Rząd Erdogana poddaje chrześcijan ostrym prześladowaniom?

Portal „Hispanidad” przytacza obserwacje praw człowieka w Turcji, czynione przez „International Christian Concern and Middle East Concern”, według których chrześcijanie w tym kraju są obecnie prześladowani przez władze. Takie stwierdzenie padło w raporcie „Turcja: wyzwania stojące przed chrześcijanami. 2016-2020”, w którym opisano, jak chrześcijanie przeżywają represje lub nadużycia wobec wolności religijnej. Odmawia się im miejsca w historii, zastrasza oraz nadużywa wobec nich władzy. Władze polityczne używają chrześcijan jako „kart przetargowych”.

Kwestie te są coraz bardziej widoczne od czasu zamachu stanu w 2016 r. na prezydenta Turcji, Recepa Tayyipa Erdogana. Zareagował on na to przyspieszeniem realizacji islamskiego programu nacjonalistycznego, który „przemawia do religijnych i tureckich nacjonalistycznych części społeczeństwa, a izoluje coraz bardziej demokratyczne i umiarkowane głosy”, stwierdza raport.

Jednym z przykładów agresji wobec chrześcijan, jest wyznanie pastora, którego córka została pobita w szkole za wyrażenie swojego zdania. „Trzech uczniów pobiło ją do nieprzytomności i musiała zostać przewieziona do szpitala. Przez następne półtora roku miała omdlenia”  – powiedział pastor. Wg portalu „Hispanidad”, to nie jedyny przypadek agresji.

Represje dotyczą też osób, które podejmują inicjatywy mające na celu zachowanie historii chrześcijan, takie jak ludobójstwo Ormian. Osoby te są oskarżane, więzione i uciszane za domniemane przestępstwa przeciwko tureckiemu rządowi.