Z Sejmu popłynął apel środowisk pro-life. „Na tak zuchwałe łamanie prawa nie może być przyzwolenia”

Z okazji Narodowego Dnia Życia w Sejmie odbyła się konferencja „Tak dla życia – w obronie kobiet” zorganizowana przez Parlamentarny Zespół na rzecz Życia i Rodziny oraz Koalicję dla Życia i Rodziny. Tegoroczna konferencja poświęcona była nie tylko prawnym aspektom ochrony życia, ale przede wszystkim ukazaniu negatywnych skutków aborcji na zdrowie kobiety. Wzięły w niej udział osoby, które na co dzień zajmują się działalnością pro-life, ale także ginekolodzy i psychiatrzy.

Prof. Bogdan Chazan postulował, by „skończyć z poprawnością polityczną, zdecydowanie, odważnie odrzucić proaborcyjną presję”. Z kolei Artur Mnich, psychiatra i psychoterapeuta naszkicował obraz zespołu poaborcyjnego, także wskazując na wpływ aborcji na psychikę i ciało kobiety. Prof. Paweł Mierzejewski, zwrócił uwagę, że w kontekście negatywnego wpływu aborcji na psychikę kobiety tzw. przesłanka psychiatryczna, jako wskazanie do aborcji, jest całkowicie nieuzasadniona.

W rozmowie z Opoką Magdalena Korzekwa-Kaliszuk z Fundacji Grupa Proelio podkreśliła, że to bardzo ważne i symboliczne, że z gmachu polskiego Sejmu wybrzmiewa głos „za życiem”.

„Pdczas konferencji wybrzmiało, jak potworne skutki ma aborcja jeśli chodzi o zdrowie fizyczne i psychiczne kobiet – wypowiadali się na ten temat m.in. ginekolodzy i psychiatrzy. Dość ukrywania faktu, że nie istnieje syndrom postaborcyjny, że kobiety cierpią po aborcji, że jest ona okrucieństwem nie tylko dla dziecka, ale i dla kobiety. To wybrzmiało w badaniach naukowych i faktach, z którymi nie da się polemizować” – mówiła Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.

Podczas konferencji odczytany został apel „Stop bezkarnemu łamaniu prawa do życia”. Pod apelem podpisało się 40 organizacji m.in. Narodowy Marsz Życia, Marsz Świętości Życia, Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza, Fundacja Grupa Proelio, a także posłowie i środowiska medyczne.

Sygnatariusze przypomnieli, że Narodowy Dzień Życia powinien być okazją do „refleksji nad odpowiedzialnością władz państwowych, społeczeństwa i opinii publicznej za ochronę i budowanie szacunku dla życia ludzkiego […]”.

Wskazali na rażące łamanie konstytucyjnego prawa i bezkarność osób i grup jawnie nawołujących do łamania prawa i je łamiących.

„Rażącym przykładem takiego postepowania jest chociażby działalność aktywistek organizacji Aborcyjnego Deam Teamu, które ostentacyjnie lekceważą prawo i reklamują swoje aborcyjne usługi. Licząc na bezkarność posuwają się do prowokacji, jakim jest otwarcie nielegalnej aborcyjnej przychodni „Abotak” w bezpośrednim sąsiedztwie Sejmu”.

„Na tak zuchwałe łamanie prawa nie może być przyzwolenia! Dlatego apelujemy od pań i panów posłów o podjęcie stanowczych kroków zmierzających do szybkiej likwidacji przychodni „Abotak”, ukarania winnych pomocnictwa w aborcji, a także rozbicia grupy przestępczej, jaką jest niewątpliwie organizacja Aborcyjny Dream Team” – czytamy w apelu.

Obrońcy życia podkreślili, że przestępcza działalność osób jawnie nawołujących do łamania prawa chroniącego życie, jest związana z „poczuciem bezkarności, jakie dają tak zwane wytyczne Ministerstwa Zdrowia i Prokuratora Generalnego, przyzwalające na tego typu zachowanie”.

„Dlatego ponownie apelujemy do prezydenta RP o interwencję i wykorzystanie przysługujących mu prerogatyw w celu uchylenia tych niekonstytucyjnych i bezprawnych rozporządzeń, godzących zarówno w prawo do życia dziecka poczętego, jak i prawo kobiety do ochrony macierzyństwa” – czytamy.

Obrońcy życia wezwali także polityków do „stanowczych działań zmierzających do przywrócenia praworządności, a wszystkich, dla których prawo do życia jest fundamentalną wartością o angażowanie się w różne formy sprzeciwu i protestu”.