29 kwietnia obchodzony jest Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej
29 kwietnia obchodzony jest Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej. Tego dnia wspominamy księży i zakonników, którzy ponieśli śmierć w obozach bądź w wyniku represji ze strony okupantów.
Według „Martyrologium polskiego duchowieństwa rzymskokatolickiego pod okupacją hitlerowską w latach 1939-1945”, przed 1 września 1939 r. liczba księży diecezjalnych wynosiła 10 017 osób. Z ilości tej blisko 20% kapłanów poniosło śmierć w więzieniach, egzekucjach lub obozach koncentracyjnych, a 30% zostało dotkniętych represjami okupanta. Ogółem lata wojny wyeliminowały blisko 50% księży z pracy duszpasterskiej. Do tego doliczyć należy ofiary, jakie poniósł kler zakonny.
Miejscem szczególnej kaźni duchowieństwa stał się obóz w Dachau. W planach Hitlera, począwszy od 1940 r., miano zgromadzić tam większość aresztowanych duchownych, tak z krajów podbitych, jak i z Niemiec oraz z sojuszniczych Włoch. Stopniowo gromadzono polskich księży z innych obozów i więzień. Ogólnie przebywało tu przeszło 2 794 duchownych, w tym 1 773 kapłanów z Polski. Byli oni zmuszani do wyczerpującej pracy fizycznej, dokonywano na nich eksperymentów pseudomedycznych, stosowano wyrafinowane kary za wszelkie przejawy modlitwy.
Kiedy II wojna światowa zbliżała się ku końcowi, Niemcy chcieli zatrzeć ślady zbrodni i zlikwidować obóz. Wiadomość ta dotarła do więźniów. Przebywający wówczas w obozie księża zaczęli żarliwie modlić się do św. Józefa, przyrzekając, że jeśli szczęśliwie ocaleją, będą co roku udawać się w pielgrzymce do poświęconego mu sanktuarium w Kaliszu. Aktu oddania się św. Józefowi dokonano 22 kwietnia 1945 r. w kaplicy księży niemieckich na bloku 26. Obóz został wyzwolony przez żołnierzy amerykańskich tydzień później - w niedzielę 29 kwietnia 1945 r.
Zgodnie z przysięgą, od ponad 60 lat duchowni rokrocznie przybywają w dzień wyzwolenia do sanktuarium. Pierwsza pielgrzymka, w 1948 r., zgromadziła kilkuset duchownych - byłych więźniów Dachau, w roku 2005 przybyło ich już tylko 9...
W tym dniu wspominamy księży i braci Prowincji Polski Zgromadzenia Misji, którzy oddali swoje życie „za Boga i Ojczyznę” - zamęczeni w obozach koncentracyjnych, zamordowani w aresztach gestapo i NKWD, rozstrzelani w lasach, i innych, którzy w czasie trudnego czasu wojny i okupacji dali świadectwo swojej wiary, patriotyzmu oraz człowieczeństwa.
Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego obchodzony z ustanowienia Konferencji Episkopatu Polski (decyzja z 1 maja 2002 r.) jest kontynuacją idei niezwykłej pielgrzymki więźniów Dachau i - jak ona - przypada 29 kwietnia. Dzień ten staje się też wypełnieniem wezwania Jana Pawła II skierowanego podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1999 r.: „Za szczególną powinność naszego pokolenia w Kościele uważam zebranie wszystkich świadectw o tych, którzy dali życie za Chrystusa. Nasz wiek XX, nasze stulecie, ma swoje szczególne martyrologium w wielu krajach, w wielu regionach ziemi, jeszcze nie w pełni spisane. Trzeba je zbadać, trzeba je stwierdzić, trzeba je spisać, tak jak spisano martyrologię pierwszych wieków Kościoła i to jest do dzisiaj naszą siłą. Proszę wszystkie Episkopaty, ażeby do tej sprawy przywiązywały należytą wagę. Trzeba, ażebyśmy przechodząc do trzeciego tysiąclecia, spełnili obowiązek powinność wobec tych, którzy dali wielkie świadectwo Chrystusowi w naszym stuleciu” - mówił Jan Paweł II 7 czerwca 1999 r. w Bydgoszczy.
Na terenie diecezji siedleckiej, podobnie jak w innych częściach Polski, z wojennym terrorem przyszło się zmierzyć zarówno ludności cywilnej, jak również duchowieństwu. Wielu księży było prześladowanych, trafiło do obozów lub poniosło śmierć.
Duchowni z terenu diecezji siedleckiej trafiali głównie do obozów w Dachau oraz Oświęcimiu - część z nich niestety już stamtąd nie wróciła. - Nierzadkie były też wypadki aresztowań księży, często trafiali do więzienia w Lublinie - przypomina ks. Bernard Błoński, dyrektor Archiwum Diecezjalnego w Siedlcach.
29 kapłanów diecezji siedleckiej - ofiary hitleryzmu, nacjonalizmu i komunizmu będą w sposób szczególny wspominani w czasie nabożeństw majowych w siedleckiej katedrze. - Chcemy w tym szczególnym czasie, Roku Kapłańskim, przybliżyć wiernym sylwetki księży, którzy zostali zamordowani w okresie II wojny światowej oraz krótko po jej zakończeniu - wyjaśnia ks. Błoński. - Będą to takie „majowe czytanki”, w czasie których zostanie przypomniany krótki biogram księdza, parafie, gdzie pracował, oraz miejsce śmierci - uzupełnia.
Najwięcej księży z naszej diecezji, aż 13, zginęło w obozie w Dachau. Jedenastu poniosło śmierć w Oświęcimiu. Pozostali zostali rozstrzelani na terenie diecezji bądź zginęli w niejasnych okolicznościach.
Ks. Marian Juszczyk, kanonik, proboszcz parafii Garwolin, został rozstrzelany w lesie przy drodze do Pilawy 17 lipca 1942 r. Podobny los spotkał też ks. Jana Niedziałka, prof. seminarium duchownego, którego rozstrzelano 12 lutego 1943 r. w lasach chojeckich koło Stefanowa (Palmiry). Proboszcza parafii Polskowola ks. Lucjana Niedzielaka zabito 5 lutego 1947 r. - wszystko wskazuje na to, że jego oprawcami byli funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa. Proboszcz parafii Rudno ks. Roman Ryczkowski zginął wraz ze swymi parafianami, rozstrzelany w lesie majątku Planta. Natomiast ks. Marceli Weiss z parafii Lubień został oskarżony i aresztowany przez nacjonalistów ukraińskich 14 stycznia 1940 r. Jego ciało odnaleziono 5 maja 1940 r. w lesie nieopodal miejscowości Wyryki.
Warto wspomnieć, że w okresie okupacji niemieckiej represjonowanych było aż 77 księży z terenu diecezji siedleckiej. Wielu wraz ze swoimi parafianami stało się zakładnikami Niemców, inni za swoją działalność trafiali do lokalnych aresztów, stosowano też areszt domowy. Wielu księży trafiło do mającego złą sławę więzienia na Zamku Lubelskim. 24 spośród nich zginęło w obozach, 18 kapłanom udało się przeżyć.
Pamięci kapłanów, którzy zginęli, poświęcona jest tablica pamiątkowa znajdująca się w katedrze siedleckiej.
Daty śmierci kapłanów zostały przyjęte na podstawie informacji otrzymanych od władz niemieckich.
opr. aw/aw