Protest organizacji i fundacji dziecięcych

Powstała koalicja przeciwko wyższemu VAT-owi na produkty dla dzieci

Informacja prasowa

Organizacje reprezentujące m.in. interesy dzieci, samotnych matek i rodzin zastępczych powołały nieformalną koalicję przeciwko planom podniesienia w Polsce VAT na ubranka i buciki z 7 do 22 proc. Protest wspiera Polska Izba Przemysłu Skórzanego. Jeśli pod naciskiem Komisji Europejskiej rząd podniesie VAT to tym samym pogłębi skalę ubóstwa polskich rodzin. Co ciekawe ta sama Komisja w ostatnim raporcie wskazuje Polskę jako kraj, który niewystarczająco wspiera ubogie rodziny.

Polska otrzymała już drugie upomnienie od Unii Europejskiej w sprawie zastosowania stawki podstawowej VAT na ubranka i buciki dziecięce. Oznacza to podwyżkę o 15% z obecnie stosowanej stawki 7% do 22%. Są jednak kraje w UE, gdzie stawka na tego typu artykuły wynosi 0 proc. (np. Wielka Brytania). Jeśli podwyżka wejdzie w życie to VAT na ubranka i buciki będziemy mieć niewiele mniejszy niż najbogatsze kraje Unii — Dania i Szwecja (25%) i taki sam jak Finlandia (22%). We wszystkich pozostałych krajach UE stawki VAT są niższe.

Nie ma wątpliwości, że zmiana podatku bezpośrednio przełoży się na wzrost cen tych artykułów. Polska ma niespełna 2 miesiące na wprowadzenie stosownych zmian w ustawie. Zaczynają protestować organizacje branżowe producentów artykułów dziecięcych, a także fundacje wspierające samotne matki i rodziny zastępcze.

Podwyżka VAT na artykuły dziecięce, a więc wzrost cen tych produktów uderzy przede wszystkim w budżety domowe rodzin z małymi dziećmi, szczególnie w rodziny wielodzietne. Poszkodowani z powodu spadku popytu wywołanego wzrostem cen będą również polscy producenci ubranek i bucików dziecięcych. Droższe, wysokiej jakości artykuły staną się niekonkurencyjnie drogie. Nastąpi naturalne przesunięcie popytu w stronę substytutów, tj. produktów najtańszych, często bardzo niskiej jakości, niespełniających norm i zaleceń np. lekarzy ortopedów. Skutki społeczne takiego zjawiska mogą być niezwykle kosztowne dla budżetu państwa.

„Podwyżka o 15% stawki VAT jest kolosalna i przekracza wielokrotnie potencjalny zysk producenta. Podniesienie stawki VAT do poziomu 22% to ograniczenie rozwoju przedsiębiorczości, to również zgoda polskiego rządu na handel tanim obuwiem importowanym, wytwarzanym z najgorszych rodzajów materiałów, które drastycznie wpływa na zdrowie dzieci” — tak mówi o planowanej podwyżce Mariusz Babral, członek zarządu Polskiej Izby Przemysłu Skórzanego.

Obecna podwyżka jest skutkiem negocjacji akcesyjnych Polski do Unii Europejskiej. Polska uzyskała czasowe prawo do stosowania obniżonych stawek VAT np. na książki, usługi zw. z rolnictwem i budownictwem mieszkaniowym, jednak nie wynegocjowała niższego VAT-u na artykuły dziecięce.

Jak mówi mec. Mateusz Kaczmarek ze spółki doradztwa podatkowego Modzelewski i Wspólnicy „Polska może walczyć o preferencyjną stawkę VAT na artykuły dziecięce podejmując inicjatywy na poziomie legislacyjnym Unii Europejskiej, zwłaszcza w Komitecie Doradczym ds. VAT, zmierzające do uwzględnienia przez Radę artykułów dziecięcych w Załączniku III do Dyrektywy 112.”

Podjęcie takich działań wydaje się konieczne szczególnie jaskrawo na tle raportu Komisji Europejskiej o poziomie ubóstwa, wg którego w Polsce aż 26% dzieci jest zagrożonych ubóstwem (średnia europejska to 19%, przy czym dla Finlandii i Danii jest to 10%). Polska została wskazana jako kraj, który niewystarczająco wspiera ubogie rodziny i powinien przyjąć strategię wsparcia dochodów tych rodzin.

„Raport Komisji Europejskiej nie pozostawia złudzeń - polskie dzieci potrzebują pomocy” — powiedział wczoraj były premier Jarosław Kaczyński.

W upomnieniu Komisji w sprawie VAT, skierowanym do Polski, znajduje się wskazanie, iż UE rozumie ważny interes społeczny, jaki stoi za utrzymywaniem przez Polskę preferencyjnego VAT-u na te artykuły. Aby zrekompensować wzrost cen artykułów dziecięcych Komisja wskazuje dopłaty celowe. Takie rozwiązanie ma jednak szereg poważnych wad:

„Środki finansowe na dopłaty bezpośrednie będą pochodziły z budżetu państwa lub budżetów samorządowych. Ich wysokość będzie zawsze uzależniona od innych potrzeb państwa/samorządów, co w praktyce będzie skutkować ograniczonością środków przeznaczonych na dofinansowanie artykułów dziecięcych. W efekcie pomoc ta nie będzie dostępna dla wszystkich, a sama jej wysokość będzie zmienna i niepewna” — komentuje mec. Kaczmarek. „Dopłaty bezpośrednie wymagają stworzenia mechanizmu decyzyjnego i dystrybucyjnego, co jest kosztowne i korupcjogenne. Efekt ten nie występuje w przypadku stosowania stawki 7%, kiedy ceny artykułów dziecięcych są po prostu niższe i nie ma potrzeby tworzenia aparatu administracyjnego” — dodaje.

Sylwia Chutnik, prezeska Fundacji Mama mówi: „Do tej pory nikt nie zaproponował konkretnych zmian w obrębie ustawodawstwa, które miałyby na celu poprawę sytuacji rodzin w Polsce. Teoretycznie „prorodzinne” rozwiązania (jak becikowe, czy wydłużenie urlopu macierzyńskiego) są wprowadzane bezmyślnie i w efekcie przynoszą więcej szkód niż korzyści. Wprowadzenie 22 % stawki VAT na ubrania i buty dziecięce przyczyni się do obniżenia standardu życiowego rodzin polskich. Dotknie to w szczególności rodziny niezamożne i osoby samotnie wychowujące dzieci.”

 

Kontakt: Magdalena Lejman, tel. 510 248 637; magdalena.lejman@martis-consulting.pl

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama