W ślady Jezusa Chrystusa

Św. Franciszek w tym wszystkim, co czynił był prawdziwy i nie bał się działać na chwałę Pana.

To jeden z moich ulubionych świętych. Towarzyszy mi od momentu, kiedy zaczęłam dorastać. Niejednokrotnie byłam w miejscu jego posługi we Włoszech. Dziś modlę się za jego wstawiennictwem razem z mężem. Codziennie. O kim mowa? O św. Franciszku z Asyżu – świętym, który jest przykładem wiary silnej, wprowadzania pokoju i miłowania wszelkiego stworzenia. Świętym, który chciał, aby Miłość była kochana. Świętym, który prawdziwie wstąpił w ślady Jezusa Chrystusa.

Tym bardziej ucieszyłam się, kiedy "wpadła mi w ręce" książka dr. hab. Wiesława Blocka OFMCap, wykładowcy we Franciszkańskim Instytucie Duchowości przy Papieskim Uniwersytecie "Antonianum" w Rzymie. To książka o tytule "Franciszek z Asyżu i jego bracia". Jej autor jest wielkim znawcą osoby św. Franciszka z Asyżu, gdyż wydał już szereg publikacji na temat rozwoju duchowości tego świętego i ruchu minoryckiego w XIII i XIV wieku. "Franciszek z Asyżu i jego bracia" (Wydawnictwa Bratni Zew) to obszerne studium, które przybliża duchową drogę rozwoju wspólnoty pierwotnej, jaka utworzyła się wokół osoby Biedaczyny. Studium dzieli się na dwie części. Pierwsza opowiada o pierwotnej wspólnocie braci mniejszych. Znajdziemy w niej m.in. informacje o pierwszych braciach św. Franciszka, charakterystyczne cechy rodzącego się braterstwa, czy też opis studiów w zakonie. Druga część przybliża nam towarzyszy brata Franciszka. Ta część studium ukazuje braci, których rozwój duchowy został naznaczony poprzez osobiste spotkanie z Franciszkiem z Asyżu. Znajdziemy wśród nich m.in. Antoniego z Padwy, Cezarego ze Spiry, Idziego z Asyżu, Tomasza z Celano.

Tak, to na nich – na towarzyszach św. Franciszka z Asyżu skupia się autor. Oni także mogą stać się bliscy tym, którzy są zafascynowani osobą św. Franciszka. Oni także poszli w ślady Jezusa Chrystusa. Osobiście mi bliskim towarzyszem św. Franciszka jest św. Antoni Padewski. Postać godna zainteresowania i pociągająca swoją postawą. Wydaje się, że "Franciszek z Asyżu i jego bracia" to pierwsze w polskim języku, aż tak bardzo szczegółowe studium na temat towarzyszy Biedaczyny. Ciekawe i poszerzające wiedzę. I choć pojawiają się tutaj osoby o przeróżnych charakterach, wszak każdy człowiek jest inny, to wszystkich ich połączyło pragnienie życia na wzór "doskonałości Ewangelii Świętej". I chociaż św. Franciszek nie miał zamiaru zakładać zgromadzenia, to jego radykalna postawa sprawiła, że powstawało braterstwo, które przeszło do historii pod nazwą braci mniejszych. Franciszek żył w czasach, kiedy Kościół przeżywał kryzys, a ludzi coraz bardziej pociągała chęć posiadania większej ilości pieniędzy, przez co gubili po drodze cenne wartości. Stał się osobą, która po osobistym nawróceniu pokazała, że szczęście nie leży w posiadaniu wielu dóbr materialnych, ale w Tym, który jest Miłością. Jego postawa pociągała braci, bo Franciszek w tym wszystkim, co czynił był prawdziwy i nie bał się działać na chwałę Pana. Stał się tym, który nie bał się dosłownie odpowiedzieć na słowa Jezusa, aby sprzedać wszystko, co się ma i rozdać ubogim, a następnie iść w Jego ślady. I wielu w te ślady również poszło.

Wiadomo, wszyscy nie mogą być franciszkanami. Ludzie mają przeróżne zadania na tym świecie. Jednak można coś z tej postawy św. Franciszka zaczerpnąć do swojego codziennego życia, starając się, aby na tej drodze powołania, którą się realizuje, w naszej codzienności, Miłość była kochana...

Fragment książki "Franciszek z Asyżu i jego bracia" można znaleźć na naszej stronie >>tutaj<<

Książkę można nabyć na stronie Wydawnictwa Bratni Zew >>tutaj<<

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama