13.09.2023

Jak odróżnić prawdziwych i fałszywych świadków Ewangelii?

Choć Kazanie na Równinie zostało wygłoszone do tłumu, przytoczony fragment Ewangelii skierowany jest do uczniów Jezusa. Do tego grona zaproszeni zostali wszyscy, którzy na chrzcie otrzymali misję prorocką. Dlatego tak ważne dla wspólnot pierwotnego Kościoła było powszechne zaangażowanie w ewangelizację. Jej charakter przejawia się w dwóch drogach: błogosławieństwa i przekleństwa.

Kontrast zestawionych w nich ze sobą określeń (głód-sytość, płacz-śmiech, itp.) służy Jezusowi do przeciwstawienia powszechnego rozumienia szczęścia (bogactwo, sytość, śmiech) z prawdziwym szczęściem, którego dawcą jest Bóg. Ten, kto za życia był głodny Boga, smucił się łamaniem Jego prawa, płakał nad nieprawością człowieka, zostanie nasycony i pocieszony. Skierowanie pragnień ku doczesnym wyobrażeniom szczęścia będzie natomiast skutkowało prawdziwym głodem i cierpieniem.

Głosiciel Dobrej Nowiny nie może więc swojej misji traktować jako źródła zysku, zarówno materialnego (bogacze, syci), jak i emocjonalnego (śmieją się, są chwaleni). Stąd też Łukaszowe błogosławieństwa i biada są swoistego rodzaju „papierkiem lakmusowym”, który ma pomóc Kościołowi w odróżnieniu prawdziwych i fałszywych świadków Ewangelii. Ci pierwsi, znienawidzeni i odrzuceni „z powodu Syna Człowieczego” otrzymają nagrodę w niebie.