Ślady trwania

Dzieje polskich prowincji kościelnych - administracyjnych struktur Kościoła

Dzieje polskich prowincji kościelnych są częścią narodowej historii. W ich losach, jak w zwierciadle, odbija się nasza przeszłość, zarówno dni zwycięstw, chwały i potęgi, jak i upadków, rozbiorów i klęsk.

Gniezno — dziedzictwo św. Wojciecha

Początek polskiej państwowości jest ściśle związany z dziejami struktur kościelnych na tych obszarach. Ich kamieniem węgielnym jest grób św. Wojciecha w Gnieźnie. W 1000 r. papież Sylwester II ustanowił metropolię gnieźnieńską, do której należały diecezje: kołobrzeska — obejmująca obszar Pomorza, krakowska — dla terenów Małopolski, wrocławska — dla obszarów Śląska. Diecezja poznańska — obejmowała zachodnią Wielkopolskę i Mazowsze. Do archidiecezji gnieźnieńskiej należały w tym czasie wschodnia Wielkopolska, większość Mazowsza oraz Gdańsk. Decyzja ta oznaczała, że polska prowincja kościelna zależna była jedynie od Rzymu, a nie od niemieckich ośrodków misyjnych. Był to fakt o zasadniczym znaczeniu dla rozwoju narodowej kultury, myśli państwowej oraz lokalnej religijności. Struktura kościelna była bowiem jednym z ważnych lepiszczy młodego państwa, które przez pierwsze dwa stulecia rozrywane było różnymi siłami odśrodkowymi i narażone na zewnętrzną agresję. Gdy czas rozbicia dzielnicowego osłabił poczucie wspólnoty poszczególnych regionów, zwierzchność metropolity gnieźnieńskiego nad pozostałymi diecezjami była jednym z niewielu zewnętrznych znaków wspólnego niegdyś państwa. Jednocześnie tam, gdzie więzy kościelne słabły, nasilały się procesy odśrodkowe. Tak było w przypadku diecezji kamieńskiej, która już w 1188 r. otrzymała status biskupstwa autonomicznego, wyłączonego z metropolii gnieźnieńskiej i podległego bezpośrednio Rzymowi. Sprzyjało to oderwaniu się Pomorza Zachodniego, które jako lenno cesarza niemieckiego stopniowo wypadało ze sfery polskich wpływów i interesów.

Lwów — misja na Wschodzie

Zwrot w kierunku obszarów wschodnich — zapoczątkowany przez Kazimierza Wielkiego, który w 1340 r. przyłączył obszar Rusi Halickiej, zwanej także Czerwoną — spowodował powstanie drugiej, po Gnieźnie, metropolii rzymskokatolickiej w granicach państwa polskiego. W 1414 r. stolica archidiecezji ze starego ruskiego grodu Halicza zostaje przeniesiona do Lwowa, odtąd przez wieki głównego miasta tego obszaru. Unia personalna Korony z Wielkim Księstwem Litewskim, zawarta w Krewie (1385 r.), zapoczątkowała tworzenie największego państwa ówczesnej Europy — późniejszej Rzeczpospolitej Obojga Narodów — ostatecznie zjednoczonego Unią Lubelską (1569 r.). Ten okres to także chrystianizacja tych terenów oraz budowanie struktur kościelnych, zapoczątkowane powstaniem diecezji wileńskiej (1387 r.), obejmującej obszar całego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Była to chyba największa diecezja w ówczesnej Europie. Także inne powstałe w XVI wieku na wschodnich kresach diecezje obejmowały ogromne obszary: łucka — ponad 100 tys. km kwadratowych, kijowska — ponad 65 tys. km kwadratowych. Były to tereny słabo zaludnione, a znaczną część mieszkańców stanowili wyznawcy prawosławia. W końcu XVI wieku, po Unii Brzeskiej (1596 r.) i stworzeniu pozostającego w łączności z Rzymem obrządku wschodniego, powstał na tych terenach Kościół unicki. Dzieje diecezji unickich należą do najtragiczniejszych rozdziałów w historii administracji kościelnej na obszarze państwa polskiego.

W tym czasie, gdy rosły w siłę nowe ośrodki kościelne na wschodnich kresach Rzeczpospolitej, dogorywały stare piastowskie diecezje na zachodnich terenach, od wielu stuleci pozostające poza obszarem polskiej państwowości. Zwycięstwo reformacji spowodowało, że w połowie XVI wieku zanikły diecezje kamieńska, oraz lubuska. Upadło także biskupstwo pomezańskie, z siedzibą w Kwidzyniu, oraz sambijskie, którego biskup rezydował w Królewcu.

Przed pierwszym rozbiorem (1772 r.) w skład polskiej prowincji kościelnej wchodziło 7 tzw. starych diecezji, powołanych jeszcze w czasach piastowskich na obszarach etnicznie polskich: gnieźnieńska, chełmińska, krakowska, płocka, poznańska, włocławska oraz do 1748 r. wrocławska. Skupione były w metropolii gnieźnieńskiej, która obejmowała swymi granicami, obok biskupstw koronnych, także diecezje litewskie. Metropolia lwowska obejmowała natomiast biskupstwa łacińskie na Rusi.

Czasy niewoli

Wpatrując się w linię graniczną diecezji I Rzeczpospolitej, można dostrzec, jak głęboki sens miało powiedzenie, że obszar naszej państwowości był swoistym przedmurzem katolicyzmu. Dopóki trwała tam Polska, Kościół cieszył się wolnością i mógł się rozwijać swobodnie. Jej upadek zwiastował także rychłe problemy Kościoła, zagrożonego ze strony obcych mocarstw. Uderzając w struktury kościelne, chciano osłabić sam rdzeń polskości na tych terenach.

Czas rozbiorów był okresem destrukcji nie tylko państwowości. Dezintegracji uległa także sieć diecezji katolickich. Caryca Katarzyna I, nie oglądając się na uprawnienia Rzymu, zbudowała własną strukturę kościelną, a na jej czele postawiła gorliwego rusyfikatora i zdrajcę biskupa Stanisława Bohusza Siestrzeńcewicza z tytułem biskupa białoruskiego. Centrum tej nowej prowincji z carskiego nadania został Mohylew (1783 r.) na Białorusi. Osłabiało to znaczenie dawnych polskich stolic biskupich: Wilna, Mińska, Łucka, Kamieńca i Żytomierza. Stolica Apostolska po kilku latach uznała te zmiany i od tej pory metropolia mohylewska była największą katolicką jednostką administracyjną Rosyjskiego Imperium. Na obszarze tzw. zachodnich guberni, jak oficjalnie nazwano ziemie zabrane w czasie kolejnych zaborów, istniały jeszcze diecezje: wileńska, żmudzka, mińska, łucko-żytomierska i kamieniecka. W latach represji po powstaniu styczniowym zlikwidowane zostały diecezje kamieniecka (1863 r.) oraz mińska (1869 r.). Ze zmian dokonanych na terenie ziem podległych caratowi wymienić należy powołanie bullą Piusa VII metropolii warszawskiej (1818 r.), obejmującej cały obszar Królestwa Polskiego (Kongresowego). W ten sposób przerwana została łączność diecezji tego obszaru z metropolią gnieźnieńską, która została w zaborze pruskim.

Także „arcykatolicka” Austria ingerowała w życie kościelne na zajętych terenach polskich i wykorzystywała zmiany granic diecezji dla własnych celów politycznych. Taka była m.in. geneza powstania diecezji tarnowskiej, powołanej w 1787 r. dla tzw. galicyjskiej części diecezji krakowskiej. Osłabiano w ten sposób wpływ Krakowa na pozostałą część tego obszaru. Stosunkowo najmniejsze zmiany zaszły w strukturze diecezji, które znalazły się pod rządami pruskimi, chociaż i tutaj władze starały się wszelkimi środkami ograniczyć kontakt tych jednostek z pozostałymi polskimi diecezjami. W 1821 r., na mocy bulli Piusa VII, została utworzona jedna archidiecezja gnieźnieńsko-poznańska, połączona unią personalną. Władzy pruskiej chodziło o ograniczenie znaczenia archidiecezji gnieźnieńskiej, symbolu polskiej państwowości, do obszaru Gniezna. Od polskiej prowincji kościelnej odpadło także mocno uszczuplone terytorialnie biskupstwo warmińskie, które zostało podporządkowane bezpośrednio Stolicy Apostolskiej.

Dwa odrodzenia

Powstanie niepodległego państwa polskiego w 1918 r. wymagało także nowego uregulowania granic kościelnych. Stolica Apostolska bullą Piusa XI „Vixdum Poloniae unitas” z 28 października 1925 r., całościowo i w sposób zgodny z interesem suwerennego państwa polskiego, uregulowała strukturę administracji kościelnej w Polsce. Jej zrąb stanowiło 5 metropolii: gnieźnieńska, warszawska, lwowska, krakowska i wileńska. Posiadały one łącznie 20 diecezji oraz biskupstwo polowe Wojska Polskiego. Największe jednostki — archidiecezja wileńska i diecezja pińska — obejmowały obszar ponad 50 tys., km kwadratowych, najmniejsza — diecezja śląska — tylko 4216 km kwadratowych. Historia nie pozwoliła, aby dzieło Piusa XI przetrwało. Wybuch II wojny światowej, obie okupacje — nazistowska i sowiecka przyniosły ogromne straty Kościołowi w Polsce, bezpowrotnie zniszczyły także część jego diecezji.

Państwo polskie odrodziło się w 1945 r. w ułomnym kształcie PRL, kosztem utraty znacznej części obszarów wschodnich, za to z szansą powrotu na dawne ziemie piastowskie, zwane później Ziemiami Zachodnimi i Północnymi. Dopóki nie były uregulowane stosunki między PRL a RFN, Stolica Apostolska nie mogła podjąć decyzji o ustanowieniu normalnej struktury diecezjalnej na obszarze przyłączonym do państwa polskiego w wyniku postanowień konferencji w Poczdamie (1945 r.). Pod wpływem sugestii kard. Augusta Hlonda już w 1945 r. ustanowiono na tym terytorium prowizoryczną strukturę administracji apostolskich z siedzibami we Wrocławiu, Olsztynie, Gdańsku, Gorzowie Wielkopolskim, Opolu. Ułomna była także struktura diecezjalna na wschodzie Polski. Archidiecezje w Białymstoku i Lubaczowie oraz diecezja w Drohiczynie obejmowały pozostałe w Polsce tereny, które wcześniej wchodziły w skład archidiecezji wileńskiej, lwowskiej oraz pińskiej. W maju 1946 r. Prymas Polski kard. Hlond objął stolicę biskupią w Warszawie. Stało się to możliwe dzięki zamianie unii personalnej archidiecezji Gniezno-Poznań na Gniezno-Warszawa.

Pełna normalizacja stosunków kościelnych na Ziemiach Zachodnich i Północnych nastąpiła dopiero w wyniku dekretu Pawła VI z czerwca 1972 r., po podpisaniu przez rząd PRL układu z RFN. Po tej reorganizacji Kościół w Polsce miał 27 jednostek terytorialnych, w tym 5 metropolii: warszawską, gnieźnieńską, poznańską, wrocławską, krakowską, 7 archidiecezji oraz 20 diecezji. W tym stanie Kościół w Polsce znajdował się do roku 1989, kiedy po odzyskaniu pełnej suwerenności pojawiły się możliwości ukształtowania jego nowej struktury organizacyjnej.

Uwaga! Mapa aktualnego podziału administracyjnego Kościoła w Polsce, wraz z listą najważniejszych adresów dołączona została do papierowego wydania Gościa Niedzielnego 12/2002. Aktualne adresy diecezji oraz innych struktur kościelnych dostępne są także na Opoce w dziale Dane teleadresowe.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama