22.06.2022

Jakie owoce wydaje moje życie?

Usłyszeliśmy kolejną ważną życiową zasadę: „poznacie ich po ich owocach”. Trzeba nam chronić się przed wpływem złych ludzi, gdyż tak często okazuje się, że oni mają na nas demoralizujący wpływ. Stare polskie przysłowie głosi, że z kim przystajesz, takim się stajesz. Jeśli przebywamy w towarzystwie dobrych, świętych ludzi, stajemy się świętymi, jeśli przebywamy w towarzystwie złych z czasem stajemy się takimi jak oni.

Nie należy do nas ocenianie i potępianie innych ludzi, ale jedynie przyglądanie się jakie owoce rodzi ich życie. Strońmy od ludzi złych, a szukajmy takich, którzy mogą nas budować swoim wewnętrznym dobrem i przykładem własnego postępowania. Wszyscy jesteśmy w drodze i każdy z nas potrzebuje dobrych przewodników, którzy wskażą, jak dojść do celu. Nie warto w tej materii ryzykować. Trzeba nam wybierać przyjaciół, którzy są również przyjaciółmi Boga.

„Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień”. A jaki owoc wydaje moje życie? Czy zawsze wydaje dobre owoce? Czy jestem dla innych przewodnikiem na drodze zbawienia? To bardzo ważne pytania, na które musimy sobie dziś odpowiedzieć. Od tego przecież tak wiele zależy. Zbyt wiele, aby przechodzić nad nimi obojętnie. Może to już ostatnia chwila na odpowiedź. Szukajmy dobra i za nim podążajmy, a odnajdziemy Tego, który jest samym Doberem i źródłem wszelkiego dobra – odnajdziemy Boga.