Słowo stało się ciałem

Homilia na Boże Narodzenie otwierające Rok Jubileuszowy 2000

Otwierają się na oścież Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra w Watykanie. Rozpoczyna się Rok Święty. Doczekaliśmy się początku Jubileuszu 2000. rocznicy narodzin Jezusa Chrystusa w Betlejem. Dana jest nam dzisiaj szczególna łaska uczestniczenia w misterium Bożego Narodzenia, w tajemnicy Wcielenia. Wraz z całym Kościołem zgromadzonym wokół Ojca Świętego śpiewamy dziękczynne i radosne Te Deum laudamus.

Stajemy na progu nowego III tysiąclecia z nadzieją i radością w sercu z odnalezionej w Jezusie Chrystusie drogi do domu Ojca. Radość to domena świętych, tych którzy bezgranicznie zaufali Jezusowi, którzy uznali Go za swego Pana i oddali Mu swoje życie.

Bóg przez Wcielenie wszedł w dzieje człowieka, aby rozproszone owce zgromadzić w jedno. Słowo Boże, źródło prawdy, przyoblekło się w ciało, ciało stworzonego na obraz Boży człowieka — kształt największego piękna w całym kosmosie. Tajemnica Wcielenia to tajemnica Boga poszukującego człowieka, który się zagubił. Słowo Wcielone jest spełnieniem tęsknoty obecnej we wszystkich religiach. Tajemnica Wcielenia to tajemnica Boga Miłości, który — można by rzec — nie może żyć bez człowieka.

W tajemnicy Wcielenia wieczność wkracza w doczesność. Bóg przemawia do człowieka Słowem miłości. Kiedy rozmyślasz nad Słowem Bożym, kiedy się modlisz, wówczas Jezus wciela się w Twoje życie, wciela się w Ciebie. On, który jest miłością Ojca skierowaną ku człowiekowi, przez całe wieki chrześcijaństwa wzywa i nakazuje: Bierzcie i jedzcie to jest Ciało Moje. Pragnie komunii z nami. Zaprasza do pełni szczęścia. To On chce w mocy Ducha Świętego w Tobie i przez Ciebie promieniować miłością we współczesnym świecie.

„Kochałem cię. Kocham cię. Będę cię kochał. Ciało nie wystarcza, by się narodzić. Do tego potrzebne jest również to słowo. (...). To słowo przenika każdą stronicę Biblii, ale równie dogłębnie przenika liście drzew, sierść zwierząt i każdą drobinę pyłu unoszącego się w powietrzu. Najodleglejszym jądrem materii, jej najgłębszą istotą, najwyższym szczytem jest nie materia, lecz to słowo. Kocham cię. Kocham cię odwieczną miłością, odwiecznie zwróconą ku Tobie” (Ch. Bobin). Z tej odwiecznej Miłości wszyscy się wyłaniamy i do niej powracamy. Człowiek-pielgrzym idąc, uczy się miłować. Nauczyciela odnajduje w Jezusie Chrystusie. Nowonarodzony jest w centrum chrześcijańskiej rodziny. Tu i na krzyżu najpełniej objawia się pokora i cichość Boga.

Drzwi Święte otwarte. Jezu, nasze serca również. Dokonaj w nich tego, co zamierzasz. Ojciec Święty stale zachęca nas do uległego poddania się działaniom Ducha Świętego. Na początku Jubileuszu należy dokonać mocnego postanowienia poprawy. Niech stół wigilijny stanie się miejscem pojednania, przekazania znaku pokoju i pocałunku miłości. Niech radość Jubileuszu stanie się udziałem wszystkich grzeszników. Spraw Panie, aby wrócili do domu rodzicielskiego co prędzej i nie zginęli...

„Jubileusz powinien utwierdzić w dzisiejszych chrześcijanach wiarę w Boga, który objawił się w Chrystusie, umocnić nadzieję, wyrażającą się w oczekiwaniu na życie wieczne, ożywić miłość, czynnie służącą braciom” (Tertio millennio adveniente, 31).

ks. Tadeusz Czakański

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama