Patriotyzm w Londynie. Na rockowo!

W ramach znanego i cenionego projektu „Panny Wyklęte”, na niezwykłą muzyczno-historyczną podróż zaprosiły w Londynie gwiazdy polskiej estrady – Kasia Kowalska, Marcelina Stoszek, Ania Brachaczek, Ania Szafraniec i Lilu. Współczesny patriotyzm, różnorodność muzyczna, piękne teksty wokalistek napisane historią, emocjami, ich głos i wrażliwość oraz charyzmatyczny Darek Malejonek z zespołem Maleo Reggae Rockers – to wszystko sprawiło, że uczestnicy koncertu doświadczyli emocji, które pozwoliły im przenieść się do najbardziej newralgicznych momentów historii Polski. W trakcie koncertu, którego głównym sponsorem był PZU SA, artyści przybliżyli publiczności losy Żołnierzy Wyklętych, tematy zesłań, podczas których rodziny zostały zdziesiątkowane głodem, zimnem i chorobami, a także walkę za ojczyznę na obcej ziemi, tęsknotę za Polską oraz zetknięcie z obcą kulturą, muzyką, klimatem. Kulminacyjnym momentem koncertu była „Rota” ośpiewana przez artystów i licznie zgromadzoną publiczność – polskich emigrantów, którzy tego wieczoru mogli poczuć się jak w ojczyźnie.

Młodemu proboszczowi – ks. Bartkowi Rajewskiemu zależy na promocji parafii, która położona jest w najdroższej i najbogatszej dzielnicy Europy. „Polacy tutaj nie mieszkają. Muszę więc robić wszystko, aby o tej wspólnocie się dowiedzieli i zechcieli do nas dołączyć. Stąd pomysł takiego właśnie koncertu“ – mówi. Dopełnieniem koncertu była londyńska premiera najnowszej książki Darka Malejonka – „Urodzony, by się nie bać”. W niedzielny wieczór parafianie, ale także licznie przybyli goście, mogli porozmawiać z tym niezwykle barwnym polskim muzykiem, który podzielił się swoimi emocjami po wizycie w oblężonym Aleppo.

We wzruszającym koncercie i niedzielnym spotkaniu uczestniczyło kilkaset osób. Była to piękna i budująca lekcja polskiej kultury, patriotyzmu, a przede wszystkim historii. Należy dodać – tej historii, która miała zostać wymazana z kart dziejów naszej Ojczyzny i zapomniana oraz tej historii, która współcześnie dokonuje się w Syrii, a którą także wygodniej jest wymazać z kart dziejów świata.