8
listopada
sobota
XXXI Tydzień zwykły
Rok liturgiczny: C/I
Pierwsze czytanie:
Rz 16, 3-9. 16. 22-27
Psalm responsoryjny:
Ps 145 (144), 2-3. 4-5. 10-11 (R.: 1b)
Werset przed Ewangelią:
2 Kor 8, 9
Ewangelia:
Łk 16, 9-15

Patroni:

  • Czterech Ukoronowanych Męczenników,
  • św. Sympronianus, Klaudiusz, Nicostratus, Kastoriusz i Symplicjusz ,
  • św. Klarus,
  • św. Deusdedit I,
  • św. Willehad,
  • św. Godfryd,
  • bł. Hugo z Glazinis,
  • bł. Jan Duns Szkot,
  • bł. Maria Crucifixa {Elżbieta Maria} Satellico

Liturgia na jutro:

Pierwsze czytanie

Rz 16, 3-9. 16. 22-27
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Bracia:

Pozdrówcie współpracowników moich w Chrystusie Jezusie, Pryskę i Akwilę, którzy za moje życie nadstawili karku i którym winienem wdzięczność nie tylko ja sam, ale i wszystkie Kościoły nawróconych pogan. Pozdrówcie także Kościół, który się zbiera w ich domu.

Pozdrówcie mojego umiłowanego Epeneta, który należy do pierwocin złożonych Chrystusowi przez Azję. Pozdrówcie Marię, która poniosła wiele trudów dla waszego dobra. Pozdrówcie Andronika i Juniasa, moich rodaków i współtowarzyszy więzienia, którzy się wyróżniają między apostołami, a którzy przede mną przystali do Chrystusa. Pozdrówcie umiłowanego mego w Panu Ampliata. Pozdrówcie współpracownika naszego w Chrystusie, Urbana, i umiłowanego mego Stachysa.

Pozdrówcie wzajemnie jedni drugich pocałunkiem świętym! Pozdrawiają was wszystkie Kościoły Chrystusa.

Pozdrawiam was w Panu i ja, Tercjusz, który pisałem ten list. Pozdrawia was Gajus, który jest gospodarzem moim i całego Kościoła. Pozdrawia was Erast, skarbnik miasta, i Kwartus, brat.

Temu, który ma moc utwierdzić was zgodnie z Ewangelią i moim głoszeniem Jezusa Chrystusa, zgodnie z objawioną tajemnicą, dla dawnych wieków ukrytą, teraz jednak ujawnioną, a przez pisma prorockie na rozkaz odwiecznego Boga wszystkim narodom obwieszczoną, dla skłonienia ich do posłuszeństwa wierze, Bogu, który jedynie jest mądry, przez Jezusa Chrystusa, niech będzie chwała na wieki wieków! Amen.

Psalm responsoryjny

Ps 145 (144), 2-3. 4-5. 10-11 (R.: 1b)
Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

Każdego dnia będę błogosławił Ciebie *
i na wieki wysławiał Twoje imię.
Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały, *
a wielkość Jego niezgłębiona.

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

Pokolenie pokoleniu głosi Twoje dzieła *
i zwiastuje Twe potężne czyny.
Głoszą wspaniałą chwałę Twego majestatu *
i rozpowiadają Twoje cuda.

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła *
i niech Cię błogosławią Twoi wyznawcy.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa *
i niech głoszą Twoją potęgę.

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

2 Kor 8, 9
Alleluja, alleluja, alleluja

Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim,
aby was ubóstwem swoim ubogacić.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Łk 16, 9-15
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków.

Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze?

Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»

Słuchali tego wszystkiego chciwi na grosz faryzeusze i podrwiwali sobie z Niego.

Powiedział więc do nich: «To wy właśnie wobec ludzi udajecie sprawiedliwych, ale Bóg zna wasze serca. To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Czas się jasno opowiedzieć

ks. Rafał Hołubowicz ks. Rafał Hołubowicz

Drogi Czytelniku, po raz kolejny docierają do twoich uszu te przejmujące słowa: „Żaden sługa nie może dwom Panom służyć. (…) Nie możecie służyć Bogu i mamonie”. Słowa bardzo jasne i niepozostawiające żadnych wątpliwości. A wielu z nas, choć nie raz już słyszało te słowa, nadal żyje według ludzkiej zasady: „Panu Bogu świeczka a diabłu ogarek”. 

Jezus wyraźnie obnaża dzisiaj fałsz tej zasady, która wciąż jeszcze bierze górę w życiu wielu katolików i domaga się jasnego opowiedzenia się po któreś ze stron. Albo jesteś katolikiem, jesteś z Jezusem, należysz do Jego stronnictwa i wtedy przyjmujesz Jego system wartości, i żyjesz według Jego nauczania, prowadzony przez Jego Ducha; albo nie chcesz przyjąć Jego słów, nie obchodzą Cię przykazania, zasady, itd., i należysz do stronnictwa tego świata, jesteś nieprzyjacielem Jezusa. Nie da się pogodzić tego, do czego wzywa nas Duch św. z tym, do czego wzywa duch tego świata. Po prostu się nie da. Najwyższy czas jasno i uczciwie opowiedzieć się po którejś ze stron. 

Nie możemy dłużej utrzymywać fałszywej postawy – i udawać (dla poprawności politycznej), że jej nie widzimy – reprezentowanej przez wielu katolików, którzy potrafią w niedzielę rano pójść na Mszę św. a po południu pójść na jogę; którzy przychodzą do kościoła (z niezrozumiałych dla mnie powodów) a popierają aborcję, związki homoseksualne czy ideologię gender, tłumacząc to najczęściej tolerancją; oddzielając swoje życie „niby wiary” od codziennych spraw, postaw, decyzji. A my, widząc to, boimy się zwrócić im uwagę i przypomnieć, że tolerancja to nie to samo co akceptacja, a miłość to nie to samo co pobłażliwość. Boimy się, bo bardzo często osoby krzyczące i domagające się tolerancji dla swoich poglądów czy zachowań, są najbardziej nietolerancyjne czy często wręcz agresywne wobec wszystkich i wszystkiego, co się im sprzeciwia. To nas jednak nie usprawiedliwia. 

Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że postawy takie to skutek powszechnie panującego dziś relatywizmu, który odrzuca coś takiego, jak Prawda obiektywna utrzymując, że każdy pogląd jest prawdziwy i dobry; że każda filozofia jest dobra; że każda religia jest dobra i prowadzi do Boga; że wcale nie trzeba być wierzącym, aby być zbawionym, bo przecież wystarczy być po prostu dobrym człowiekiem, itd., itd. Wszystko to są błędy relatywizmu, które fałszują także prawdziwy obraz Boga i Ewangelii Jezusa Chrystusa. I właśnie dzisiaj Jezus obnaża ludzką obłudę i wzywa do przyjęcia jednoznacznej postawy, i to poczynając od drobnych rzeczy: „Kto w małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie”. 

 

reklama