Gwiazda niemieckiej piłki nożnej Toni Kroos nie chce wracać do Niemiec. „Poczucie bezpieczeństwa zniknęło”

Niemiecki piłkarz był gościem w podcaście Markusa Lanza i Richarda Davida Prechta. Podczas wywiadu, kończący karierę piłkarz powiedział: „Nadal uważam, że Niemcy to naprawdę wspaniały kraj. Uwielbiamy tam być, ale przynajmniej nie są to już takie Niemcy, jakie były – jak może dziesięć lat temu". Po pytaniu ze strony Lanza, Kross wyjaśnił, że poczucie bezpieczeństwa w Niemczech zniknęło.

Kroos wyjaśnił następnie: „Poczucie zdecydowanie się zmieniło. Poczucie – jak najlepiej to wyrazić, nie będąc postawionym w kącie? Gdyby ktoś zapytał mnie, czy wypuściłbyś swoją córkę o 23:00 w Hiszpanii, czy w dużym niemieckim mieście, wybrałbym Hiszpanię". „Oczywiście sytuacja bezpieczeństwa nie jest bynajmniej jedynym powodem, dla którego chce pozostać w Madrycie. Pogoda również odgrywa rolę" – dodał.

Jak twierdzi magazyn Der Westen słowa Kroosa „pokrywają się z niedawnym badaniem przeprowadzonym przez Infratest dimap. 40 proc. ludzi w Niemczech nie czuje się bezpiecznie w przestrzeni publicznej. Prawie jedna na dziesięć osób czuje się bardzo niebezpiecznie w transporcie publicznym, parkach i na ulicach (9 proc.)”. „Migracja stała się niekontrolowana. Mamy problem z rozróżnieniem ludzi z dobrymi zamiarami od tych ze złymi zamiarami. W każdej grupie ludzi tacy będą. Wśród Niemców również” – dodał piłkarz.

Wypowiedź Kroosa wyłowała w Niemczech lawinę komentarzy. „To rasistowskie. Czuję, że musimy się obudzić. Wielu ludzi w Europie musiało uciekać i szukać bezpiecznego kraju. Są w Europie ludzie, którzy musieli uciekać z powodu wojny, czynników ekonomicznych, katastrof ekologicznych, ludzie, którzy po prostu chcą być przyjęci” – powiedział Julian Nagelsmann, selekcjoner reprezentacji Niemiec.  

Źródło: kath.net, derwesten.de, onet.pl