Anioły na podium

Dla wielu niepełnosprawnych Warsztaty Terapii Zajęciowej to jedyna szansa wyjścia z domu oraz szeroko pojętej integracji

Spośród 157 nadesłanych prac nagrodzono 15. Jury miało nie lada orzech do zgryzienia. Jednak - co potwierdził wernisaż pokonkursowej wystawy - warto było czekać!

Konkurs Twórczości Plastycznej Osób Niepełnosprawnych pn. „Siedlce, Podlasie i Anioły” od lat cieszy się niezmienną popularnością. Nie inaczej było w tym roku - wyjątkowym ze względu na przypadający jubileusz!

Wernisaż - finał dziesiątej edycji artystycznych zmagań zainaugurowany w południe 4 października w gmachu Biblioteki Głównej Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach - zgromadził zarówno twórców, jak i ich przyjaciół. Po słowach powitania wygłoszonych przez Katarzynę Pieniak, kierownika siedleckiego Warsztatu Terapii Zajęciowej współorganizującego (obok Caritas Diecezji Siedleckiej i BG UPH) konkurs, głos zabrała Marlena Czajkowska - szefowa jury. Wskazując na terapeutyczną rolę sztuki w życiu autorów, przypomniała, iż celem konkursu jest plastyczna wizja regionu oraz ukazanie duchowych relacji z otaczającym światem.

Po zapoznaniu się z wykonaniem i artystycznym wyrazem prac pierwsze miejsca przyznano: w kategorii dzieci - 5-letniej Izabeli Naumiuk z siedleckiego przedszkola nr 20, spośród młodzieży - Magdzie Michałowskiej ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Stoku Lackim, w kategorii dorośli - Krzysztofowi Matule z siedleckiego WTZ. Srebro przypadło odpowiednio: Łukaszowi Żakowi i Stanisławowi Robakowskiemu z Zespołu Szkół Specjalnych w Sokołowie Podlaskim oraz Iwonie Marczuk i Agnieszce Niczyporuk z bialskiego WTZ. Trzecie miejsce zajęli: Mateusz Michalczuk z MPI nr 20 w Siedlcach, Karolina Rodak ze Specjalnego Ośrodka Wychowawczego w Łukowie i Agnieszka Jaszczuk z siedleckiego WTZ. Ponadto przyznano wyróżnienia i nagrody specjalne.

- Przyjemnie się z wami spotkać - powiedziała do tłumnie zebranych w holu niepełnosprawnych i ich opiekunów wiceprezydent Siedlec Anna Sochacka, zaś ks. Marek Bieńkowski, dyrektor diecezjalnej Caritas, do słów podziękowań dołączył spostrzeżenie, iż wernisaż w kontekście przypadającego wspomnienia Aniołów Stróżów nabiera tym szczególniejszego znaczenia.

WA


Aktywność, która procentuje

 źródło: echokatolickie.pl

Istnieje od 11 lat i skupia 30 uczestników tak z miasta, jak i powiatu. Siedlecki WTZ jest placówką dziennego pobytu dla osób z niepełnosprawnością umiarkowaną lub znaczną.

Uczestnicy z powiatu i miejscowi mający problemy z poruszaniem się dowożeni są na zajęcia busem. Od poniedziałku do piątku (wyłączając miesiąc wakacyjnej przerwy) osoby z niepełnosprawnością fizyczną i intelektualną odbywają w warsztacie rehabilitację zawodową i społeczną. - Jej celem staje się przygotowanie uczestników do wejścia na rynek pracy - wyjaśnia K. Pieniak z zastrzeżeniem, iż w praktyce płynne przejście uniemożliwia brak stosownych ofert. - Choć kilku osobom udało się podjąć zatrudnienie w Zakładzie Aktywizacji Zawodowej - zdradza. Kierownik tłumaczy jednocześnie, że minimalny okres pobytu uczestnika w WTZ wynosi trzy lata. Po tym czasie rada programowa, w skład której wchodzą m.in. terapeuci i psycholog, oceniają postępy podopiecznego, wnioskując ewentualnie o kontynuację pobytu lub jego zakończenie. Udział w zajęciach jest bezpłatny, a funkcjonowanie WTZ w 90% finansuje PFRON. Środki na aktywność pochodzą też ze sprzedaży prac i wsparcia ludzie dobrej woli. Stąd apel o pomoc!

WA

Apel o wsparcie!

Bank Spółdzielczy o/Siedlce

78 9194 0007 0027 9318 2000 0010

z dopiskiem „Dla WTZ Siedlce”

Szansa na wyjście

„Każdy z nas nosi w sobie piękno. Cała sztuka polega na tym, by umieć je odkryć” - zdobiące zaproszenia na wernisaż słowa Schmitta stały się też swoistym mottem warsztatowej rzeczywistości.

Dla wielu z podopiecznych siedleckiego Warsztatu Terapii Zajęciowej udział w zajęciach to jedyna szansa wyjścia z domu oraz szeroko pojętej integracji. Tymczasem zdobyte w ramach ofert poszczególnych pracowni umiejętności mogą okazać się nieocenione w codziennym funkcjonowaniu, a nawet stać się źródłem pasji!

W kształcie serca

W ramach zajęć pracowni multimedialnej, którą opiekuje się Marcin Sakowicz, uczestnicy uczą się obsługi komputera, jak też bezpiecznego korzystania z internetu. Poznają urządzenia służące kopiowaniu i filmowaniu. Tworzą też prezentacje multimedialne, zaproszenia, a przy tym opracowują foldery na organizowane przez WTZ imprezy.

Zadaniem pracowni prowadzonej przez Elżbietę Misztal jest zaś wprowadzanie elementów poligrafii i reklamy. Piątka podopiecznych terapeutki uczy się bindowania, laminowania, posługiwania ploterem. Świąteczne kartki, bożonarodzeniowe choineczki, wielkanocne jaja... - to zaledwie przedsmak ich twórczej działalności. - W tym roku postawiłam na wykorzystanie makulatury - zdradza terapeutka. Aby przekonać się o prawdziwości jej słów, wystarczy rzut oka na pracownię. „Modułowe” wykorzystanie papieru owocuje pięknymi koszyczkami i łabędziami; jest biżuteria, są koraliki... wymagające zdolności, ale i cierpliwości. Pracownię opuszczam z pięknym sercem...

Świąteczne kartki

Na piętro, gdzie mieści się m.in. pracownia rękodzieła artystycznego, prowadzi winda. Pytany, nad czym obecnie pracują, Mirosław Chromiński, terapeuta, wyjaśnia, że trwa wykańczanie prac przygotowywanych pod kątem konkursu „Siedlce, Podlasie i Anioły”. Inspiracją bywają też święta, a do oddania klimatu zimowego posłużą tempera i akwarela. Uczestnicy ilustrują czytane im wiersze oraz muzykę. Są prace w drewnie, metalu, glinie, gipsie... W fazie planów jest zaś stworzenie pracowni techniczno-stolarskiej.

Rozwojowi zdolności manualnych służą także zajęcia z krawiectwa. Uczestnicy z pomocą Agnieszki Wereszczyńskiej nabywają umiejętności posługiwania się igłą, nożyczkami, maszyną do szycia, żelazkiem. Haftują, przyswajają proste szycie ręczne... Wśród piątki podopiecznych jest jeden rodzynek. Efektem ich pracy są i kwiaty, i widoki... Wykonują biżuterię z filcu, w tym oryginalne broszki. Jednak - jak zgodnie podkreślają terapeuci - starają się nie ograniczać uczestników do jednej czynności, ale urozmaicać im czas. Wspólnie inspirują się też tematami narzucanymi przez kalendarz - końcówkę roku tradycyjnie zdominuje praca nad świątecznymi kartkami.

Inspiracji nie brakuje

A ponieważ dzień w warsztacie z założenia winien łączyć pracę z wypoczynkiem - relaksacji służą zajęcia oferowane przez pracownię doświadczania świata, muzyki i teatru. Wyposażona w urządzenia do stymulacji sala pobudza zmysły, oswaja z bodźcami, rozwija spostrzegawczość i sprzyja integracji. - W pracowni prowadzone są zajęcia z muzykoterapii, ale też - jak zdradza Magdalena Kordys - z teatrologii.

Realizacja zadań w ramach usytuowanej po sąsiedzku pracowni gospodarstwa domowego wpływa zaś na poprawę zaradności uczestników w codziennych sytuacjach. - Uczymy się przyrządzania nieskomplikowanych posiłków, estetyki ich podawania - wyjaśnia Anna Wysocka. Do listy wykonywanych czynności terapeutka dorzuca obsługę sprzętu AGD (kuchenki mikrofalowej, zmywarki, pralki). - Zajmujemy się też dekoracją wnętrz, wykonujemy stroiki i ozdoby okolicznościowe, a nawet biżuterię srebrną z kamieni półszlachetnych - dodaje, zastrzegając, iż pomysłów do zajęć nie brakuje. Pracownia daje ponadto możliwość rozwijania umiejętności plastycznych poprzez choćby malowanie na szkle czy pracę nad ikonami. Jej uczestnicy dbają również o warsztatowe kwiaty i akwarium.

W kwestii planów

Obok wspomnianych form aktywizacji - co akcentuje Katarzyna Pieniak, kierownik WTZ - uczestnicy biorą udział w spotkaniach z doradcą zawodowym i psychologiem, odbywają też zajęcia z rehabilitacji. Inną formą nabywania umiejętności jest trening ekonomiczny, jaki przechodzą. - Otrzymują drobne kwoty i pod okiem terapeuty uczą się gospodarowania pieniędzmi, a przy tym oszczędności - zaznacza. Systematycznie odkładane pieniądze pozwalają również uczestnikom na samodzielne dofinansowanie dłuższych wakacyjnych wyjazdów. - W tym roku byliśmy na tygodniowym turnusie rehabilitacyjnym w Łebie. Wyjeżdżamy na wycieczki, do teatru, chodzimy do kina, organizujemy spotkania integracyjne - wymienia kierownik i zdradza, że najbliższe plany dotyczą udziału w listopadowym przeglądzie twórczości osób niepełnosprawnych oraz wyjazdu na mikołajkowy koncert do Warszawy.

A ponieważ ilość oferowanych atrakcji zależy od finansowych możliwości - środki na działalność czerpią m.in. ze sprzedaży prac powstających w ramach zajęć. Wystarczy rzut oka na hol, by przekonać się o ich wyjątkowości i bogactwie form. Prace mogą też stać się niepowtarzalnym prezentem... Nie tylko od świąt!

AGNIESZKA WARECKA
Echo Katolickie 42/2012

opr. ab/ab

Echo Katolickie
Copyright © by Echo Katolickie

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama