02.03.2023

„Proście, a będzie wam dane” (Mt 7,7)

Estera znajdująca się w wielkim niebezpieczeństwie mówiła do Boga: „Słyszałam od młodości mojej w pokoleniu moim ojczystym, że Ty, Panie, wybrałeś Izraela spośród wszystkich narodów i ojców naszych ze wszystkich ich przodków na wieczne dziedzictwo” (Est 4,17m). Estera jest osobą religijną, zdającą sobie sprawę z ogromnego dziedzictwa jej narodu, który teraz przeżywa trudne chwile. Wspomina swoją młodość i nauki, które otrzymała w swojej młodości, a które teraz są dla niej punktem odniesienia.  

Ale Estera ma też świadomość swoich ograniczeń, swojej bezsilności wobec potężnego nieprzyjaciela, który dręczy jej naród, i dlatego prosi Boga o pomoc: „Wspomnij, Panie, daj się rozpoznać w chwili naszego udręczenia i dodaj mi odwagi, Królu bogów i Władco nad wszystkimi władcami” (Est 7,17r). Estera wie, że tylko Bóg może uratować Ją i jej naród, za który się wstawia. 

Bohaterka dzisiejszego pierwszego czytania żyła wiele wieków przed Chrystusem, nie mogła zatem słyszeć Jego słów zachęcających do modlitwy. Ale ona odpowiadała jeszcze przed dziełem odkupienia na to wewnętrzne pragnienie Boga, wszczepione w serce każdego człowieka, zdającego sobie sprawę ze swojej małości wobec Boga i bardzo Go potrzebującego. Już starożytni autorzy, pogańscy i chrześcijańscy, mówili, że nic nie kosztuje w naszym życiu drożej od tego, co zdobyliśmy dzięki prośbom i modlitwom. 

W tym kontekście dzisiejsze słowa Jezusa przypomniane w okresie Wielkiego Postu nabierają szczególnego znaczenia: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam” (Mt 7,7). Można je bowiem interpretować, biorąc pod uwagę modlitwę Estery, także jako zachętę do modlitwy za naszą ojczyznę i nasze rodzinne domy, w których nam mówiono od młodości o Bogu kochającym nasz kraj. Przeżywaliśmy i przeżywamy trudne chwile, mimo wszystko w nadziei, dzięki modlitwom naszych dziadków i ojców, braci i sióstr, tych współczesnych Ester, znanych i nieznanych, wspomaganych przez wielkich świętych urodzonych i działających w kraju nad Wisłą. 

Dzisiaj oręduje za nami sam św. Jan Paweł II, który swego czasu powiedział: „Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowała. Natomiast czuwajmy przy wszystkim, co stanowi autentyczne dziedzictwo pokoleń, starając się wzbogacić to dziedzictwo” (Apel Jasnogórski, 18 czerwca 1983 r.).