Ogromny sukces lekarzy w Katowicach. Uratowali życie kobiety w ciąży i dziecka

Jolanta Wołkowicz z Górnośląskiego Centrum Medycznego im. prof. Leszka Gieca w Katowicach wprost mówi o cudzie: „Chcemy się podzielić cudem, który wydarzył się w naszym szpitalu. Jego dowodem jest nasza pacjentka, pani Ola, wraz z synkiem Rafałkiem”.

Podkreśliła, że zespół lekarzy bardzo mocno walczył o życie zarówno kobiety, jak i dziecka. 

„To był bardzo wczesny okres ciąży – 10 tydzień. To stosunkowo wcześnie jak na zatorowość płucną. Druga sprawa – kobieta w ciąży była mamą już czwórki dzieci. Była to piąta ciąża, więc ratowaliśmy mamę czwórki dzieci, które zostały w domu, i małego Rafała. Była to zatorowość płucna ze wstrząsem kardiogennym, czyli zatorowość obarczona bardzo wysokim ryzykiem zgonu, ale sam finał był bardzo szczęśliwy” – mówi prof. dr n. med. Katarzyna Mizia-Stec. 

Zatorowość płucna jest dość powszechna, także u kobiet w ciąży. W większości przebiega łagodnie, ale zdarzają się także ciężkie przypadki, takie jak u pani Aleksandry. Zespół lekarzy jednak podjął wyzwanie i wykonał skomplikowany zabieg polegający m.in. na nakłuciu żyły udowej bez otwierania klatki piersiowej i wykonaniu trombektomii płucnej.

Pani Aleksandra nie ma powikłań po chorobie, a jej również cieszy się dobrym zdrowiem. 

Źródło: Facebook / W KATOWICACH.eu