Gliwice: Msza święta za chorych w Centrum Onkologii

Księdza Biskupa oraz zebranych powitał redemptorysta o. Jan Noga – kapelan Centrum Onkologii w Gliwicach.

Rozpoczynając Eucharystię bp Jan Kopiec zachęcił zgromadzonych do ufnego zwrócenia się do Boga za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny z Lourdes prosząc o łaski i siły potrzebne do wypełnienia woli Bożej.

W homilii Biskup Gliwicki zwracając się do zebranych chorych oraz do lekarzy i całej służby medycznej odniósł się do zbliżającego się Światowego Dniu Chorego:

- 26 lat temu Ojciec Święty Jan Paweł II wybrał ten dzień, by w całym Kościele w sposób szczególny pamiętać o każdym człowieku, który jest poddany doświadczeniu, które nazywamy chorobą i cierpieniem, które na pewno, w każdym przypadku, jest naszym obciążeniem, a równocześnie jakąś barierą, która nie pozwala nam rozwinąć wszystkich swoich możliwości by realizować swoje marzenia i tęsknoty.

- Taka jest natura nasza i tego nie zmienimy. Jest to oczywiście sytuacja, w której nie zawsze wszystko rozumiemy, dlaczego tak się dzieje, a nie inaczej. - mówił bp Kopiec i zwrócił uwagę, że miarą wszystkiego, cokolwiek nas spotyka są nasze oczekiwania, a także to, ile człowiek jest w stanie znieść, i ile przepracować w sobie w odniesieniu do przeżywanych ograniczeń. - Nikt z nas nie ma obiecanej nieśmiertelności tutaj na ziemi. - powiedział.

- Od 26 lat spotykamy się jako ludzie wierzący w Chrystusa, aby przeżyć tę wielką tajemnicę, nie tyle dla zwykłego odnotowania, że o chorych ludziach pamiętamy, bo o nich pamiętamy bardzo często i w wymiarze indywidualnym, w zupełnie niekiedy niekonwencjonalny sposób. Ale ważne by było, aby cała wspólnota na świecie mogła ten jeden dzień poświęcić na szczególną refleksję o takim stanie człowieka, w którym najbardziej potrzeba mu wsparcia. - podkreślił Biskup Gliwicki.

Następnie Ordynariusz Gliwicki wskazał na wybrany przez Papieża Franciszka fragment Ewangelii do rozważenia na tegoroczny Dzień Chorego. W jego centrum stoi Matka Najświętsza, której święto obchodzimy w Kościele 11 lutego. Słowa Ewangelii ukazują nam przejmująca scenę pod krzyżem i ostatnie chwile Pana Jezusa na tej ziemi, który patrząc w przyszłość zatroszczył się o swoją Matkę i o umiłowanego ucznia mówiąc: Oto syn twój, oto matka twoja. Przez to piękne powiązanie, kiedy Pan Jezus odchodzi z tej ziemi, pozostawia nam Matkę, kogoś, kto się będzie za nami wstawiał, kto będzie o nas pamiętał i będzie nas kochał. 

Biskup podkreślił wielką wagę relacji pomiędzy matką, a dzieckiem. Wspomniał także o samotności jaką człowiek często przeżywa w czasie choroby, gdy musi sam sobie poradzić z tym trudnym doświadczeniem. Wokół jest jednak wiele osób, które chcą pomóc, wesprzeć, chcą zapewnić, że pamiętają i czuwają by nie stało się nic złego.

- Stąd też także obecność Maryi, w tym szerszym wymiarze jest dla nas taką rękojmią, takim bardzo zdecydowanym zapewnieniem, że nikt na tej ziemi nie jest sam, nikt nie jest samotną wyspą i nikt nie jest człowiekiem odrzuconym. - mówił.

Bp Kopiec przytoczył także inny obraz z Ewangelii – wesela w Kanie Galilejskiej, gdzie Maryja nie wypowiada do ludzi ani jednego słowa w sensie przepowiadania, czy pokazywania programu, ale cicho trwa i tylko zwraca uwagę by nic złego, nic takiego czego młodzi ludzie zawierający małżeństwo musieli się wstydzić, mówi tylko: zróbcie wszystko co syn mój wam powie.

- Matka, która wie czego nam potrzeba, co może być przyczyną płaczu, zawstydzenia, uczucia upokorzenia. Matka zawsze to wyczuje. I matka jest zawsze blisko i zawsze znajdzie sposób aby zaradzić problemom. Ten fragment czytamy zawsze w takich sytuacjach, gdy sami sobie jako ludzie nie poradzimy. Trzeba nam wtedy jakiegoś duchowego wsparcia, by wiedzieć, że nawet w najgorszych i najtrudniejszych sytuacjach sami nie jesteśmy. I to jest bardzo dużo. - powiedział bp Kopiec.

- Jezus chodzący po ziemi spotykał ludzi różnej kondycji i różnego stanu duszy, jest tym, który potrafi dla każdego znaleźć odpowiednie słowo, i zawsze znajdzie ten najważniejszy motyw dla którego warto się nad człowiekiem zatrzymać i wymienić chociażby najkrótsze słowo dla wzmocnienia. - mówił na zakończenie Biskup Jan zachęcając do postawy otwartości wobec siebie nawzajem w relacjach pomiędzy chorymi, lekarzami i współpracownikami.

Co roku z okazji Światowego Dnia Chorego sprawowana jest Eucharystia w Centrum Onkologii w Gliwicach. Kaplicą pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy opiekują się ojcowie redemptoryści.

***

Centrum Onkologii należy do wiodących w Polsce, wysokospecjalistycznych, nowoczesnych i dobrze zorganizowanych ośrodków kliniczno-naukowych. Nowoczesne zaplecze aparaturowe oraz wyspecjalizowany zespół zapewniają pacjentom z całego kraju diagnostykę i leczenie na poziomie standardów światowych, najwyższą precyzję i technologię, wysoką skuteczność i unikalne metody leczenia.

Instytut prowadzi działalność diagnostyczną, leczniczą i naukowo-badawczą oraz szkolenia specjalizacyjne dla lekarzy z zakresu onkologii. Działalność kliniczna prowadzona jest we współpracy z wieloma ośrodkami onkologicznymi w Polsce i na świecie w oparciu o najnowsze, uznane schematy postępowania terapeutycznego. Jednocześnie wdrażane są nowe metody lecznicze o charakterze nowatorskim i eksperymentalnym. Przedmiotem szczególnego zainteresowania jest skojarzone leczenie chorób nowotworowych, co pozwala na uzyskiwanie optymalnych wyników leczenia.

/Źródło: www.io.gliwice.pl/