Burmistrz Czarnego Dunajca o inicjatywie „Tak dla religii i etyki”: nasz wysiłek nie poszedł na marne

Ratułowski tak pisze na Facebooku:

Od samego początku z pełnym przekonaniem wspierałem obywatelską inicjatywę „TAK dla religii i etyki w szkole”. Dlatego dzisiejsza głosowanie w Sejmie o skierowaniu projektu do dalszych prac w Komisji Edukacji i Nauki oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej jest dla mnie potwierdzeniem, że nasz wspólny wysiłek nie poszedł na marne.

Z jednej strony cieszy fakt skierowania projektu do dalszych prac, jednak 191 głosów „przeciw” świadczy o dramatycznym lekceważeniu głosu obywateli przez znaczną liczbę posłów.

W głosowaniu nad odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu 191 posłów głosowało za jego odrzuceniem, 231 było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu. To jasny sygnał, że głos ponad pół miliona obywateli ma realną moc i nie może być lekceważony. Chcę serdecznie podziękować wszystkim posłom, którzy uszanowali pracę i determinację setek tysięcy Polaków stając po stronie wartości, które kształtują fundament naszej wspólnoty. To dowód, że demokracja obywatelska naprawdę działa, a głos ludzi potrafi wyznaczać kierunek debaty publicznej.

To, na co zwraca uwagę Ratułowski, to wychowawcza funkcja szkoły, która w praktyce coraz bardziej słabnie. Edukacja nie może się sprowadzać do przekazywania zestawu informacji, ale musi kształtować charakter i uczyć właściwych postaw życiowych.

„Artykuł 1 ustawy Prawo oświatowe wskazuje, że szkoła nie ogranicza się jedynie do przekazywania wiedzy i rozwijania kompetencji intelektualnych. Jej zadaniem jest także kształtowanie postaw moralnych, społecznych oraz duchowych uczniów – czyli przygotowywanie młodego człowieka do pełnego, świadomego życia w prawdzie, dobru i odpowiedzialności. Nie ma bowiem wychowania pełnego, jeśli nie obejmuje ono tego, co czyni człowieka istotą duchową i wolną.”

Życie ludzkie nie da się sprowadzić tylko do wymiaru materialnego, do czystej biologii. Być człowiekiem to znaczy zadawać sobie istotne pytania o sens życia i o to, jak dobrze żyć. Technokracja nie jest odpowiedzią na te pytania, a współczesna edukacja coraz bardziej orientuje się na „rynek pracy”, zamiast na społeczeństwo rozumiane w szeroki sposób, jako wspólnotę języka, wartości i kultury.

Nasza inicjatywa przypomina, że edukacja to nie tylko tablica, kreda i podręcznik, ale również spotkanie z wartościami, pytaniami o sens życia, o dobro i o odpowiedzialność wobec drugiego człowieka. Duchowość w tym kontekście nie jest dodatkiem ani luksusem – jest istotą człowieczeństwa, bez której trudno mówić o wychowaniu do dojrzałości. Dlatego będziemy trwać przy tej sprawie, dbając o to, by polska szkoła była przestrzenią integralnego wychowania – nie tylko umysłu, ale i serca. Wartości nie mogą być spychane na margines, bo to one nadają kierunek wiedzy i kształtują przyszłość narodu.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.