Żydzi i chrześcijanie

Dialog chrześcijańsko-żydowski toczy się od czasów Chrystusa

Żydzi i chrześcijanie

Paweł Piaskowski

Żydzi i chrześcijanie

Bracia w wierze

Dialog chrześcijańsko-żydowski toczy się od czasów Chrystusa. Na przestrzeni wieków zmieniał się wprawdzie stopień otwartości zarówno chrześcijan, jak i żydów na rozmowę z drugą stroną, jednak jeśli debata przygasała, to z powodów łatwych do zrozumienia dla obu stron; bardzo często chodziło o zachowanie własnej tożsamości, co skutkowało podkreślaniem, czy nawet pogłębianiem różnic.

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa możliwa była „podwójna lojalność”. W późniejszym okresie, wskutek rozwoju tzw. judaizmu rabinicznego i powstania kanonicznej wersji Talmudu, wiara żydów stała się tak dalece różna od tej z czasów Chrystusa, że nie można jej było pogodzić z chrześcijaństwem. Ewoluowała również teologia chrześcijańska, która odbiegała od pola aktywności uczonych żydowskich. Różnice tkwiły m.in. w metodach badawczych Świętych Pism.

W średniowieczu wzrosło zainteresowanie uczonych chrześcijańskich żydowską interpretacją Starego Testamentu. Wskutek popytu na tę wiedzę powstawały książki, w których rabini wyjaśniali duchownym i uczonym chrześcijańskim swoje rozumienie poszczególnych fragmentów słowa Bożego.

Nowożytność przyniosła z jednej strony prześladowania żydów, jak wypędzenie ich przez katolickich władców Hiszpanii i Portugalii, z drugiej zaś istniało zagrożenie asymilacją w momencie uznania ich równouprawnienia przez liberalne ruchy rewolucyjne. Rozwinęły się wtedy po obu stronach różne postawy zamknięcia.

Przywilej i szansa

Po najtragiczniejszych wydarzeniach II wojny światowej potrzeba dialogu stała się wyjątkowo paląca. Kościół katolicki przyjął podczas Soboru Watykańskiego II deklarację „Nostra aetate” o stosunku do religii niechrześcijańskich, w której wyraźnie potępił wszelkie prześladowania żydów – tak przeszłe, jak współczesne. Pontyfikat Jana Pawła II stanowił realizację wytycznych Soboru i pokazał, że dialog z żydami jest nie tylko powinnością chrześcijan, ale też przywilejem i szansą na pełniejsze zrozumienie własnej tożsamości.

Także uczeni żydowscy wypracowali koncepcję, w oparciu o którą możliwy jest dialog z chrześcijanami. Skupili się na tym, co łączy i co może zbliżać wyznawców obu religii i wymienili m.in. wiarę w tego samego Boga, plan Boży, według którego wszystkie ludy zostaną zbawione – także według wyznawców judaizmu, uznanie za autorytet tej samej Księgi, zrozumienie, że nazizm nie wynikał z religii chrześcijańskiej, a z antysemityzmu, chociaż poparcie chrześcijan dla doktryn rasistowskich było znaczące.

Choć najgłośniejsze są postawy braku tolerancji, rośnie liczba cennych inicjatyw mających na celu zbliżenie pomiędzy chrześcijanami a żydami. Zrozumienie nie tylko jak ważny, ale, wzajemnie ubogacający może być dialog braci w wierze, mogłoby jeszcze bardziej wzmocnić tę tendencję.

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama