Kościół w Afryce odgrywa kluczową rolę w edukacji

Rozmawiając z Radiem Watykańskim kard. Ambongo podkreślił, że w Demokratycznej Republice Konga Kościół nadal pozostaje głównym organizatorem edukacji. Aby mogła ona dobrze funkcjonować, niezbędna jest jednak faktyczna, a nie tylko teoretyczna współpraca z państwem.

Kard. Ambongo: mamy dobry model edukacji, ale brakuje środków

„Współpraca między państwem i Kościołem trwa nadal, ale niekiedy nie przeznacza się na to dość środków. Teoretycznie rzecz biorąc, współpraca między dwoma instytucjami jest niemalże idealna. Jesteśmy chyba jedynym krajem, który ma w tej sprawie podpisane i wdrożone umowy. Ale jeśli spojrzymy na jakość proponowanego nauczania, mamy sporo wątpliwości. Cieszymy się, że edukacja jest darmowa, ale państwo musi podjąć odpowiednie kroki, aby była ona również na odpowiednim poziomie. Muszą powstać nowe budynki szkolne, trzeba zapewnić im odpowiednią infrastrukturę, a także zatrudnić nowych nauczycieli, bo liczba uczniów stale rośnie. I nauczyciele muszą też być dobrze opłacani, aby mieli silną motywację. Bo jeśli brak środków, to same dobre idee nie wystarczą, a mogą wręcz doprowadzić do rozkładu systemu szkolnictwa”.

Również w sąsiedniej Rwandzie szkolnictwo kościelne cieszy się wysokim uznaniem. „W tym kraju musi się ono zmagać z dodatkowym wyzwaniem w postaci trwających do dziś konsekwencji ludobójstwa, w wyniku którego zginęło 800 tys. ludzi. Wiele dzieci było naocznymi świadkami mordów. Od tej zbrodni minęło już niemal 30 lat, jednakże rwandyjskie społeczeństwo wciąż jest nią naznaczone. Szkoła musi uczyć pojednania i otwarcia na drugiego” – mów kard. Antoine Kambanda.

Kard. Kambanda: w Rwandzie po ludobójstwie potrzeba wychowania do wartości

„Szkolnictwo katolickie w Rwandzie jest wysoce cenione, zwłaszcza ze względu na jakość nauczania. Z tego względu państwo powierza Kościołowi prowadzenie szkół publicznych. Początkowo bowiem państwu zależało przede wszystkim na tym, by wszystkie dzieci chodziły do szkoły. Teraz widzą, że to nie wystarczy, że trzeba zadbać o odpowiednią jakość. I państwo liczy w tym na pomoc Kościołów. Tym bardziej, że zdaje ono sobie sprawę, że placówki chrześcijańskie mają swoją specyfikę, wychowują do wartości. Jest to bardzo ważne w społeczeństwie takim, jak nasze, które doświadczyło konfliktów, bo w konfliktach, na wojnie, podczas ludobójstwa wszystko jest trywializowane. Wartości ludzkie, moralne przestają się liczyć. Dlatego młodzi, którzy wzrastają w takim społeczeństwie potrzebują wychowania do wartości” – mówił.