27
listopada
czwartek
XXXIV Tydzień zwykły
Rok liturgiczny: C/I
Pierwsze czytanie:
Dn 6, 12-28
Psalm responsoryjny:
Dn 3
Werset przed Ewangelią:
Łk 21, 28
Ewangelia:
Łk 21, 20-28

Patroni:

  • św. Facundus i Primitivus,
  • św. Laverius,
  • św. Walerian,
  • św. Jakub Intercisus ,
  • św. Maksym,
  • św. Euzycjusz,
  • św. Siffridus,
  • św. Acharius,
  • św. Bilhilda,
  • św. Fergustus,
  • św. Wirgiliusz,
  • św. Gulstan,
  • bł. Bernardyn z Fossa,
  • bł. Tomasz Koteda Kiuni i 10 towarz.,
  • bł. Bronisław Kostkowski

Liturgia na jutro:

Pierwsze czytanie

Dn 6, 12-28
Czytanie z Księgi proroka Daniela

Mężowie podbiegli gromadnie i znaleźli Daniela modlącego się i wzywającego Boga. Poszli więc i powiedzieli do króla w sprawie zakazu królewskiego: «Czy nie kazałeś, królu, ogłosić dekretu, że ktokolwiek prosiłby w ciągu trzydziestu dni o coś jakiegokolwiek boga lub człowieka poza tobą, ma być wrzucony do jaskini lwów?»

W odpowiedzi król rzekł: «Sprawę rozstrzygnięto według nienaruszalnego prawa Medów i Persów».

Na to odpowiedzieli, zwracając się do króla: «Daniel, ów mąż spośród uprowadzonych z Judy, nie liczy się z tobą, królu, ani z zakazem wydanym przez ciebie. Trzy razy dziennie odmawia swoje modlitwy».

Gdy król usłyszał te słowa, ogarnął go smutek; postanowił uratować Daniela i aż do zachodu słońca usiłował znaleźć sposób, by go ocalić.

Lecz ludzie ci pośpieszyli gromadnie do króla, mówiąc: «Wiedz, królu, że zgodnie z prawem Medów i Persów żaden zakaz ani dekret wydany przez króla nie może być odwołany». Wtedy król wydał rozkaz, by sprowadzono Daniela i wrzucono do jaskini lwów.

Król zwrócił się do Daniela i rzekł: «Twój Bóg, któremu tak wytrwale służysz, uratuje cię». Przyniesiono kamień i umieszczono w otworze jaskini lwów. Król opieczętował go swoją pieczęcią i pieczęcią swych możnowładców, aby nic nie uległo zmianie w sprawie Daniela.

Następnie król odszedł do swego pałacu i pościł przez całą noc, nie kazał wprowadzać do siebie nałożnic, a sen uleciał od niego. Król wstał o świcie i udał się śpiesznie do jaskini lwów. Gdy był blisko jaskini, zawołał do Daniela głosem pełnym bólu: «Danielu, sługo Boga żywego, czy Bóg, któremu służysz tak wytrwale, mógł cię wybawić od lwów?»

Wtedy Daniel odpowiedział królowi: «Królu, żyj wiecznie! Mój Bóg posłał swego anioła i on zamknął paszcze lwom; nie wyrządziły mi one krzywdy, ponieważ On uznał mnie za niewinnego; a także wobec ciebie nie uczyniłem nic złego». Uradował się z tego król i rozkazał wydobyć Daniela z jaskini lwów; nie znaleziono na nim żadnej rany, bo zaufał swemu Bogu. Na rozkaz króla przyprowadzono mężów, którzy oskarżyli Daniela, i wrzucono do jaskini lwów ich samych, ich dzieci i żony. Nim jeszcze spadli na dno jaskini, pochwyciły ich lwy i zmiażdżyły ich kości.

Król Dariusz napisał do wszystkich narodów, ludów i języków, jakie są na całej ziemi: «Pełni pokoju wam życzę! Wydaję niniejszy dekret, by na całym obszarze mojego królestwa odczuwano lęk i drżenie przed Bogiem Daniela. Bo On jest Bogiem żywym i trwa na wieki. On ratuje i uwalnia, dokonuje znaków i cudów na niebie i na ziemi. On uratował Daniela z mocy lwów».

Psalm responsoryjny

Dn 3
Dn 3, 68a i 69a i 70a i 71a. 72a i 73a i 74 (R.: por. 57b)

Chwalcie na wieki najwyższego Pana

Błogosławcie Pana, rosy i szrony, *
błogosławcie Pana, mrozy i zimna.
Błogosławcie Pana, lody i śniegi, *
błogosławcie Pana, dnie i noce.

Chwalcie na wieki najwyższego Pana

Błogosławcie Pana, światło i ciemności, *
błogosławcie Pana, błyskawice i chmury.
Niech ziemia błogosławi Pana, *
niech Go chwali i wywyższa na wieki.

Chwalcie na wieki najwyższego Pana

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Łk 21, 28
Alleluja, Alleluja, Alleluja

Nabierzcie ducha i podnieście głowy,
ponieważ zbliża się wasze odkupienie.

Alleluja, Alleluja, Alleluja

Ewangelia

Łk 21, 20-28
Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Skoro ujrzycie Jeruzalem otoczone przez wojska, wtedy wiedzcie, że jego spustoszenie jest bliskie. Wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry; ci, którzy są w mieście, niech z niego uchodzą, a ci, co po wsiach, niech do niego nie wchodzą. Będzie to bowiem czas pomsty, aby spełniło się wszystko, co jest napisane.

Biada brzemiennym i karmiącym w owe dni! Nastanie bowiem wielki ucisk na ziemi i gniew na ten naród: jedni polegną od miecza, a drugich zapędzą w niewolę między wszystkie narody. A Jeruzalem będzie deptane przez pogan, aż czasy pogan się wypełnią.

Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec huku morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Słowo, które ocala

ks. Przemysław Krakowczyk ks. Przemysław Krakowczyk

Dzisiejszy fragment Ewangelii według św. Łukasza odsłania przed nami wydarzenia przyszłe. Trzeba na wstępie zauważyć, że wiele z tych zapowiedzi już się wypełniło. Wspomniane przez Jezusa oblężenie Jerozolimy przez XII Legion rzymski miało miejsce od maja do września roku 70 po Chrystusie, czyli dokładnie czterdzieści lat po tym, jak te słowa zostały wypowiedziane.

Przestroga Jezusa ocaliła życie wielu ludzi. Chrześcijanie, słysząc o nadciągających wojskach, posłuszni Dobrej Nowinie, udali się za Jordan. Miasto, które – dzięki potężnym murom – miało dawać bezpieczeństwo, stało się śmiertelną pułapką. Niekiedy to, w czym pokładamy największą ufność, okazuje się zgubne; to, co wydaje się naszym oparciem, może stać się przyczyną upadku.

To nie Bóg pragnął zemsty na mieszkańcach Jerozolimy – to ludzie ją sprowadzili. To nie On zsyła nieszczęścia, lecz człowiek sam je na siebie ściąga. Bóg pragnie naszego ocalenia. Wciąż podejmuje wysiłek, by nas zbawić. Źródłem tego ocalenia jest Jego Słowo – Dobra Nowina, która nadaje kierunek życiu każdego, kto ją przyjmie i w nią uwierzy.

Czy ja już przyjąłem to Słowo? Czy nauczyłem się kroczyć drogami Pana?

reklama