Wanda Półtawska: kobieta nie jest do zabawy. Kobieta wskazuje na właściwy wymiar człowieczeństwa [wideo]

Wanda Półtawska, która zmarła 25 października 2023 roku dostrzegała ogromną wartość i rolę kobiet w społeczeństwie. Zostawiła po sobie wiele cennych myśli, które dziś, z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet, pragniemy przypomnieć.

Aby zrozumieć właściwą misję kobiety w dzisiejszym świecie, warto powrócić do początków. „Pan Bóg stworzył człowieka. Mężczyzną i niewiastą stworzył ich. I ta scena z Księgi Rodzaju pokazuje po co Pan Bóg stworzył kobietę (…). Adama stworzył dla materii, dla świata zewnętrznego, a Ewę stworzył dla Adama. Kobieta jest stworzona dla mężczyzny i dlatego jest odpowiedzialna za każdego mężczyznę: za brata, syna, męża…” – powiedziała Półtawska. Jednocześnie wyraźnie podkreśliła, że kobieta została stworzona przez Pana Boga do pomocy, a nie do zabawy.

„Ewa ma być tą, która pokaże Adamowi prawdziwe człowieczeństwo (…). Zainteresowania kobiety z natury są skierowane do świata osób. A zainteresowania mężczyzny są bardziej skierowane do świata materii. I stąd jest to wymaganie, żeby Ewa pokazała Adamowi właściwy wymiar człowieczeństwa. Bo to nie jest tak, że jest tylko materia, ale jest też ciało uduchowione” – podkreśliła.

Kobieta ma więc niezwykle ważną misję: pokazać świat ducha. Półtawska tłumaczyła, że świat ducha to nie jest świat emocji, które są zmienne i zależą od wszystkiego: od bólu zęba, deszczu, czy wieku.

„Człowiek jest stworzony z psychiki, ciała i duszy. Kobieta, aby wskazywać na świat duchowy, musi nauczyć się swojej duchowości. Kobieta ma pokazać światu, że człowiek jest odmienną rzeczywistością niż wszystko inne. Adam powinien przez Ewę dostrzegać Boga. Jeden z teologów napisał, że kobieta ma w rodzinie taką rolę jak Duch Święty w Trójcy Świętej. Ma łączyć dziecko z ojcem. To samo jest w życiu rodziny. Kobieta powinna być tą osobą, która zauważa właściwy wymiar człowieczeństwa” – zaznaczyła.

Półtawska podkreśliła także jak ważna powinna być troska kobiet o to, co św. Jan Paweł II nazywał „sercem”. Rozumiał serce jako głębię sumienia. Kobieta posiada wrażliwsze sumienie, które bardzo łatwo zagłuszyć, dlatego powinna je wychowywać.

Przyjaciółka papieża podała przykład zakochanej dziewczyny, która myśli, że ma prawo dać chłopakowi wszystko. Natomiast jeżeli daje chłopakowi tylko swoje ciało, to go krzywdzi. W takim wypadku jej sumienie dyktuje to, co emocje. „Jak ja go kocham, to mu się oddam” – myśli dziewczyna. Jeśli naprawdę go kocha, to powinna mu pomóc dojść do Nieba. Kobieta bardzo często chce przytrzymać mężczyznę przy sobie i tylko dla siebie. Natomiast właściwe jej zadanie jest takie, żeby razem z mężem i swoimi dziećmi dojść do Nieba.

 „Uczucia to nie jest miłość, to jest reakcja. Prawdziwa miłość jest postawą woli, która angażuje całego człowieka (…). Żadna miłość nie przychodzi sama. Trzeba ją wypracować. Ojciec Święty mówił: „Uczcie się kochać!” – podkreśliła i podsumowała, że prawdziwa miłość ma cechy, które wymienia św. Paweł w Liście do Koryntian. Powinna być także altruistyczna, sprawiedliwa i wymagająca.

Rozmowa z Wandą Półtawską jest dostępna tutaj: