„Moją nową pracą jest modlitwa”. Hiszpański malarz zostanie trapistą

53-letni José María Méndez jest malarzem z Sewilli. Wkrótce zostanie mnichem trapistą. Jak tłumaczy, wpływ na jego powołanie wywarł film „Libres” („Wolni”) na temat monastycyzmu. „Cały ten blichtr naszego społeczeństwa może rozpraszać – a czasami nawet całe życie. To nie wypełnia twojego życia, to je rozprasza” – powiedział w filmie jeden z mnichów.

Malarz z Sewilli wyjaśnił, jak dokument wpłynął na niego do tego stopnia, że wyraźnie usłyszał wezwanie: „Masz już wszystko, zostaw to i chodź ze mną”.  Pod koniec lutego malarz wstąpi do klasztoru Santa María de las Escalonias Zakonu Cystersów Ścisłej Obserwancji (trapistów), położonego w paśmie górskim o tej samej nazwie w południowej prowincji Kordoby w Hiszpanii.

„Tam znalazłem swój dom” – wyjaśnił. O tym miejscu dowiedział się 27 lat temu, podczas przygotowywania wystawy. „Olśniło mnie i zafascynowało” – przyznał, co jest istotne, ponieważ przeor wyjaśnił mu, że „trzeba być zakochanym w tym miejscu ze względu na ślub stabilności”. „Poza tym, klasztor ma wspaniałych kucharzy w pensjonacie, którzy nam służą. I cóż, to również pomogło mi zdecydować, że jest to właściwe miejsce” – skomentował.

Malarz z Sewilli jeszcze do niedawna prowadził zwyczajne życie: prowadził zajęcia z malarstwa, miał także wiele zleceń, miał w połowie ukończony remont łazienki i miał zamiar przeprowadzić się do miasta Sanlúcar de Barrameda, położonego w miejscu, w którym rzeka Gwadalkiwir wpada do Oceanu Atlantyckiego. Przed wstąpieniem do klasztoru miał jeszcze liczne zobowiązania zawodowe, takie jak wysłanie kilku portretów do Luksemburga i Belgii. „Do tej pory żyłem pełnią życia w życiu w życiu rodzinnym i zawodowym. Teraz jestem pewien, że Bóg mnie powołał” – dodał.

Artysta nie wie, czy po wstąpieniu do zakonu będzie mógł nadal poświęcać się malarstwu religijnemu.

„Malarstwo jest drugorzędne i przeor zdecyduje o tym w odpowiednim czasie, ale nie jest to moim zamiarem, ponieważ moim nowym zadaniem jest modlitwa” – powiedział.

„Libres”, pierwszy film dokumentalny, któremu udało się wyjść poza mury 12 hiszpańskich klasztorów klauzurowych w bezprecedensowej podróży do wnętrza tych społeczności i życia ich mieszkańców, został wydany w Hiszpanii w kwietniu 2023 roku. Szybko stał się międzynarodowym sukcesem, który zachwycił tysiące widzów na całym świecie. Film został wyreżyserowany przez Santosa Blanco i wyprodukowany przez Bosco Films we współpracy z Fundacją DeClausura, która pomaga wspólnotom klasztornym w Hiszpanii przetrwać wiele stojących przed nimi wyzwań.

Źródło: catholicnewsagency.com