Papież: dość nienawiści, zjednoczmy się w smutku i pomóżmy Turcji oraz Syrii

Dość nienawiści, dość wojen i podziałów prowadzących do samozniszczenia. W smutku zjednoczmy się, pomóżmy cierpiącym, budujmy pokój i braterstwo na świecie.

Ojciec Święty wystosował kolejny apel do społeczności międzynarodowej po katastrofie, która dotknęła ludność dwóch krajów, zdewastowanych przez poniedziałkowe trzęsienie ziemi. Po raz kolejny Papież zwrócił się w dziewięciu językach, aby rozpowszechnić przesłanie zachęcające do pokoju i do bliskości ze wszystkimi dotkniętymi tym dramatem osobami.

Liczba ofiar śmiertelnych – wciąż prowizoryczna – rośnie z godziny na godzinę i przekroczyła już 24 tys. Ratownicy pracują dzień i noc, szukając oznak życia wśród gruzów zburzonych budynków. Istnieje obawa, że prawdziwa ilość zmarłych w wyniku katastrofy jest znacznie wyższa niż obecne szacunki. W Turcji do tej pory spod gruzów wydobyto żywych ponad 9 tys. osób.

Bardziej niepewna sytuacja panuje w Syrii. Wiele zawalonych domów na północy kraju znajduje się poza kontrolą armii Asada, a dane przedstawione przez rząd nie obejmują kilku północnych obszarów.

UE zadeklarowała, że jest gotowa do dalszego zwiększenia wsparcia dla dotkniętych trzęsieniem ziemi obszarów w południowej Turcji, w ścisłej koordynacji z władzami kraju. Prezydium Konferencji Episkopatu Włoch podjęło decyzję o zwołaniu narodowej zbiórki, która odbędzie się we wszystkich włoskich kościołach w niedzielę 26 marca 2023 r.

W imieniu Ojca Świętego pomocą dla dotkniętych tragedią mieszkańców Syrii i Turcji zajmuje się Urząd Dobroczynności Apostolskiej. Mówi Kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski.

„Nasze biuro już pomogło wielu ludziom, którzy zostali baz dachu nad głową. Jeżeli chodzi o Turcję będą przesłane także ubiory termiczne, ponieważ panuje tam nadal zima, szczególnie dla uchodźców, pozbawionych obecnie nawet namiotów. To, co wysyłaliśmy na Ukrainę, wyślemy teraz do Turcji. To taka pomoc na dzisiaj, ale przygotowujemy się na pomoc jeszcze bardziej konkretną w zależności od rozwoju sytuacji.“