31.12.2025

Stary rok – stary człowiek

Słowo o antychryście. Czy wytrwam do końca. Czy się nie pogubię i nie zacznie wychodzić ze mnie „fałszywa nauka [która] z prawdy nie pochodzi”. Przynosi mi nadzieję słowo z Ewangelii: „ciemność jej [światłości] nie ogarnęła”. Jest więc nadzieja.

Ostatni dzień roku można przeżywać w ramach pewnej refleksji nad swoim życiem, które prędzej, czy później także się zakończy.

Święci podkreślają, że dzisiejsze pierwsze czytanie nie jest próbą zastraszenia człowieka. Są bowiem pewne opinie, według których należy szukać antychrysta w pewnych ludziach. To prowadzi jednak zazwyczaj do nienawiści i chęci zlikwidowania danego człowieka – na przykład gorące pragnienie rychłej jego śmierci.

Św. Augustyn mocno mówił, że antychrystem jest ten, kto nie trwa w miłości Chrystusa, nawet jeśli ustami wyznaje Chrystusa. Natomiast Jan Paweł II zawsze podkreślał, że istotą chrześcijaństwa nie jest doktryna, ale osobiste spotkanie z Chrystusem. Istnieją oczywiste znaki czy to spotkanie z Chrystusem było rzeczywiste.

Fundamentalnym znakiem jest wytrwanie do końca w nauce Chrystusa, czyli w Jego Miłości. Ona zaś objawiła się w tym, że „Słowo stało się ciałem”, w nędznej, śmierdzącej stajni. Która z matek chciałaby rodzić w takich warunkach? Ikonografia bizantyjska ukazuje Jezusa owiniętego w pieluszki przypominające całun pogrzebowy. Żłóbek przypomina sarkofag. Bo Chrystus przyjmuje moje i twoje czytelniku ciało, by mógł w tym ciele umrzeć, zabity moimi i twoimi grzechami. By mógł w tym ciele zmartwychwstać, pokonując moc mojego i twojego grzechu. Dlatego w Hiszpanii istnieje tradycja, że w Boże Narodzenie pozdrawiają się chrześcijanie słowami „Felices Pascuas”. Szczęśliwej Paschy. Syn Boży swoim wcieleniem rozpoczął swoją Paschę.

Dlatego odwagi czytelniku. Stary rok pełen był uczynków starego człowieka. Wiele kłótni o to kto ma rację. Wiele rozwodów. Wiele uczynków pełnych nienawiści i rozpaczy. Tylu ludzi, którzy weszli w tym roku w różne uzależnienia i nie mogą z tego wyjść.

Odwagi! Jesteś Jego własnością. Ostatnie słowo należy do Jego Miłości. Nawet jeśli dziś przegrywasz ze starym człowiekiem, to „światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła”.

Nie lękaj się swoich grzechów. Przyjmij Chrystusa takim jakim jesteś na przełomie starego i nowego roku. Niech mi się stanie według Słowa Twego Jezu. Niech Twoja Miłość wejdzie we mnie dziś.