Bóg Ojciec. Przypowieść o ptakach i liliach

S.  Małgorzata  Michna  MChr

Bóg  Ojciec.
Przypowieść o ptakach i liliach (Mt 6,25-34)
(nie dokończone zdania, rzeźba, słoneczko)

SCENARIUSZ  KATECHEZY

Wprowadzenie. Jezus, widząc tłumy, wszedł na górę i zaczął nauczać. Mówił o Swoim Ojcu, opowiadał, jaki On jest i jak z Nim rozmawiać. Znając troski dnia codziennego, zabieganie ludzi, tak przemówił: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, w co macie się przyodziać.

Aktywizacja. Metoda: nie dokończone zdania - praca w grupach. Uczniowie kończą zdania: 1) Czyż życie nie znaczy więcej... 2) A ciało...

Puenta. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją, ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one?

Aktywizacja. Podzieliłam uczestników na małe grupy i podałam zadanie. Uczniowie zastępują zdanie: Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? podobnym znaczeniowo (aforyzm), np. Głową muru nie przebijesz; Siebie nie przeskoczysz.

Wprowadzenie. A o odzienie czemu się troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich.

Aktywizacja. Poprosiłam, by uczniowie przedstawili powyższy tekst za pomocą rzeźby grupowej.

Puenta. Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary?

Aktywizacja. Metoda: słoneczko. Na środku sali położyłam arkusz szarego papieru z naklejonym na środku plakatem małego dziecka (może być zdjęcie, dość duży, widoczny obrazek).Wokół plakatu, w formie słoneczka, naklejaliśmy karteczki z odpowiedzią na pytanie: Jakie uczucie budzi we mnie to dziecko? lub: Co mogę mu dać (czego potrzebuje)?

Puenta. Skoro łatwo domyślamy się, czego potrzebuje taki maluch i pragniemy mu ofiarować swoją miłość, pomoc, czas, to tym bardziej Bóg, który jest naszym najlepszym Ojcem wie, czego potrzebujemy i pragnie nam dać to, co najlepsze. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane.

Katechezę zakończyłam piosenką: "Szukajcie wpierw królestwa Bożego..."

RELACJA  Z  PRZEPROWADZONEJ  KATECHEZY

Rozważania biblijne o troskliwości Boga Ojca przeprowadziłam kilkakrotnie zarówno w czasie rekolekcyjnych spotkań, wakacji z Bogiem, jak i w grupach, z którymi pracowałam w parafii. Zwykle grupa młodzieżowa (II klasa gimnazjum i wyżej) więcej zaangażowania i pracy wkładała w pracę z tekstem (nie dokończone zdania, aforyzmy) niż grupa młodsza (klasy IV - VI). Natomiast grupa młodsza chętniej pracowała nad rzeźbą i radośnie reagowała na plakat dziecka. W pracy z młodszymi warto skorzystać również z ilustracji, zdjęć lub przezroczy przedstawiających krajobrazy, ptaki, kwiaty. Posługując się nimi w czasie czytania przypowieści, wprowadzamy dzieci w koloryt i plastyczność obrazu, jaki swoimi słowami malował sam Jezus.

W zależności od uczestników oraz czasu, jakim dysponowałam na przeprowadzenie zajęć (zwykle ok. od 1-1,5 godz.), starałam się różnicować tempo pracy, a także modyfikować niektóre elementy scenariusza.

W grupie młodzieżowej, rekolekcyjnej (ok. 40 osób) zaproponowałam dodatkowe zadanie kończące pracę. Uczestnicy mieli napisać list (indywidualnie) do kogoś, kto w natłoku codziennych spraw i zabiegania nie potrafi znaleźć czasu dla Pana Boga. Listy były refleksją nad tym, co przeżyli w czasie naszego spotkania. Grupa ta całość zajęć potraktowała jako ciekawą formę rozważania Słowa Bożego. Znalazło to również wyraz w pracy nad nie dokończonymi zdaniami czy aforyzmami. Kończąc zadania uczestnicy podkreślali, że życie to coś więcej niż trudności, ból, kłopoty w szkole i w domu czy zły humor oraz że ciało jest ważne, pozwala dobrze się czuć, wymaga troski, lecz ważniejszy jest duch.

Ciekawsze aforyzmy to, m.in.: Dni twoje jak trawa przeminą. Wszystko przemija jak sen, a snu nie zatrzymasz. Życia nie zakupisz. Sam jesteś bezsilny. Bóg Dawcą wszystkiego. Kto chce zatrzymać swoje życie, straci je. Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia.

W młodszej grupie te same zadania sprawiły więcej kłopotu. Praca nad zdaniami nie dokończonymi i aforyzmami wymagała mojego wsparcia i niekiedy podpowiedzi. Ciekawie natomiast wyglądała rzeźba. Podzieliłam uczestników na grupy i poprosiłam, aby "zbudowali" rzeźbę ze wszystkich osób w zespole. Dzieci wybierały spośród siebie główne postacie: Jezusa, lilie oraz Salomona i z dużym zaangażowaniem przygotowywały swoje stroje. Korzystały przy tym z przyniesionych przeze mnie kawałków tkanin (np. płaszcz dla króla Salomona, ubiory dla orszaku królewskiego) oraz bristolu, kolorowego papieru i bibuły (np. płatki i liście kwiatów). Rzeźby przedstawiały lilię górującą wśród innych kwiatów lub siedzącą na tronie, podczas gdy król Salomon patrzył na nią z boku. Innym pomysłem było przedstawienie postaci Jezusa, który zamiast na Salomona wskazuje na kwiat.

We wszystkich grupach, w których prowadziłam zajęcia według przedstawionego scenariusza, z dużym zainteresowaniem spotkała się ostatnia metoda pracy: słoneczko z plakatem dziecka. Już samo pojawienie się arkuszu szarego papieru z naklejonym wcześniej plakatem dziecka wzbudzało radość, uśmiech, pytania. Na małych karteczkach uczestnicy wypisywali potrzeby dziecka. Najczęściej pojawiały się: opieka, troska, uśmiech, czułość, dobroć, bliskość. Kartki zostały naklejone w formie słoneczka wokół zdjęcia dziecka. Po odczytaniu wszystkich zapisanych potrzeb i oczekiwań zaznaczyłam, że przy portrecie tego malucha, można by wpisać imię każdego z nas. Każdy z nas jest dzieckiem, którego Bóg - najlepszy Ojciec pragnie otoczyć swoją opieką i troską. Słoneczko z plakatem można wykorzystać również jako samodzielną metodę na katechezie lub w czasie rekolekcji szkolnych.

opr. ab/ab