23
lipca
środa
Święto św. Brygidy, patronki Europy
Rok liturgiczny: C/I
Pierwsze czytanie:
Ga 2, 19-20
Psalm responsoryjny:
Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11 (R.: por. 9a)
Werset przed Ewangelią:
J 15, 9b. 5b
Ewangelia:
J 15,1-8

Patroni:

Liturgia na jutro:

Pierwsze czytanie

Ga 2, 19-20
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Galatów

Bracia:

Ja dla Prawa umarłem przez Prawo, aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie.

Psalm responsoryjny

Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11 (R.: por. 9a)
Po wieczne czasy będę chwalił Pana albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem, *
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Po wieczne czasy będę chwalił Pana albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Wysławiajcie razem ze mną Pana, *
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał*
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Po wieczne czasy będę chwalił Pana albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, *
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,*
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Po wieczne czasy będę chwalił Pana albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,*
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

Po wieczne czasy będę chwalił Pana albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci,*
gdyż bogobojni nie zaznają biedy.
Bogacze zubożeli i zaznali głodu,*
szukającym Pana niczego nie zabraknie.

Po wieczne czasy będę chwalił Pana albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

J 15, 9b. 5b
Alleluja, alleluja, alleluja

Trwajcie w miłości mojej.
Kto trwa we Mnie, a Ja w nim,
ten przynosi owoc obfity.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

J 15,1-8
Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia. Każdą latorośl, która nie przynosi we Mnie owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was będę trwać. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeżeli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.

Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto nie trwa we Mnie, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. Potem ją zbierają i wrzucają w ogień, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, to proście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Czy chcesz być czystym?

ks. Nikos Skuras ks. Nikos Skuras

„Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę”. Gdy przegrywam walkę i czynię „to, czego nienawidzę”, wówczas pierwsza myśl mówi mi: „Już nie mogę zwracać się do Jezusa. Nie zdałem egzaminu. Jestem przegrany”. Dlatego te słowa Chrystusa pomagają mi. On, gdy upadam, mówi mi, bym trwał w Nim. On się mną nie brzydzi. On chce bym nie zrywał a Nim relacji.

Święta Brygida jest patronką Europy. Problem różnych hagiografii, jak stwierdziła św. Tereska z Lisieux, leży w tym, że „w nich wszystko jest tak piękne, tak doskonałe, że zniechęcam się” i kontynuowała: „Gdy znajduję coś o ich słabościach, cieszę się, bo to znaczy, że i ja mogę być święta”. 

Czytania obecnego szesnastego tygodnia zwykłego, mówią o cudownych interwencjach Boga. W ten sposób odpowiadał On na nieustanne niezadowolenie i szemranie Izraelitów. Tacy, „przetrąceni” jesteśmy wszyscy po grzechu pierworodnym. Sama Brygida w swoich modlitwach mówiła o sobie: „Ogarniają mnie rozmaite próżne myśli i nie mogę się od nich uwolnić. Zamęt powstaje we mnie, kiedy słyszę o Twoim straszliwym sądzie”. A Jezus jej odpowiadał, przypominając jej gorzką o niej prawdę: „Tak jak wcześniej znajdowałaś upodobanie w uczuciach świata wbrew mojej woli, tak teraz dopuszczam, aby nachodziły cię te myśli wbrew twojej woli”.

Kościół daje nam świętych nie po to, byśmy o własnych siłach ich naśladowali. Są oni świadectwem miłosiernej Miłości Boga. Miał On moc w prześladowcy, Szawle sprawić, że w tym, w którym żył intensywnie człowiek grzechu, człowiek nienawiści, potem żył Jezus Chrystus.

Czasami na różnych spotkaniach, zaczynam mówić o chrześcijaństwie „na serio”. O tym, że chrześcijanin to ten, który kocha złych ludzi, tak, jak kochał ich Chrystus. Wówczas najczęściej słyszę: „Ale ja nie jestem Chrystusem”. Czy ty czytelniku także tak uważasz? Po co więc jest to pierwsze Czytanie? Po co całe to opowiadanie o niewiernościach Izraela i wiernej Miłości Boga?

Odwagi! Pokój tobie czytelniku, w którym upodobał sobie Bóg. Tak, jak upodobał sobie w ziejącym nienawiścią Szawle. Może ziejesz nienawiścią w tym gorącym czasie politycznych sporów. Nie bój się. Ty także możesz stać się Jego uczniem. Trzeba tylko przyjąć, zaakceptować Jego Miłość.