13
grudnia
sobota
Wspomnienie św. Łucji, dziewicy i męczennicy
Rok liturgiczny: A/II
Pierwsze czytanie:
Syr 48, 1-4. 9-11
Psalm responsoryjny:
Ps 80 (79), 2ac i 3b. 15-16. 18-19 (R.: por. 4)
Werset przed Ewangelią:
Łk 3, 4c. 6
Ewangelia:
Mt 17, 10-13

Patroni:

Liturgia na jutro:

Pierwsze czytanie

Syr 48, 1-4. 9-11
Czytanie z Mądrości Syracha

Powstał Eliasz, prorok jak ogień, a słowo jego płonęło jak pochodnia. On głód na nich sprowadził, a swoją gorliwością zmniejszył ich liczbę. Słowem Pańskim zamknął niebo, z niego również trzy razy sprowadził ogień.

Jakże wsławiony jesteś, Eliaszu, przez swoje cuda i któż się może pochwalić, że do ciebie jest podobny? Ty, który zostałeś wzięty w wirze ognia, na wozie zaprzężonym w ogniste rumaki. O tobie napisano w karceniach dotyczących przyszłości, że masz uśmierzyć gniew, zanim zapłonie, by zwrócić serce ojca do syna i pokolenia Jakuba odnowić.

Szczęśliwi, którzy cię widzieli, i ci, którzy w miłości posnęli, albowiem i my na pewno żyć będziemy.

Psalm responsoryjny

Ps 80 (79), 2ac i 3b. 15-16. 18-19 (R.: por. 4)
Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Usłysz, Pasterzu Izraela, *
Ty, który zasiadasz nad cherubami!
Wzbudź swą potęgę *
i przyjdź nam z pomocą.

Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Powróć, Boże zastępów, *
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
Chroń to, co zasadziła Twoja prawica, *
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.

Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Wyciągnij rękę nad mężem Twej prawicy, †
nad synem człowieczym, *
którego umocniłeś w swej służbie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie, *
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.

Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Łk 3, 4c. 6
Alleluja, alleluja, alleluja

Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego;
wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Mt 17, 10-13
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Kiedy schodzili z góry, uczniowie zapytali Jezusa:

«Czemu uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?» on odparł: «Eliasz istotnie przyjdzie i wszystko naprawi. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy ma od nich cierpieć». Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Bądź jak ogień

ks. Rafał Hołubowicz ks. Rafał Hołubowicz

Bądź jak ogień  

Kroczymy ścieżkami adwentowego oczekiwania na przyjście Pana i wsłuchujemy się w Jego Słowo, które zawsze jest dla nas pewnym drogowskazem w naszym życiowym adwencie. W dzisiejszych czytaniach spotykają się dwie wielkie postaci Adwentu i zarazem dwie wielkie postaci historii zbawienia: Eliasz i Jan Chrzciciel. Autor Księgi Syracha opisuje Eliasza językiem ognistym, pełnym mocy. Prorok jawi się jako ten, który był „jak ogień” i którego słowo „płonęło jak pochodnia”.

Nie jest to tylko czysto poetycka przesada. Eliasz rzeczywiście był człowiekiem, przez którego Bóg dokonywał czynów niezwykłych: wstrzymywał deszcz, rozpalał ogień z nieba, bronił czystości wiary Izraela. Syrach podkreśla, że misja Eliasza nie zakończyła się wraz z jego zabraniem do nieba, ponieważ Bóg przeznaczył go, aby „uśmierzyć gniew, zanim zapłonie”, i by „zwrócić serce ojca do syna i pokolenia Jakuba odnowić”. Eliasz staje się więc figurą proroka, który poprzedza czas zbawienia i przygotowuje lud na przyjście Pana.

Do tej właśnie prawdy odnosi się dzisiejsza Ewangelia i czyni to w sposób zaskakujący, nawet dla ówczesnych słuchaczy Jezusa, a co dopiero dla nas.  Uczniowie pytają Pana o zapowiedziany powrót Eliasza, który miał poprzedzać nadejście Mesjasza. Jezus odpowiada, że Eliasz już przyszedł – w osobie Jana Chrzciciela – lecz nie został rozpoznany. Ludzie nie tylko go nie słuchali, ale także nim wzgardzili, a nawet skazali na śmierć. W ten sposób Jezus ukazuje nam pewien dramat powtarzający się w historii: Bóg spełnia swoje obietnice, ale człowiek może je łatwo przeoczyć, jeśli kieruje się własnymi wyobrażeniami bardziej niż sercem otwartym na Jego działanie.

Zarówno Eliasz, jak i Jan Chrzciciel stoją na straży prawdy, nawrócenia i wierności Bogu. Przypominają, że nie ma spotkania z Mesjaszem bez wcześniejszego poruszenia serca, bez ognia, który oczyszcza i wskazuje inną perspektywę życia. Słowa pierwszego czytania dotyczące odnowy serc ojców i zwrócenie ich ku swym synom stanowią piękny obraz uzdrowienia relacji, domowego pokoju, pojednania, które jest owocem autentycznego nawrócenia.

Życzę Wam Drodzy Czytelnicy, Bracia i Siostry w Chrystusie, aby słowa dzisiejszych czytań zachęciły Was do refleksji nad tym, czy potrafimy rozpoznać Boże wezwania, gdy przychodzą nie w spektakularnych znakach, lecz w prostocie codzienności? Czy słuchamy prorockiego głosu Kościoła – czasem wymagającego, czasem niewygodnego – ale zawsze prowadzącego ku Chrystusowi? Eliasz i Jan wskazują, że prawdziwe spotkanie z Panem zaczyna się tam, gdzie człowiek pozwala, by ogień słowa Bożego przeniknął jego życie i skierował je na drogę odnowy. Tego z całego serca życzę zarówno Wam, jak i sobie. 

 

 

reklama