13
listopada
środa
Wspomnienie świętych Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski
Rok liturgiczny: B/II
Pierwsze czytanie:
Tt 3, 1-7
Psalm responsoryjny:
Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6 (R.: por. 1b)
Werset przed Ewangelią:
1 Tes 5, 18
Ewangelia:
Łk 17, 11-19

Patroni:

  • św. Antonin, Nicefor (Nikifor), Zebinas, German i Manathas ,
  • św. Mitrias,
  • św. Bryksjusz,
  • św. Arkadiusz, Paschazjusz, Probus, Eutychian i Paulillus ,
  • św. Leonianus,
  • św. Kwinktian,
  • św. Florencjusz,
  • św. Dalmacjusz,
  • św. Himerius,
  • św. Eugeniusz,
  • św. Maxellendis,
  • św. Mikołaj I,
  • św. Abbo,
  • bł. Warmund,
  • św. Homobonus,
  • św. Augustyna {Livia} Pietrantoni,
  • bł. Jan Gonga Martínez,
  • bł. Maria a Patrocinio od św. Jana Giner Gomis,
  • bł. Jozafat Sziszkow

Liturgia na wczoraj:

Pierwsze czytanie

Tt 3, 1-7
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Tytusa

Umiłowany:

Przypominaj wszystkim, że powinni podporządkować się zwierzchnim władzom, słuchać ich i okazywać gotowość do wszelkiego dobrego czynu: nikogo nie lżyć, unikać sporów, odznaczać się uprzejmością, okazywać każdemu człowiekowi wszelką łagodność. Niegdyś bowiem i my byliśmy nierozumni, oporni, błądzący, służyliśmy różnym żądzom i rozkoszom, żyjąc w złości i zawiści, godni obrzydzenia, pełni nienawiści jedni ku drugim.

Gdy zaś ukazała się dobroć i miłość Zbawiciela naszego, Boga, do ludzi, nie ze względu na sprawiedliwe uczynki, jakie spełniliśmy, lecz z miłosierdzia swego zbawił nas przez obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Świętym, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego, abyśmy usprawiedliwieni Jego łaską stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego.

Psalm responsoryjny

Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6 (R.: por. 1b)
Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Pan jest moim pasterzem, †
niczego mi nie braknie, *
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, *
orzeźwia moją duszę.

Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach *
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, †
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. *
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.

Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Stół dla mnie zastawiasz *
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem, *
kielich mój pełny po brzegi.

Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną *
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana *
po najdłuższe czasy.

Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

1 Tes 5, 18
Alleluja, alleluja, alleluja

Za wszystko dziękujcie Bogu,
taka jest bowiem wola Boża względem was w Jezusie Chrystusie.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Łk 17, 11-19
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei.

Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni.

Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin.

Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Dziękować za wszystko?

ks. Nikos Skuras ks. Nikos Skuras

Dziękować za wszystko?  

„Za wszystko dziękujcie Bogu”. Uczę się tego powoli w związku z moimi upadkami. Gdy atakuje mnie myśl, by przestać walczyć, słyszę w moim sercu zachętę: „Chcę byś Mi dziękował także wtedy, gdy wydaje ci się, że to nie ma sensu. Dziękuj mi także wtedy, gdy upadasz”. Trudna jest ta mowa Jezusa. Jednak przynosi ona owoce. Nie tracę nadziei, gdy upadam, walczę dalej.

Pierwsze zdanie pierwszego czytania brzmi prowokacyjnie: „podporządkować się zwierzchnim władzom”. Polityczne emocje często zasłaniają głębokość przesłania czytań biblijnych. Chrześcijanin ma walczyć o udział w dobrych czynach: „nikogo nie lżyć, okazywać każdemu człowiekowi wszelką łagodność”. Iluż z nas jest skłóconych w swoich rodzinach ze względu na różnice polityczne. Ile razy obiecałeś sobie, że nie dasz się wciągnąć w kolejną kłótnię i wściekłeś się szybciej niż poprzednio. Na świecie robi się coraz niespokojniej i w twoim wnętrzu także. Czy istnieje jakaś szansa bycia wolnym od tych niepokojów? Całkowicie pewnie nie. Trzeba jednak iść w pewnym kierunku. Kompasem w drodze ma być pamięć i tożsamość.

Czy pamiętasz drogi Czytelniku jak niegdyś żyłeś? W złości, nienawiści ku innym ludziom, nierozumnie błądząc. Czy pamiętasz wszystkie krzywdy, jakie wyrządziłeś innym? Natomiast jeśli chodzi o tożsamość, to oprócz Maryi, wszyscy mamy identyczną, jesteśmy trędowaci od poczęcia.

Dziesięciu trędowatych z Ewangelii miało wiarę, bo zostali uzdrowieni. Tylko jeden wrócił podziękować. Miał spotkanie z Chrystusem w głębokościach swojego wnętrza. Inni odzyskali zdrowie, ale bez głębokiej relacji ze Zbawicielem.

Chrystus chce móc się spotkać z tobą w głębokości twojego serca. To jest istotą życia tu na ziemi. Chrystus pragnie choć raz spotkać się z człowiekiem w jego sercu. Tak często prosisz o coś Boga. Dostajesz to i idziesz dalej swoją drogą. Znów nie spotkałeś się z Jezusem.

Ale odwagi drogi Czytelniku! Może dzisiaj nie interesuje cię spotkanie z Panem w twoim sercu. Chcesz coś otrzymać i iść dalej swoją drogą. Nie lękaj się. On ci nie odbierze za karę tego, co otrzymałeś. Dziewięciu, którzy nie przyszli do Chrystusa nie stało się na powrót trędowatymi.

Bóg Jezusa jest Bogiem Miłości nie zemsty.