Makabryczne odkrycie pod Warszawą. Odnaleziono zbiorowy grób ofiar zbrodni niemieckiej

Jak powiedział ks. Tomasz Trzaska z Biura Poszukiwań I Identyfikacji IPN, IPN nie podaje na razie dokładnej lokalizacji miejsca, w którym znaleziono grób. Zostało ono wskazane przez świadka wojennych wydarzeń.

„O tym miejscu informacje przekazał nam świadek, który jako małe dziecko widział i zapamiętał, że Niemcy prowadzili w tym kierunku kilkanaście osób. I wczoraj (23.03) rzeczywiście odkryliśmy ten masowy grób. Dokładnie w miejscu, które zostało wskazane. W tym grobie zobaczyliśmy szczątki zarówno mężczyzn, jak i kobiet oraz dzieci w różnym wieku” – powiedział ks. Trzaska.

Zaznaczył, że już na pierwszy rzut oka widać cechy, które wskazują, że w grobie spoczywają ofiary Niemców.

„Jest to makabryczny obraz masowej zbrodni. Nosi cechy charakterystyczne dla masowych egzekucji niemieckich. Jak komuniści zakopywali szczątki ofiar, były one wrzucane do ziemi w nieładzie. Tutaj szczątki są ułożone jedne obok drugich, w większości głowy są ułożone w tym samym kierunku”.

Szczątki zostaną wydobyte i zbadane przez specjalistów.

„Pierwszym, podstawowym zadaniem jest całkowite odkrycie szczątków i policzenie tych osób. Druga rzecz to zbadanie, czy przy tych osobach występują jakieś artefakty, czyli rzeczy, które mogłyby wskazywać na pochodzenie tych osób, być może na bliższe dane. Kolejnym etapem będzie wydobycie tych szczątków i próba odnalezienia rodzin, żeby móc wykonać badania genetyczne i porównać je – czy są to osoby zaginione, mieszkańcy tej części Warszawy” – mówił ks. Trzaska.

Źródło: Radio Warszawa