Weigel: upokorzenie Kościoła trwa nadal, w końcu umocni nas w prawdzie

Teolog George Weigel zauważa, że zachowania pana Bidena to nie tylko zakłopotanie dla Kościoła. Stał on się anty świadkiem Ewangelii głoszonej przez Kościół.

Prezydent USA ogłosił przed wyborami do Kongresu, że w przypadku przejęcia przez Demokratów kontroli nad Izbą Reprezentantów czy Senatem, jego pierwszą decyzją będzie kodyfikacja Roe v. Wade, orzeczenia Sądu Najwyższego, który w 1973 roku zalegalizował w USA mordowanie dzieci nienarodzonych.

„To, co proponuje pan Biden i jego zwolennicy, to najbardziej drakoński atak na prawo do życia, jaki można sobie wyobrazić – ogólnonarodowa licencja aborcyjna, która pod pretekstem niesprecyzowanych zagrożeń dla zdrowia matki, zalegalizuje rozrywanie ciała nienarodzonego dziecka aż do samego porodu” – podkreśla Weigel. 

Opowiadając się za aborcją, Biden, przeciwstawił się nauce Kościoła. Amerykański publicysta stwierdza, że odpowiedzialność za to ponoszą biskupi i księża, którzy twierdzili, że prezydent USA może pogodzić swoje proaborcyjne poglądy z katolicyzmem.

Papieska Akademia Życia

Amerykański teolog i publicysta George Weigel zwrócił również uwagę na ostatnie wydarzenia w Akademii powołanej przez Papieża Polaka. 

Zdaniem publicysty, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia, abp Vincenzo Paglia, uczestniczy w dekonstrukcji Akademii, przyjmując do niej zwolenniczkę aborcyjną Mariane Mazzucato. 

Duchowny Paglia twierdzi, że chodzi tutaj o „owocny interdyscyplinarny, międzykulturowy i międzyreligijny dialog”.

George Weigel podkreśla jednak, że „to najbardziej płytkie, a nawet dwulicowe bzdury”. 

„Czy mamy teraz powoływać do Dykasterii Doktryny Wiary heretyków, którzy przeczą boskości Chrystusa w imię dialogu?” – zapytał publicysta. 

Dodał, że „upokorzenie Kościoła trwa nadal. W końcu umocni nas w prawdzie. Ale to wciąż upokorzenie”.

Źródło: firstthings.com