Prezydent Andrzej Duda pozbawił Jolantę Małgorzatę Lange Srebrnego Krzyża Zasługi. O pozbawienie państwowego odznaczenia apelowali naukowcy, dziennikarze i społecznicy. Sygnatariusze podkreślili m.in. że Lange ze względu na swoją komunistyczną przeszłość nie zasługuje na odznaczenie w wolnej Polsce. Była także zamieszana w sprawę śmierci ks. Blachnickiego.
O decyzji poinformowała 29 lipca kancelaria Prezydenta. Odznaczenie Lange za „wybitne zasługi w działalności społecznej” wręczył w 1997 roku pełniący wówczas urząd głowy państwa Aleksander Kwaśniewski.
W kwietniu tego roku do prezydenta Andrzeja Dudy trafiła petycja o odebranie Jolancie Lange vel Gontarczyk państwowego odznaczenia. Pod listem podpisało się liczne grono naukowców, dziennikarzy i publicystów. Sygnatariusze podkreślili m.in., że Lange ze względu na swoją komunistyczną przeszłość nie zasługuje na odznaczenie w wolnej Polsce.
W petycji wskazano, że Jolanta Lange vel Gontarczyk była wieloletnim współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa PRL. Działała jako tajny agent zarówno w Polsce, jak i poza granicami kraju.
Jedna z sygnatariuszy petycji, redaktor Dorota Kania, przypomniała, że Jolanta Lange vel Gontarczyk była zamieszana w sprawę śmierci ks. Franciszka Blachnickiego.
„Osoba, która stoi za prześladowaniem i prawdopodobnie za śmiercią księdza Blachnickiego, nie powinna mieć tego typu odznaczeń. Już sama jej działalność w okresie PRL – prześladowanie Kościoła i to, co później robiła w III Rzeczpospolitej Polskiej – dyskwalifikuje ją do tego, aby posiadała tak ważne odznaczenie państwowe. Tego typu osoby nie powinny być hołubione i nie powinny być wyróżniane w III RP. W wolnej Polsce nie może być miejsca dla odznaczenia ludzi, którzy walczą z Kościołem i walczyli z Kościołem, gdy ten Kościół prześladowali” – mówiła red. Dorota Kania.
W petycji zaznaczono, że „bez donosów Jolanty Gontarczyk vel Lange o szczegółach życia ks. Franciszka Blachnickiego, jego stanu zdrowia, chorób, zażywanych lekarstw, rytmu życia i zwyczajów oraz jego najbliższego otoczenia – dostarczanych systematycznie oficerom SB – nie byłoby możliwe zaplanowanie i zorganizowanie akcji pozbawienie życia kapłana poprzez podanie trucizny”.
Małżeństwo Gontarczyków określono jako „parę cynicznych, suto opłacanych agentów Służby Bezpieczeństwa, współodpowiedzialnych (na pewno moralnie) za mord na kapłanie”.
„Jolanta Lange vel Gontarczyk nie zasługuje na jakiekolwiek odznaczenia Wolnej Polski. Jest osobą niegodną i zhańbioną. Nigdy też nie wyraziła skruchy z powodu jej agenturalnej działalności. Nadal też jest lojalna wobec swoich dawnych mocodawców i milczy, w ich oraz swoim interesie. Takich ludzi Rzeczpospolita Polska nie powinna honorować odznaczeniami państwowymi” – czytamy w apelu.
Źródło: Radio Maryja, prezydent.pl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.