Dziś trzeci dzień oktawy uroczystości Narodzenia Pańskiego. Ewangelia nie mówi nam o betlejemskiej grocie, lecz o pustym grobie. Nie powinno nas to jednak dziwić. Te dwa miejsca łączy jedna Boża miłość i pragnienie zbawienia człowieka. Betlejem i pusty grób siebie potrzebują.

Konsekwencją Bożego Narodzenia będzie krzyż, śmierć i zmartwychwstanie. Na tajemnicę wcielenia Słowa i Misterium Paschalne trzeba patrzeć łącznie i odkrywać głęboki związek między nimi. Również na nasze życie w świetle wiary uczymy się patrzeć całościowo, nie wybierając tylko tego, co miłe.

Istnieje pokusa przeżywania Bożego Narodzenie bez Wielkanocy. Boże Narodzenie nie jest po to, aby tworzyć sielankowy klimat oparty na zafałszowanej prawdzie o Bogu i człowieku. To wydarzenie, które ma nas wyzwolić z grzechu, a nie w nim umocnić. Dlatego misja Kościoła nie polega na dostarczaniu sentymentalnych przeżyć, lecz przekazywaniu zbawienia pochodzącego od Jezusa Chrystusa.

Jan Apostoł, z perspektywy pustego grobu zaświadcza, że Słowo, które stało się ciałem, nadal możemy słyszeć, widzieć i dotknąć. Dokonuje się to przede wszystkim w Eucharystii.