Ewangelia według św. Łukasza

Łukasz, człowiek uczony i wrażliwy, kochający przejrzystość, rozpoczyna Ewangelię prologiem w eleganckim klasycznym stylu

Łukasz, człowiek uczony i wrażliwy, kochający przejrzystość, rozpoczyna Ewangelię prologiem w eleganckim klasycznym stylu...

Ewangelia według św. Łukasza

Dante nazywa Łukasza „scriba mansuetudinis Christi” (De monarchia, XVI,1). I rzeczywiście, Ewangelia Łukasza to Ewangelia miłosierdzia: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6,36). Jest to kluczowy temat całego jego dzieła, składającego się z dwóch ksiąg: drugą z nich są Dzieje Apostolskie, czyli dzieje pierwotnego Kościoła, będące kontynuacją księgi pierwszej. W ten sposób wszystko, co Apostołowie zrobili i powiedzieli, staje się kryterium dla interpretacji Ewangelii, która opowiada „o wszystkim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku (…)” (Dz 1,1).

Łukasz pochodził z Antiochii Syryjskiej, był jednym z uczniów i przez jakiś czas również towarzyszem podróży św. Pawła (2Tm 4,11; Flm 24), prawdopodobnie był też lekarzem (Kol 4,14). Starożytna tradycja uznaje go również za malarza.

Jego Ewangelia jest najbardziej obszerna ze wszystkich czterech Ewangelii (1152 wersety, prawie dwa razy tyle co u Marka) i powstała około 80 r. po Chr.

Łukasz, człowiek uczony i wrażliwy, kochający przejrzystość, rozpoczyna Ewangelię prologiem w eleganckim klasycznym stylu (Łk 1,1-4), w którym wyjaśnia i przedstawia Teofilowi (postaci prawdziwej bądź wymyślonej, której zgodnie z ówczesnymi zwyczajami zadedykował całe dzieło), iż zebrał i przeanalizował źródła (a wśród nich większość Ewangelii według św. Marka), rozmawiał z naocznymi świadkami i dokładnie zbadał wszystkie dostępne mu źródła, by stworzyć opisaną przez siebie historię, „abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono” (Łk 1,3-4).

Opowieść otwiera „Ewangelia dzieciństwa” (Łk 1,5-2,52), w której Łukasz przejmuje biblijny styl od greckiej wersji Septuaginty. Narracja obejmuje paralelne sceny zwiastowania i narodzin Jana Chrzciciela i Jezusa, a przeplatają ją wspaniałe hymny, Magnificat, Benedictus oraz Nunc dimittis.

Całą opowieść można podzielić na dwie części: „katechezę słuchania” (Łk 3,1-9,50) oraz „katechezę nawiedzenia” (Łk 9,51-24,53).

Pierwsza część w jednym obrazie zamyka całą działalność Jana Chrzciciela (Łk 3,1-20), po czym następuje opis nauczania Jezusa w Galilei (Łk 4,14-9,50), obejmujący pierwsze cuda, wybór Dwunastu, „Kazanie na równinie” (paralelne do „Kazania na górze” z Mt 5,1-7,27, choć krótsze) oraz Przemienienie.

Pierwsza część Ewangelii koncentruje się na słuchaniu Słowa, które przemienia oblicze. Druga zaś opisuje rysy tego oblicza: jest nim oblicze Syna zmierzającego w stronę Jerozolimy, gdzie odda życie za braci.

Tym, co dzieli początkową działalność w Galilei od długiej podróży, która zaprowadzi Jezusa do Jerozolimy, jest uroczyste zdanie: „Gdy dopełnił się czas Jego wzięcia [z tego świata], postanowił [w języku greckim: «swoje oblicze utwierdził, zwrócił»*] udać się do Jerozolimy (…)” (Łk 9,51).

W tym miejscu rozpoczyna się druga część (Łk 9,51 24,53), która opisuje drogę Zbawiciela realizującego „świętą podróż” (por. Ps 84,6: „zachowują ufność w swym sercu”), a kulminacją jest „przedstawienie” (kontemplacja, w gr. theoria, Łk 23,48) ukrzyżowanego Sprawiedliwego, który „został uniesiony do nieba” (Łk 24,51).

Druga część, przynajmniej do czasu wejścia do Jerozolimy (Łk 9,51 19,28), opiera się na materiale zebranym przez Łukasza i tylko sporadycznie odwołuje się do innych Ewangelistów. Rozwija takie tematy jak miłosierdzie i radość, które owocują epizodami, postaciami i nauczaniem tworzącym jeden z najpiękniejszych repertuarów Nowego Testamentu: przypowieść o Dobrym Samarytaninie, o miłosiernym ojcu (czyli synu marnotrawnym), o bogaczu i Łazarzu, o faryzeuszu i celniku, epizod związany z Zacheuszem… a to tylko niektóre z nich.

Rozdziały 20 i 21 w skrócie przedstawiają działalność Jezusa w Jerozolimie i Jego eschatologiczne kazanie.

Rozdziały 22 i 23 prosto i bez przesadnego dramatyzmu opisują ustanowienie Eucharystii, mękę i śmierć Jezusa.

Ostatni rozdział mówi o zmartwychwstaniu, o ukazaniu się dwójce uczniów na drodze do Emaus, o objawieniu Jedenastu i kończy się – a wszystko rozgrywa się w ciągu jednego dnia – wniebowstąpieniem Pana. Nie jest to tylko kres historycznych dziejów Jezusa, ale ostateczny cel Jego idealnej wędrówki, wypełnienie wszystkich obietnic i nadziei związanych ze zbawieniem. Z doskonałą ciągłością i harmonią łączy się z nim drugi tom Łukaszowego dzieła, czyli Dzieje Apostolskie.

***

Książka ta jest jednym z najważniejszych komentarzy pomocnych w zrozumieniu Ewangelii wg św. Łukasza. Wyróżnia się głęboką wiedzą, zwięzłością, prostotą i przejrzystością.
Św. Łukasz, jako autor jest nam najbliższy ze względu na swoją mentalność i kulturę, jasność wypowiedzi i dbałość o wyjaśnienia, ze względu na sztukę pisarską i wrażliwość.
Z bystrością zastanawia się nad problemami, nad którymi i my się zastanawiamy: co to oznacza, że Chrystus nas zbawił i jakie zbawienie nam przyniósł, skoro ciągle widzimy w nas i wokół nas tyle zła?
Łukasz pokazuje nam Syna Bożego jako Zbawiciela wszystkich ludzi, przykładając jednak szczególną uwagę do grzeszników i ubogich. Ewangelia Łukaszowa to przesłanie miłosierdzia, które wzbudza ufność, spokój i radość.

Dante Alighieri nazywa Łukasza „pisarzem łagodności Chrystusa”, bowiem głównym tematem jego dzieła jest: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6,36).

Św. Łukasz, człowiek uczony i wrażliwy, kochający przejrzystość, rozpoczyna Ewangelię prologiem w eleganckim klasycznym stylu, w którym wyjaśnia i przedstawia Teofilowi, iż zebrał i przeanalizował źródła (a wśród nich większość Ewangelii według św. Marka), że rozmawiał z naocznymi świadkami i dokładnie zbadał wszystko, „abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono” (Łk 1,3-4).
Prezentowany tekst prowadzi Czytelnika za rękę i pomaga mu stawiać pierwsze kroki w lectio divina Ewangelii według św. Łukasza.

Książka jest TUTAJ!

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama