23
maja
piątek
5. wielkanocny
Rok liturgiczny: C/I
Pierwsze czytanie:
Dz 15, 22-31
Psalm responsoryjny:
Ps 57
Werset przed Ewangelią:
J 15, 15b
Ewangelia:
J 15, 12-17

Patroni:

  • św. Lucjusz, Montan, Julian, Wiktoryk, Wiktor i Donacjan ,
  • Mczennicy z Kapadocji,
  • Męczennicy z Mezopotamii,
  • św. Dezyderiusz,
  • św. Efeb,
  • św. Eutychius,
  • św. Spes,
  • św. Honorat,
  • św. Syagrius,
  • św. Michał,
  • św. Gwibert,
  • św. Jan Chrzciciel z Rossi,
  • bł. Józef Kurzawa i Wincenty Matuszewski

Liturgia na dzisiaj:

Pierwsze czytanie

Dz 15, 22-31
Czytanie z Dziejów Apostolskich

Po naradzie w Jerozolimie apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem postanowili wybrać ludzi przodujących wśród braci: Judę, zwanego Barsabą, i Sylasa i wysłać do Antiochii razem z Barnabą i Pawłem. Posłali przez nich pismo tej treści:

«Apostołowie i starsi bracia przesyłają pozdrowienie braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, w Syrii i w Cylicji. Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc zamęt w waszych duszach, postanowiliśmy jednomyślnie wybrać mężów i wysłać razem z naszymi drogimi: Barnabą i Pawłem, którzy dla imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, poświęcili swe życie. Wysyłamy więc Judę i Sylasa, którzy oznajmią wam ustnie to samo.

Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!»

Wysłannicy przybyli więc do Antiochii i zwoławszy lud, oddali list. Gdy został odczytany, uradowali się jego pocieszającą treścią.

Psalm responsoryjny

Ps 57
Psalm (Ps 57 (56), 8 i 10. 11-12 (R.: por. 10a))

Będę Cię, Panie, chwalił wśród narodów
Albo: Alleluja

Serce moje jest mocne, Boże, †
mocne jest moje serce, *
zaśpiewam psalm i zagram.
Będę Cię chwalił wśród ludów, Panie, *
zaśpiewam Ci psalm wśród narodów.

Będę Cię, Panie, chwalił wśród narodów
Albo: Alleluja

Twoja łaska sięga aż do nieba, *
a wierność Twoja po chmury.
Wznieś się, Boże, ponad niebiosa, *
nad całą ziemią Twoja chwała.

Będę Cię, Panie, chwalił wśród narodów
Albo: Alleluja

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

J 15, 15b
Alleluja, alleluja, alleluja

Nazwałem was przyjaciółmi,
albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

J 15, 12-17
Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.

Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego pan, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.

Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby Ojciec dał wam wszystko, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Czy Jezus ma we mnie przyjaciela?

ks. Tomasz Jaklewicz ks. Tomasz Jaklewicz

Czy Jezus ma we mnie przyjaciela?   M Mahbub A Alahi / pexels.com

„To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem”. Najważniejsze w tym zdaniu jest wyrażenie: „tak jak Ja was umiłowałem”. Często niestety właśnie ten fragment jest pomijany. Jednak takie przemilczenie redukuje chrześcijańską miłość do jakiegoś banalnego hasła w stylu „kochajmy się, nie kłóćmy, chwyćmy się za rączki i będzie dobrze”. Owszem Jezus wzywa nas do miłości wzajemnej, ale ustanawia jej prawdziwą miarę. Podnosi wysoko poprzeczkę. Mamy kochać innych taką samą miłością, jaką Bóg kocha nas. Czyli każda ludzka miłość powinna zostać podporządkowana tej najczystszej, największej miłości. To jest istota tego przykazania! Kochaj tak, jak kocha Jezus! A nie „kochaj, jak chcesz”. A kochać jak Jezus, znaczy być gotowym oddać życie temu, tej, tym kogo kocha. Stać się darem dla innych. Darem nieodwołalnym, do końca. Dać się ukrzyżować z miłości.

„Nazwałem was przyjaciółmi”. Te słowa padły nie na początku drogi uczniów z Jezusem, ale po trzech latach wspólnego życia. Kiedy kończy się jakąś szkołę czy uczelnię otrzymuje się dyplom licencjata, magistra czy doktora. W szkole Jezusa otrzymuje się tytuł „przyjaciela Jezusa”. I nie jest to tylko tytuł. To dar bliskiej więzi i zobowiązanie do wierności. Święta Teresa od Jezusa pisała: „Skoro Bóg ma tylu nieprzyjaciół, a tak niewielu przyjaciół, trzeba by ci niewielu przynajmniej prawdziwymi byli Jego przyjaciółmi”. Być przyjacielem Boga to wielki dar, ale i zobowiązanie. To nie jest tak, że tylko my potrzebujemy przyjaźni Boga. On też potrzebuje mojej. Piotra Jezus pytał tylko o to, czy Go kocha.

„Oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego”. Przyjacielowi mówi się wszystko, odsłania się przed nim duszę. Tak zrobił Jezus. Powiedział nam wszystko o sobie i o swoim Ojcu, objawił tajemniczą więź Syna i Ojca. Wprowadził nas do wnętrza Boga. Nie po to, by teologowie mieli, o czym pisać. Ale po to, bym stał się przyjacielem Boga. Kto doświadczył piękna ludzkiej przyjaźni, ten wie doskonale, jak cennym darem jest przyjaciel. Czy Jezus ma we mnie przyjaciela, któremu mówię wszystko? Tylko w tej relacji mogę odkryć siebie.