Główny rabin Rosji, Pinchas Goldschmidt, odchodzi ze stanowiska

Goldschmidt podjął tę decyzję po tym, jak uciekł do Izraela z powodu wojny rosyjsko-ukraińskiej. Pełnił on swoją funkcję przez prawie 30 lat.

Jak donosi Times of Israel, Goldschmidt nie został zwolniony przez zarząd żydowskiego związku wyznaniowego, skończyła się natomiast jego kadencja. Zarząd Moskiewskiego Żydowskiego Towarzystwa Religijnego głosował za przedłużeniem kontraktu, jednak przedstawiciele własnej kongregacji Goldschmidta powiedzieli, że jego rola się skończyła. Mówi się, że gmina obawia się o jego bezpieczeństwo, gdyby przedłużyła kontrakt. W samej Rosji istnieją religijne grupy żydowskie, które stają po stronie Putina i wcześniej już usiłowały usunąć Goldschmidta z urzędu.

Sam rabin przyznał dziennikowi Times of Israel, że zrezygnował z dalszego sprawowania funkcji z powodu swojego stanowiska w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę. „Nie mogłem milczeć, widząc tak wiele ludzkiego cierpienia” - powiedział w oświadczeniu. Wyraził się też jasno o swoim ponownym wyborze przez zarząd Towarzystwa Żydowskiego: „Opuszczenie przeze mnie stanowiska leży z pewnością w interesie przyszłości tej społeczności”.

Goldschmidt wyjechał do Izraela z terytorium Ukrainy. Jego synowa powiedziała, że na rabina wywierano presję, aby poparł wojnę, on jednak odmówił. Wcześniej, w rozmowie z Israel Today, Goldschmidt powiedział, że przyjechał do Izraela, aby być przy swoim schorowanym ojcu. Choć początkowo miał plany powrotu do Rosji, to ostatecznie zdecydował się na pozostanie w Izraelu. W wywiadzie dla Timesa rabin stwierdził, że nie mógł posunąć się dalej w publicznym potępieniu inwazji Rosji na Ukrainę, by zapewnić przetrwanie liczącej 500 tys. osób społeczności żydowskiej w Rosji. Ostrzejsze sformułowanie ze strony głównego rabina mogłoby wiązać się z surowymi konsekwencjami dla całej wspólnoty wyznaniowej.

Władze Rosji już wcześniej stwarzały Goldschmidtowi problemy. W 2005 roku odmówiono mu wjazdu do Rosji. W ostatnich latach w swej działalności koncentrował się bardziej na Europie Zachodniej. Od 2011 roku pełni funkcję szefa Konferencji Rabinów Europejskich i w tej roli będzie występował w dalszym ciągu.