23
listopada
niedziela
Chrystusa Króla
Rok liturgiczny: C/I
Pierwsze czytanie:
2 Sm 5, 1-3
Psalm responsoryjny:
Ps 122
Drugie czytanie:
Kol 1, 12-20
Werset przed Ewangelią:
Mk 11, 9c. 10a
Ewangelia:
Łk 23, 35-43

Patroni:

Liturgia na niedzielę:

Pierwsze czytanie

2 Sm 5, 1-3

Czytanie z Drugiej Księgi Samuela

Wszystkie pokolenia izraelskie zeszły się u Dawida w Hebronie i oświadczyły mu: «Oto my jesteśmy kości twoje i ciało. Już dawno, gdy Saul był królem nad nami, ty odbywałeś wyprawy na czele Izraela. I Pan rzekł do ciebie: Ty będziesz pasł mój lud – Izraela, i ty będziesz wodzem nad Izraelem».

Cała starszyzna Izraela przybyła do króla do Hebronu. I zawarł król Dawid przymierze z nimi wobec Pana w Hebronie. Namaścili więc Dawida na króla nad Izraelem.

Psalm responsoryjny

Ps 122
Ps 122 (121), 1b-2. 4-5 (R.: por. 1bc)

Idźmy z radością na spotkanie Pana
Albo: Alleluja

Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano: *
«Pójdziemy do domu Pana».
Już stoją nasze stopy *
w twoich bramach, Jeruzalem.

Idźmy z radością na spotkanie Pana
Albo: Alleluja

Do niego wstępują pokolenia Pańskie, *
aby zgodnie z prawem Izraela wielbić imię Pana.
Tam ustawiono trony sędziowskie, *
trony domu Dawida.

Idźmy z radością na spotkanie Pana
Albo: Alleluja

Drugie czytanie

Kol 1, 12-20
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Kolosan

Bracia:

Dziękujcie Ojcu, który was uzdolnił do uczestnictwa w dziale świętych w światłości. On to uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie – odpuszczenie grzechów.

On jest obrazem Boga niewidzialnego – Pierworodnym wobec każdego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy to Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie.

I On jest Głową Ciała – Kościoła. On jest Początkiem. Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. Zechciał bowiem Bóg, aby w Nim zamieszkała cała Pełnia i aby przez Niego znów pojednać wszystko z sobą: przez Niego – i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach, wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża.

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Mk 11, 9c. 10a

Alleluja, alleluja, alleluja

Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie.
Błogosławione Jego królestwo, które nadchodzi.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Łk 23, 35-43
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Gdy ukrzyżowano Jezusa, lud stał i patrzył. A członkowie Sanhedrynu szydzili: «Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli jest Mesjaszem, Bożym Wybrańcem».

Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: «Jeśli Ty jesteś Królem żydowskim, wybaw sam siebie».

Był także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: «To jest Król żydowski».

Jeden ze złoczyńców, których tam powieszono, urągał Mu: «Czyż Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas».

Lecz drugi, karcąc go, rzekł: «Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież – sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił».

I dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa».

Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Jeśli Ty jesteś Królem

ks. Marian Machinek MSF ks. Marian Machinek MSF

Uważnemu czytelnikowi Ewangelii Łukaszowej nie umknie to dramatyczne podobieństwo między szyderstwem żołnierzy pilnujących Ukrzyżowanego i sceną kuszenia na początku publicznej działalności Jezusa. Żołnierze powtarzają po prostu pokusę szatańską: „Jeśli jesteś…”. W chwili największego cierpienia i opuszczenia, Jezus jest kuszony po raz ostatni, by wreszcie użył środków, jakich używają ziemscy władcy do utrwalenia swojej władzy i potwierdził przez to, że rzeczywiście jest królem. Dokonanie czegoś tak niezwykłego, jak zejście z krzyża i ocalenie swojego doczesnego życia, mimo śmiertelnych ran, a także przykładne ukarania sprawców, w jednej chwili zapewniłoby Mu posłuch szerokich mas. Ale też w jednej chwili pogrzebałoby wszystko, czego uczył i do czego dążył. Również napis umieszczony nad głową ukrzyżowanego Jezusa był szyderstwem. Miał zapewne pokazać, jak kończą ci, którzy mienią się być królami, jeśli wchodzą w drogę  władcom silniejszym od nich.

Jezus zostaje publicznie nazwany królem właśnie wtedy, gdy jest całkowicie odarty ze wszystkich znamion królewskiej władzy według miary ludzkiej. Jego rzeczywista królewska władza nie objawia się na sposób ludzki, ale staje się widoczna w rozmowie ze współukrzyżowanym. W ostatniej chwili swojego życia ten niedawny przestępca doznaje głębokiej przemiany. Pierwszym jej znakiem jest klarowna ocena własnego postępowania. Mimo głębokiego cierpienia nie próbuje on zepchnąć odpowiedzialności za swój los na innych, na rzymskich najeźdźców czy na Boga. Widzi swoje grzechy w całej prawdzie i uznaje karę, jaką za nie otrzymał. Decydujący jest jednak drugi krok: ze swoim zmarnowanym i naznaczonym złymi decyzjami życiem człowiek ten zwraca się do Jezusa. W jego prośbie o miłosierdzie pobrzmiewa wiara w to, że Jezus rzeczywiście jest królem i że wraz z Nim, on – przegrany grzesznik- może wkrótce przekroczyć próg prawdziwego królestwa. Ta perspektywa pozwala dostrzec to, czego nie widzą żołnierze, gapie i starszyzna żydowska. Fakt, że nie Jezus spełnia kryteriów stawianych ziemskim władcom świadczy jedynie o tym, jak ograniczone i śmiesznie małe jest to doczesne królowanie. Jest to władza, która ostatecznie roztrzaska się o nieprzekraczalną barierę śmierci. Bariera ta nie stanowi jednak żadnego problemu dla wyśmianego i ukrzyżowanego Króla. Wraz z Nim wstępują do Jego królestwa wszyscy, którzy z nadzieją się ku Niemu zwracają.

reklama