Wcześniejsza Msza św. dla kibiców „Jagi”. Zdążą na mecz z Betisem

O odprawieniu Mszy dla kibiców zdecydował metropolita białostocki abp Józef Guzdek.

O 18:45 Jagiellonia zmierzy się na Chorten Arenie z Betisem Sewilla. To rewanżowy mecz ćwierćfinału Ligi Konferencji. Obejrzy go komplet publiczności – ok. 20 tys. kibiców, w tym 400 z Hiszpanii. Pierwsze spotkanie Betis wygrał 2:0, więc zadanie „Jagi” będzie bardzo trudne.

Kurtuazja dla wybranych

Tegoroczne rewanże przypadają w katolicki i prawosławny Wielki Czwartek, a rozgrywane są o 18:45 lub 21:00, zatem część odbywa się w godzinach, w których zwykle celebrowane są Msze święte. W niektórych sytuacjach federacje piłkarskie wykonują gesty pod adresem wyznawców określonych religii. W tym roku w Anglii, Belgii czy Holandii w czasie ramadanu po zachodzie słońca przerywano na chwilę mecze, by piłkarze będący muzułmanami mogli coś zjeść. UEFA nie przesunęła jednak spotkań ze względu na Wielki Czwartek i prawdopodobnie nikt o to nie wnioskował.

Dwa wielkie tygodnie

W specjalnym nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych Jagiellonii metropolita białostocki abp Józef Guzdek podkreślił, że trwa nie tylko Wielki Tydzień w sensie religijnym, ale też wielki tydzień kibiców tej drużyny. Hierarcha mówił, że to rozumie, bo – jak zaznaczył – śledzi wyniki i cieszy się z sukcesów Jagiellonii.

„Spotkałem się z prośbą kibiców, którzy są blisko Jezusa, ale chcieliby w tym dniu być również na meczu. Była prośba, żeby odprawić mszę św., żeby i oni brali udział w rozpoczęciu Triduum Sakralnego, ale mogli być też na meczu”

– powiedział abp Guzdek.

Chodziło o to, że uroczystości tradycyjnie rozpoczynają się o godz. 18. Stąd decyzja o dodatkowym nabożeństwie, o godz. 16:00 w archikatedrze, „dla tych, co chcą być i tu, i tu”. „Oddać cześć Chrystusowi ale także i wspierać naszych wspaniałych piłkarzy, mistrzów Polski z zeszłego sezonu” – dodał.

Życzył Jagiellonii i jej kibicom kolejnych sukcesów. Przypomniał też, że w sobotę przed południem, na Chorten Arenie będzie święcił pokarmy podczas uroczystości organizowanej od lat właśnie przez białostockich kibiców piłkarskich.

Historyczne ćwierćfinały

W Lidze Konferencji w Wielki Czwartek walczy także Legia Warszawa.

O godz. 21:00 piłkarze ze stolicy zagrają w Londynie z Chelsea. Tydzień wcześniej przegrali  na swoim stadionie 0:3, więc szanse na awans nie wydają się duże. Tym bardziej, że londyńczycy są głównym faworytem rozgrywek. W rundzie grupowej wygrali wszystkie mecze. Legioniści mogą pocieszać się tym, że w pierwszej fazie pokonali m.in. rywali „Jagi” – Betis.

Nawet jeśli obie Jagiellonia i Legia dziś odpadną, to ich występy w Lidze Konferencji przejdą do historii naszego futbolu. Sytuacja, kiedy w ćwierćfinale rozgrywek grają dwa polskie kluby nie zdarzyła się od 1971 r. (PAP)

Źródło: