„Do tyłu nie zerkaj, bo zamienisz się w soli słup”. Nawiązania do Biblii w utworach Sanah

Jedna z najnowszych piosenek artystki „Miłość jest ślepa” opowiada o złożoności relacji między bohaterem a jego ukochaną, z perspektywy zmieniających się uczuć i doświadczeń. Refren przedstawia ukochaną jako osobę z tradycyjnymi wartościami. Autorka pisze: „Do tyłu nie zerkaj, bo zamienisz się w soli słup” nawiązując do ucieczki Lota z Sodomy, opisanej w Księdze Rodzaju. Bóg, ratując Lota i jego rodzinę przed zagładą miasta, dał im jedno proste polecenie – iść przed siebie i nie oglądać się wstecz. Niestety, żona Lota nie posłuchała, spojrzała za siebie i zamieniła się w słup soli. W perspektywie duchowej ta historia jest przestrogą, aby w życiu nie zatrzymywać się na błędach przeszłości i z ufnością iść naprzód, ku przyszłości. Zawiera też głęboką lekcję o konieczności odcięcia się od tego, co oddala nas od Boga.

Innym utworem, w którym można odnaleźć odniesienia do wiary, jest piosenka „Hip hip hurra!”. Choć tytuł mógłby wskazywać na skoczny utwór, to nic bardziej mylnego. Utwór zachowany jest w tonacji ballady. Piosenka odzwierciedla pragnienie wolności i odnalezienia szczęścia, a także zwraca uwagę na znaczenie wytrwałości w obliczu życiowych trudności. Autorka pisze: „Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami, więc lecę do światełka tak jak ćma”. Można zinterpretować to jako podążaniem za czymś wyjątkowym, mimo trudności i niepewności. Całość kompozycji wydaje się być optymistyczna i pełna nadziei.

Motywy wiary obecne są także w utworze „Królowa dram”, który opowiada o samotności i potrzebie bycia akceptowanym takim, jakim się jest. Pojawia się tam fraza „Ja modliłam się długo tylko o jedno, by przy sobie kogoś mieć”, co może być odczytywane jako wyraz wiary w to, że miłość jest darem od Boga, pragnieniem zgodnym z Jego zamysłem wobec człowieka.

Sanah posługuje się nie tylko słowem, ale także obrazem. Do piosenki „  Ten Stan” młoda wokalistka wykorzystała nagranie ze ślubu swoich rodziców, na którym widać ikonę Maryi autorstwa Kiko Argüello oraz taniec Dawida. Skąd te motywy? Rodzice artystki związani byli ze wspólnotą neokatechumenalną.

Również na swoim Instagramie autorka publikuje zdjęcia okraszając je wymownymi opisami, na przykład zdjęcie przy kapliczce z podpisem „Wdzięczna”. Takie podejście może być dla wielu osób inspiracją do poszukiwania swojego duchowego wymiaru życia.