Kobiety i praca

Problem asymetrii w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn nie ogranicza się do jednego kraju czy grupy zawodowej: jest to problem globalny

 „Nie istnieje ani jeden kraj, ani jedna dziedzina, gdzie kobiety miałyby takie same wynagrodzenia jak mężczyźni. Jest to największy rabunek w historii”. Według Anuradhy Seth, członkini Rady Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP), istniejący w świecie i wynoszący średnio 23 procent rozdźwięk między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn może być nazwany największą niesprawiedliwością, na jaką wystawione są dziś kobiety.

Uwaga i świadomość świata nareszcie zaczynają ogniskować się wokół kwestii asymetrii w zakresie płac, która choć w przeciągu ostatnich dziesięciu lat globalnie się zmniejszyła, pokazuje wyraźnie, jak daleko nam jeszcze do równouprawnienia. I właśnie różnica płac odzwierciedla dyskryminację i nierówności na rynku pracy, które w praktyce dotyczą wciąż i przede wszystkim kobiet. Jeśli sprawy będą się posuwały w dotychczasowym rytmie, przestrzega ONZ, potrzeba będzie ponad 70 lat, by położyć kres tej sytuacji. Rozdźwięk w zakresie płac, jak pokazujemy w tym numerze miesięcznika „kobiety kościół świat” (3/2018), nie ma jednej lub dwóch przyczyn, lecz uzależniony jest od nagromadzenia się licznych czynników i uwarunkowań kulturowych, do których należą niedocenianie pracy kobiet, brak wynagrodzenia za pracę w domu, mniejsza obecność na rynku pracy, poziom kwalifikacji zatrudnienia i dyskryminacja. Ta niekorzystna sytuacja społeczna wywiera wpływ na wysokość płac otrzymywanych przez kobiety przez całe ich życie: otrzymując mniej pieniędzy niż mężczyźni, również na emeryturze, kobiety są bardziej zagrożone ubóstwem w okresie starości. Już dziś prawdziwą plagą jest w świecie wysoki procent kobiet powyżej 65. roku życia, wystawionych na konkretne ryzyko ubóstwa. Na stronach tego numeru znajdziecie również opinię psycholog Danieli Scotto di Fasano o tym, jak logika ekonomiczna, regulująca pracę kobiet, wpływa na decyzję o macierzyństwie i wywołują poczucie winy w związku z ewentualną rezygnacją z kariery zawodowej. Skierowałyśmy naszą uwagę również wewnątrz Kościoła, gdzie — w reportażu Marie-Lucille Kubacki — kwestia nieotrzymywania wynagrodzenia finansowego jest drzewem kryjącym las, Którym jest problem o wiele większy: uznanie. Wiele sióstr zakonnych odnosi wrażenie, że robi się bardzo wiele, by dowartościować powołania męskie, a bardzo mało, by ukazać wartość żeńskich.

Zobacz reportaż Marie-Lucille Kubacki

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama