20
września
sobota
Wspomnienie świętych męczenników Andrzeja Kim Taegon, prezbitera, albo wspomnienie Pawła Chong Hasang i Towarzyszy
Rok liturgiczny: C/I
Pierwsze czytanie:
1 Tm 6, 13-16
Psalm responsoryjny:
Ps 100
Werset przed Ewangelią:
Łk 8, 15
Ewangelia:
Łk 8, 4-15

Patroni:

Liturgia na jutro:

Pierwsze czytanie

1 Tm 6, 13-16
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza

Najmilszy:

Nakazuję w obliczu Boga, który ożywia wszystko, i Chrystusa Jezusa – Tego, który złożył dobre wyznanie za Poncjusza Piłata – ażebyś zachował przykazanie nieskalane, bez zarzutu, aż do objawienia się naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Ukaże je, we właściwym czasie, błogosławiony i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących, jedyny mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego nikt z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista! Amen.

Psalm responsoryjny

Ps 100
Ps 100 (99), 1-2. 3. 4-5 (R.: por. 2b)

Stańcie z radością przed obliczem Pana

Służcie Panu z weselem, *
stańcie przed obliczem Pana z okrzykami radości.
Wiedzcie, że Pan jest Bogiem, †
On sam nas stworzył, jesteśmy Jego własnością, *
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.

Stańcie z radością przed obliczem Pana

W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem, †
z hymnami w Jego przedsionki, *
chwalcie i błogosławcie Jego imię.
Albowiem Pan jest dobry, †
Jego łaska trwa na wieki, *
a Jego wierność przez pokolenia.

Stańcie z radością przed obliczem Pana

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Łk 8, 15
Alleluja, alleluja, alleluja

Błogosławieni, którzy w sercu dobrym i szlachetnym zatrzymują słowo Boże
i wydają owoc dzięki swojej wytrwałości.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Łk 8, 4-15
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Gdy zebrał się wielki tłum i z poszczególnych miast przychodzili do Jezusa, opowiedział im przypowieść: «Siewca wyszedł siać swoje ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki podniebne wydziobały je. Inne padło na skałę i gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci. Inne znowu padło między ciernie, a ciernie razem z nim wyrosły i zagłuszyły je. Inne w końcu padło na ziemię żyzną i gdy wzrosło, wydało plon stokrotny».

To mówiąc, wołał: «Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!»

Pytali Go więc Jego uczniowie, co oznacza ta przypowieść. On rzekł: «Wam dano poznać wprost tajemnice królestwa Bożego, innym zaś w przypowieściach, „aby patrząc, nie widzieli, i słuchając, nie rozumieli”.

Takie jest znaczenie przypowieści: Ziarnem jest słowo Boże. Tymi zaś na drodze są ci, którzy słuchają słowa; potem przychodzi diabeł i zabiera słowo z ich serca, żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. Na skałę pada u tych, którzy gdy usłyszą, z radością przyjmują słowo, lecz nie mają korzenia: wierzą do czasu, a w chwili pokusy odstępują. To, które padło między ciernie, oznacza tych, którzy słuchają słowa, lecz potem odchodzą, a zagłuszeni przez troski, bogactwa i rozkosze życia, nie wydają owocu.

Wreszcie ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc dzięki wytrwałości».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Jaka jest gleba twojego serca?

ks. Rafał Hołubowicz ks. Rafał Hołubowicz

Także i dzisiaj Bóg – Siewca przechadza się pośród nas i sieje swoje Słowo. Jego Ziarno pada także na glebę Twojego serca, Drogi Czytelniku: Drogi Bracie, Droga Siostro. Wiemy doskonale, że Słowo Boże jest kierowane konkretnie do każdego z nas. Wsłuchując się w dzisiejsze czytania każdy z nas zostajemy postawiony przez Chrystusa przed koniecznością skonfrontowania swojego życia ze słowami dzisiejszej przypowieści. Jezus mówi wyraźnie, że owocność Bożego Słowa zależy od żyzności gleby naszego serca.

Czy jestem człowiekiem, którego serce jest zupełnie zamknięte na Boże Słowo, na Bożą miłość, na Bożą obecność. Jestem tak głęboko zanurzony w otaczającym mnie świecie, którego jak wiadomo księciem jest Diabeł, a więc tak bardzo daleki od Jezusa i Jego spraw, że nawet kiedy usłyszę Słowo, choćby będąc w kościele na Mszy św., oczywiście tylko i wyłącznie z poczucia jakiegoś obowiązku, czy dla zachowania pewnej tradycji, to nie przynosi ono w moim życiu żadnego owocu, gdyż Diabeł od razu je usuwa, abym nie uwierzył i nie był zbawiony, jak mówi Jezus. Czy może moje serce przypomina bardziej skałę, na której znajduje się tylko odrobina dobrej gleby. Może pozostała tam jeszcze po moich rodzicach, czy dziadkach, którzy uczyli mnie wiary; a może po jakimś dobrym kapłanie, którego kiedyś spotkałem na swojej drodze. Dzisiaj jest jej już jednak za mało, aby słowo wykiełkowawszy, mogło wzrastać, dojrzewać i wydawać plon. Choć słucham Słowa i nawet je przyjmuję, to jednak jestem tak słaby i niestały, że byle pokusa powoduje, iż odwracam się od Boga, odrzucam wymagania wiary, zapominam o postanowieniu, które przed chwilą podjąłem i poddaję się złu bez większej walki. A może jestem człowiekiem, który słucha słowa i pragnie żyć według niego. Jednak przez własną nieuwagę, zaniedbania czy lenistwo, pozwalam aby pojawiły się w moim życiu chwasty grzechu, które szybko przysłaniają Słowo, zagłuszają je, aby nie wydało oczekiwanego owocu. A może jednak moje serce przypomina glebę żyzną, bogatą w minerały Bożej łaski, którą starannie pielęgnuję od lat, oczyszczam w sakramencie pokuty, zasilam w sakramencie Eucharystii, tak że Ziarno Bożego Słowa może na niej wykiełkować, wzrastać i dojrzewać aż do czasu wydania ostatecznego, obfitego plonu.

„Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!” – mówi Jezus. Wsłuchaj się w Słowo Boże. Usłysz, co Pan chce powiedzieć konkretnie tobie. Stań w prawdzie o swoim życiu przed Tym, który jest Prawdą, i odkryj, jaką glebą jest twoje serce. Nie lękaj się tej prawdy, tego co odkryjesz. Nawet jeśli teraz nie jesteś jeszcze zdolny wydać stokrotnego plonu, to przecież właśnie usłyszałeś Tego, który ma moc przemienić twoje serce; Tego, który jest Ojcem pełnym miłości do każdego swojego dziecka, będąc jednocześnie potężnym Bogiem, o którym św. Paweł napisał do Tymoteusza, określając Go, jako „jedynego Władcę, Króla królujących i Pana panujących”. Zobacz, jak potężnego masz sprzymierzeńca. Rzuć się w Jego objęcia, otwórz serce na Jego łaskę, a zobaczysz jak szybko twoje serce stanie się przepięknym ogrodem pełnym wspaniałych owoców. Uwierz w to!    

reklama