11.01.2023

Uzdrowiona do służby

Obiektywnie choroba jest zawsze złem, które dotyka człowieka. Ogranicza ona naszą wolność, czasami nawet fizycznie przykuwając nas do łóżka lub wózka inwalidzkiego. Choroba jest fizyczną lub psychiczną formą zniewolenia człowieka. Bóg nigdy nie zgadza się na ludzkie cierpienie. On pragnie naszej pełnej wolności, a zatem pragnie również dla nas zdrowia i szczęścia. 

Bóg potrafi z każdego zła, w tym także z choroby, wyprowadzić dobro. Czasami to właśnie choroba jest bezpośrednią przyczyną nawrócenia człowieka i mocniejszego przylgnięcia do Boga. Choroba teściowej Piotra spowodowała, że owa kobieta spotkała Jezusa, gościła go we własnym domu. Potem Jezus będzie wielokrotnie powracał do jej domu. Choroba stała się okazją do objawienia się chwały Boga w osobie Jezusa Chrystusa. Zdrowie jest darem Boga. Jak często dziękuję Bogu za zdrowie, które posiadam?

Uzdrowiona natychmiast wstała i usługiwała Jezusowi i jego uczniom. Czy jest w nas postawa służby? Czy ochoczo podejmujemy służbę wobec innych ludzi? Choroba teściowej Piotra uniemożliwiała jej służbę. Będąc już zdrowa, może służyć innym. Czy patrzę na swoje zdrowie i siły fizyczne jako na narzędzie, którym powinienem służyć innym? Sensem naszego istnienia jest służba, która przecież jest niczym innym jak zewnętrznym wyrazem miłości. Kochać to znaczy służyć. 

Niech ta dzisiejsza Dobra Nowina stanie się dla nas inspiracją do rozbudzenia w sobie na nowo ducha służby i umocni naszą wzajemną miłość.