22.03.2023

Miłość i posłuszeństwo

Jezus w dzisiejszej Dobrej Nowinie zdradza nam sekret, skąd On posiada tę wielką moc, dzięki której wypędzał złe duchy, uzdrawiał, a nawet wskrzeszał zmarłych. „Szukam bowiem nie własnej woli, lecz woli Tego, który Mnie posłał” (J 5,30). Ta przeogromna moc bierze się z mocnego zakotwiczenia w woli Bożej. Ten sam przeogromny potencjał drzemie również w każdym z nas. Zapowiedział to sam Chrystus: „kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, które Ja dokonuję, owszem i większe rzeczy uczyni” (J 14,12).

Wszystko jednak zależy od stopnia mojego zjednoczenia z wolą Bożą. Im bardziej wola Boga staje się moją wolą, tym więcej dobra (nawet w wymiarze nadzwyczajnych znaków) jestem wstanie wykonać, a właściwie to Bóg sam działa przez moje słowa i czyny. 

Jezus zapowiada powszechne zmartwychwstanie umarłych. Miłość Boga do człowieka potężniejsza jest od ludzkich grzechów, a nawet od samej śmierci. Bóg, który jest życiem, kocha człowieka i nie może pozostawić go pod władzą śmierci, dlatego jedynym rozwiązaniem jest zmartwychwstanie umarłych do nowego, nieśmiertelnego życia. Miłość jest tak ściśle powiązana z życiem, jak posłuszeństwo woli Bożej z mocą uzdrawiania. Uczmy się zatem posłuszeństwa Bogu i miłości do drugiego człowieka.