obarczono ją winą. Oskarżenie o winę przybrało postać agresji i chuligańskich wybryków. Czy można o tej śmierci powiedzieć, że była banalna? Na pewno była niepotrzebna. Czy była zawiniona? Przez kogo? Interweniującą policję czy brawurę i lekkomyślność ofiary?

Czy nie jest tak, że śmierć dzisiaj spowszedniała, że dla niektórych stanowi ona swoisty smak życia, bez radykalnych konsekwencji? Czyta się niekiedy w prasie o „wyczynach" młodych, sfrustrowanych, pozbawionych sensu życia ludziach, którzy podnoszą sobie poziom adrenaliny, igrając na cienkiej linii życia i śmierci. Przebieganie przed pędzącymi autami, przeskakiwanie na peronie przed kołami pociągu - to sposób na dawkę emocji. Podobnie jak krótkotrwale wieszanie się, z nadzieją na szybkie „odwieszenie".

Czy banalna nie była śmierć tysięcy zapewne mieszkańców Nowego Orleanu? Ludzi pogrzebanych niemal jak w antycznych Pompejach, bez możliwości przeciwstawienia się żywiołowi? Choć zarazem z możliwością ucieczki przed nim w stosownym czasie. Czy ta śmierć sprowokuje do myślenia - co pominięto chyba w komentarzach po azjatyckim tsunami - o pewnej przygodności człowieka, o jego bezradności wobec potęgi przyrody, a zarazem o wciąż aktualnym wezwaniu do czynienia sobie tej ziemi poddaną? „Czuć tu nieprzyjemny zapach. Nie wiedziałem, że śmierć tak właśnie pachnie" - powiedział mieszkaniec dzielnicy 39-letni Barry Dominguez - to cytat z internetowej relacji po kataklizmie. Może jest tak, że wielu z nas nie tylko nie wie, że śmierć pachnie, ale wielu nie chce wiedzieć, że ona jest, że nie da się jej pokonać za pomocą technologii i techniki. Śmierć jest elementem naszego życia, choć zarazem jest czymś tak dosłownie radykalnie życiu przeciwnym.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama