Porządki Kuby Rozpruwacza

Wszystko o ripperach



Ciekawostki | Dvd,Mp3 | Ebiznes | Gry komputerowe | Internet | Kościół i Internet | Oprogramowanie | Sprzęt |

Porządki Kuby Rozpruwacza - wszystko o ripperach

Spiętrzona wieża płytek CD chwieje się i sypie, gdy próbujesz dotrzeć do ulubionego kawałka. Był gdzieś - to wiesz na pewno. Lecz gdzie? Po dwudziestu coraz bardziej nerwowych minutach, odnajdujesz krążek w drugim pokoju. Leżał między gazetami. I wtedy podejmujesz decyzję. Trzeba pozbierać najlepsze utwory z cedeków i zakodować w mp3, aby zawsze były w zasięgu ręki.

CD'>WAV

Najprostszym rozwiązaniem byłoby wrzucenie płytki CD do napędu w komputerze i zapisanie poszczególnych numerów w empetrójkach. W systemie Windows istnieje kilka programów, umożliwiających przeprowadzenie takiej operacji. Jednak by dokonać bezpośredniej konwersji CD'>mp3, niezbędny jest tzw. kodek, czyli sterownik multimedialny Fraunhoffer IIS MPEG Layer3 Codec. Nie jest on standardowo dostępny w systemie. Jedną z możliwości pozyskania go jest zainstalowanie programu MPEG Layer 3 Producer (PRO) firmy Opticom. To jednak rozwiązanie znacznie obciążające kieszeń fana mp3.

Z kolei kodeki mp3 rozprowadzane wraz z oprogramowaniem Microsoftu np. Net Show Tools są bezpłatne, ale umożliwiają kompresję najwyżej 56 kb/s stereo, co nie gwarantuje dobrej jakości dźwięku.

W takiej sytuacji trzeba sobie radzić inaczej. Konwersję należy przeprowadzić dwustopniowo: najpierw przy użyciu tzw. rippera zrzucić zawartość płyty do pliku WAV, a ten następnie przekodować do mp3. Ważne jest, by CD-ROM potrafił czytać format RAW. Musisz się też liczyć z faktem, że nawet posiadanie tego rodzaju sprzętu nie gwarantuje pełni sukcesu. Po prostu niektóre CD-ROM-y kopiują z fatalną jakością. W praktyce jednak problemy występują tylko w przypadku rzeczywiście starożytnego sprzętu - większość napędów powyżej 20x radzi sobie z tym doskonale.

Na nasze potrzeby dobrym ripperem będzie WinDAC. Po włożeniu płytki do napędu i uruchomieniu programu ukazuje się lista tracków, czyli kolejnych utworów na płycie. W zasadzie nie ma przeszkód, by rozpocząć kopiowanie.

Jeżeli jednak leży ci na sercu najwyższa jakość nagrania, warto kilka kliknięć poświęcić na zoptymalizowanie ustawień napędu. Wybierz z menu DAC polecenie Configure drive. Upewnij się, czy domyślne ustawienia w zakładce General to ATAPI i Speed: default. W drugiej zakładce - Copy wybierz opcję Sector synchronisation.

Wprawdzie przy jej użyciu kawałki kopiują się trochę wolniej, ale dokładniej.

Dzięki synchronizacji napęd CD nieco bardziej przykłada się do sczytywania danych z płytki, co pozwala na zachowanie lepszej jakości.

A teraz do dzieła! Zaznaczasz myszką ulubiony numer na płycie i klikając prawym klawiszem wybierasz z menu kontekstowego opcję

Copy track(s). Wcześniej można sprawdzić ustawienia formatu zapisu plików, naciskając Change w polu File Format (zainstalowany w systemie kodek Fraunhoffer pozwoliłby tu na bezpośredni zapis w mp3).

Wybieramy Integrated wave routines i częstotliwość próbkowania 44,1 kHz w rozdzielczości 16 bitów, co zagwarantuje dźwięk o jakości CD. Po kliknięciu na OK pojawi się okienko prezentujące stan zapisu, a po najwyżej 2 minutach mamy gotowego WAV-a na dysku. Połowa roboty wykonana.

Jeżeli masz dobre połączenie z Internetem, możesz wzbogacić swoje empetrójki już na etapie zgrywania z CD o tzw. ID3 Tagi.

To dodatkowa informacja o każdym z utworów: tytuł kawałka, wykonawca, czas trwania, a nawet gatunek muzyki i data powstania kompozycji. Dane te pojawiają się przy odtwarzaniu plików mp3 za pomocą zwykłych playerów typu WinAmp czy też bardziej rozbudowanych programach typu jukebox - komputerowych szafach grających. ID3 Tagi możemy edytować łącząc się z jedną z internetowych baz danych CDDB, w których zgromadzone są informacje dotyczące wszystkich wydanych na świecie płyt CD. Jeżeli do rippowania używamy programu CDDA, cała operacja sprowadza się do kilku kliknięć. Gdy wkładając płytę do napędu naciśniemy F10, program sam ściągnie z sieci niezbędne dane.

WAV'>MP3

Teraz potrzebny jest enkoder, czyli program, który skompresuje plik WAV do mp3. Musisz rozejrzeć się za takim, który wykorzystuje wewnętrzny kodek mp3. Najprostszym tego rodzaju programem jest chyba RightClick-MP3. Po jego zainstalowaniu każde kliknięcie prawym klawiszem myszki wywołuje menu, w którym pojawia się opcja Encode this WAV to an MP3. Przyjrzenie się pracującej aplikacji pozwala stwierdzić, że RC-MP3 jest w istocie nakładką na popularny enkoder BladeEnc.

Ta 32-bitowa aplikacja pracuje w oknie DOS, jednak jest to program przeznaczony dla Windows. Jego obsługa jest dziecinnie prosta - przeciągamy plik WAV na ikonkę BladeEnc.exe i czekamy na zakończenie kompresji.

Nowy plik mp3 pojawi się w tym samym katalogu, co plik WAV.

Kodowanie tym sposobem odbywa się na podstawie domyślnych ustawień.

Jeżeli chcesz je zmienić, masz dwie możliwości: zdefiniowanie własnych parametrów w pliku *.bat i umieszczenie go obok BladeEnc.exe lub praca w linii komend w okienku DOS-owym.

Jeżeli nie lubisz czarnych okienek DOS-a z rządkami znaczków, możesz sięgnąć po w pełni windowsowy Sound Limit. Przy użyciu tego programu możesz przejść oba etapy: skopiować utwory z CD, a następnie zakodować je w mp3. Niestety, program jest dosyć drogi - kosztuje 30 dolarów.

Czy pingwiny słuchają mp3?

W coraz bardziej popularnym systemie operacyjnym Linux możemy również łatwo i przyjemnie kodować empetrójki. Do zgrywania WAV-ów z płytek CD najlepiej posłużyć się programem CDparanoia lub CD2WAV.

Działający na wielu platformach (Windows, OS/2 Warp, Solaris, FreeBSD), enkoder BladeEnc ma też swoją wersję linuxową. Nim możemy więc przekształcać WAV-y na mp3. W razie braku tegoż równie doskonale wywiązują się ze swojego zadania inne enkodery - l3enc, Lame czy 8Hz-MP3.

Wszystkie programy są odpalane z linii komend, co ma tę zaletę, że można zastosować je jako "silniki" do programów z interfejsem graficznym.

Działający w środowisku KDE, Krabber potrafi współpracować z kilkunastoma mniejszymi aplikacjami, dzięki czemu nawet niezbyt zaawansowany "linuksiarz" może kilkoma kliknięciami przekodować płytkę CD na mp3, a jeśli zajdzie potrzeba, to jeszcze wypalić własny krążek. Krabber umożliwia także edycję ID3 Tagów, a do tego pozwala na regulację takich parametrów, jak obciążenie procesora podczas kodowania lub liczba równolegle działających sesji enkoderów, dzięki czemu możemy nagrać własne empetrójki cztery razy szybciej.

opr. JU/PO

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama