Ksiądz rzucił się w płomienie, by ratować dzieci. „Był czarny, jakby wyszedł z piekła” – opisali strażacy

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Sulęcinie umieściła wczoraj podziękowania dla księdza proboszcza, który wykazał bohaterską postawę. 

Strażacy opisują pożar, który trawił 9 maja wieczorem Dom Pielgrzyma w miejscowości Lubniewice. Pożar był naprawdę duży, a ksiądz proboszcz Janusz Woźniak dzielnie walczył z żywiołem. 

„Po dojeździe na miejsce zdarzenia pierwszego zastępu z OSP Lubniewice, zastano objęty pożarem jeden z pokoi na pierwszym piętrze budynku. Przed przybyciem JOP z obiektu ewakuowało się 7 osób w tym troje dzieci. Dzięki dzielnej postawie księdza proboszcza parafii lubniewickiej, który podjął pierwsze działania gaśnicze, zużywając pięć gaśnic proszkowych, pożar nie rozprzestrzenił się na inne pomieszczenia w budynku” – napisali strażacy na facebookowym profilu.

Strażacy dodali, że gdy przybyli na miejsce musieli udzielić księdzu proboszczowi kwalifikowanej pierwszej pomocy w postaci tlenoterapii biernej. Podkreślili, że ksiądz „był czarny, jakby wyszedł z piekła”. 

„Po dojeździe ZRM ksiądz proboszcz został przekazany ratownikom medycznym, na szczęście nie odniósł obrażeń i po przebadaniu pozostał na miejscu zdarzenia. W działaniach udział brały zastępy z OSP Lubniewice, OSP Glisno i JRG Sulęcin” – napisali na Facebooku. „Wielkie podziękowania księdzu proboszczowi za godną naśladowania postawę!” – dodali. Brawa dla strażaków i księdza proboszcza.

źródło: facebook.com/straz.pozarnawsulecinie