Polski licealista stworzył teledysk, który powinien przemówić do świata

Teledysk możemy zobaczyć na kanale Mariusza Hołowni, licealisty, o którym mowa. Mariusz uczęszcza do  I LO im. Tadeusza Kościuszki w Łomży. Jak widać na teledysku, zaangażowali się w to dzieło także znajomi Mariusza. Młodzi ludzie są pełni wrażliwości!

Zapytałam pomysłodawcę coveru Mariusza Hołownię: "Skąd wziął się TAKI pomysł?". Mariusz odpowiada: "Skąd taki pomysł? Chyba z wrażliwości. Odkąd zobaczyłem tę nową wersje utworu, byłem szczerze wzruszony. Tak chyba powstał pomysł na cover. Przesłanie teledysku - na to chcieliśmy zwrócić uwagę. Bo nie mogę mówić tylko o sobie. Aleksandra Charzewska, Asia Dłużniewska, Malwina Cholewicka, Basia Tarczewska, Klaudia Korzeniecka, Eryk Mroczko i Kuba Dmuchowski. Bez nich nic by nie wyszło. Przez cały czas trwania prac wspierała nas pani Anna Leszczewska.  Black Eyed Peas przekazało bardzo ważną wiadomość. I my chcieliśmy tylko to jeszcze wzmocnić".

Udostępniamy ten teledysk, bo warto go zobaczyć. Myślimy, że właśnie taki jest cel młodzieży, wykonującej ten cover - aby przekaz dotarł do całego świata... Przekaz o tym, że są ludzie, którzy potrzebują naszej pomocy. Ludzie, którzy cierpią i nie można być obojętnym na ich cierpienie. Ludzie, których dotknęła straszna wojna. Wiele osób wciąż zdaje się mieć zamknięte oczy na to, co dzieje się np. w Syrii czy w Iraku. Może właśnie Ci młodzi ludzie pomogą je otworzyć?

Podczas oglądania można trafić na napis: "Gdzie jest miłość?". Warto sobie odpowiedzieć na tak ważne pytanie, bo światu... potrzeba miłości.

"A jak nie poznałeś miłości, to i nie poznałeś Boga" - rapuje młody chłopak...

red. Agnieszka Czylok

***

PS: Jak można się zorientować, słowa teledysku zespołu Black Eyed Peas nie odnoszą się tylko do jednego wyznania. Są próbą dialogu w relacjach międzyludzkich ponad wyznawanymi poglądami, co warto wziąć pod uwagę. Mają po prostu wyrazić "nie" dla nienawiści, a "tak" dla miłości. Pomoc cierpiącym ludziom powinna łączyć cały świat.