Bp Bronakowski: bez Krucjaty Wyzwolenia Człowieka trudno wyobrazić sobie Polskę

 Krucjata Wyzwolenia Człowieka została zainicjowana w 1979 r. w Nowym Targu w obecności Jana Pawła II przez ks. Franciszka Blachnickiego, twórcę ruchu oazowego. Jest dziełem głęboko ewangelizacyjnym i profilaktycznym.

Jej pierwowzorem była Krucjata Wstrzemięźliwości założona przez ks. Blachnickiego w 1957r. a zlikwidowana trzy lata później przez Służbę Bezpieczeństwa. Inicjatywa ta wiązała się także z obchodami Millenium Chrztu Polski. Bezpośrednią inspiracją było złożenie Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego. W 1957 r. ks. Blachnicki modlił się na Jasnej Górze, błagając Maryję, aby uratowała naród przed „potopem alkoholu”.

Krucjata Wyzwolenia Człowieka od 40 lat wpływa na odnowę duchową i moralną naszego społeczeństwa i narodu, poprzez modlitwę o wolność i trzeźwość, post - ofiarę własnej abstynencji oraz jałmużnę wyrażająca się w przebaczeniu ludziom uzależnionym krzywd, które nam zadali.

O tym, że Chrystus wzywa do przemiany naszego życia osobistego, rodzinnego i społecznego mówił w kazaniu do oazowiczów bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych.. Przestrzegał przed rutyną i zobojętnieniem, które mogą dotknąć nawet chrześcijan praktykujących i zaangażowanych w życie Kościoła. Podkreślił, że świat mogą zmieniać tylko autentyczni świadkowie Chrystusa.

- W naszej Ojczyźnie tak wiele osób przyjęło sakramenty święte, uczestniczyło w lekcjach religii, ale dzisiaj całkowicie odwróciło się od Chrystusa – ubolewał kaznodzieja. Pytał o świadectwo – czy nasze czyny, słowa i postawy są znakiem, że żyjemy w zgodzie z Chrystusową Ewangelią.

Hierarcha zauważył, że dzisiaj używa się wszelkich możliwych środków, by zniechęcić ludzi do wiary w Boga. Wielu Polaków żyje w przekonaniu, że do spełnionego życia wystarczą pieniądze, dobra zabawa, rozrywka, sztuka, nauka czy postęp cywilizacyjny. Do takiego stanu przyczynia nie tylko postawa osób nieprzychylnych Bogu, ale też sama postawa chrześcijan. -Ich świadectwo jest zbyt bojaźliwe i niewyraźne, a czasem zupełnie go brak – oceniał bp Bronakowski.

- Dlatego dzisiaj pytamy, co powinniśmy zmienić w naszym życiu narodowym. Przede wszystkim musimy podjąć wielką walkę z nałogami – podkreślił. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych, wskazując na abstynenckie credo KWC, zachęcał do dobrowolnej wstrzemięźliwości od alkoholu, która może być znakiem pokuty za grzechy pijaństwa i pięknym świadectwem miłości wobec ogromnej liczby uzależnionych.

- Musimy na nowo stać się świadkami prawdy, że ku wolności wyswobodził nas Chrystus – apelował bp Bronakowski.

Zwrócił uwagę na środki wiodące ku wolności, które wyodrębnił ks. Blachnicki, czyli oddanie się Niepokalanemu Sercu Maryi, modlitwę o nawrócenie grzeszników, odmawianie różańca, czynienie pokuty i składanie ofiar a także wyzwalanie się wewnętrzne od zakłamanego, zewsząd sugerowanego zwłaszcza przez środki masowego przekazu, obrazu rzeczywistości. - Musimy zdemaskować kłamstwo i nazywać rzeczy po imieniu w świetle wiary i w perspektywie nadprzyrodzonej –wskazywał za ks. Blachnickim bp Bronakowski.

Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych podziękował za Krucjatę Wyzwolenia Człowieka, bez której – jego zdaniem – trudno wyobrazić sobie współczesną Polskę i Kościół.

- Trzeźwość i abstynencja muszą naprawdę stać się modne, Polacy muszą naprawdę nauczyć się postawy: „dziękuje, nie piję, bo kocham”. Nie chcemy być społeczeństwem ludzi zniewolonych, nie pozwólmy w Polsce promować alko-kultury . Nie chcemy być „narkonarodem” – zachęcał duchowny.

Kaznodzieja przestrzegał przed życiowymi dramatami płynącymi z bezmyślnego podążania za modami tego świata, podpowiedziami manipulatorów i gorszycieli. Tylko słuchanie i wypełnianie Chrystusowej Ewangelii uchroni nas przed przegranym życiem i to jest apel do wszystkich, bez wyjątku – mówił bp Bronakowski.

-„Jego (Chrystusa) słuchajcie wy, którzy poprzez własne lenistwo, naiwność i egoizm doprowadzacie małżeństwa i rodziny na skraj przepaści, dając się uwieść popkulturowym mirażom, (…) wy, którzy uważacie, że można kpić z prawa Bożego, że można podeptać życie nienarodzone, że można zmienić definicje rodziny i małżeństwa. Jego, Chrystusa, słuchajcie wy, którzy wprowadzacie chaos, niszczycie wartości a jednocześnie obłudnie szantażujecie i zastraszacie innych obelgami o mentalnym średniowieczu i ciemnogrodzie, którzy wykorzystujecie media, uczelnie i partie polityczne do budowania lewackich ideologii, a jednocześnie obrażacie wiarę i obrażacie tych przedstawicieli życia publicznego, którzy nie wstydzą się klękać na Jasnej Górze – mówił kaznodzieja.

Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych życzył wszystkim sił, Bożej mocy w sytuacjach trudnych i wymagających ofiary.

W 44. Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie na Jasnej Górze uczestniczy około tysiąca osób. Czterodniowe spotkanie zgromadziło liderów oazowych z Polski, Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Czech, Słowacji, Ukrainy i Białorusi. Przyjechali także przedstawiciele Ruchu z Chin, a oazowicze z Tajlandii wystosowali specjalny list. Obecny jest delegat Episkopatu ds. Ruchu Światło-Życie bp Krzysztof Włodarczyk.

44. Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie zakończy się w poniedziałek, 25 lutego spotkaniem moderatorów.

mir/Radio Jasna Góra / Jasna Góra