Potrzebującemu serce dać

Św. Ojciec Pio to wielki świadek Bożego miłosierdzia. Spędził w konfesjonale ogromną ilość godzin. Służył sakramentem pokuty i pojednania, sakramentem miłosierdzia, ludziom z całego świata. Jednak był także człowiekiem miłosierdzia w swojej codzienności, w konkretnych zadaniach, jakie zostały przed nim postawione.

Ten znany na całym świecie Święty Stygmatyk nie bez przyczyny był jedną z głównych postaci Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia. Św. Ojciec Pio kierował się w swoim życiu miłością i troską o zbawienie ludzi, których spotykał. Był wrażliwy na drugiego człowieka, na jego cierpienie. Szukał nie tylko duchowej pomocy, ale i ulgi chorym w cierpieniu. Głosił miłosierdzie czynami. Konkretnym dziełem jest z pewnością ogromny szpital w San Giovanni Rotondo, Dom Ulgi w Cierpieniu. Nowoczesny szpital powstał z myślą o chorych ludziach z całego świata. Nie tylko duchowe wsparcie, ale i te w wymiarze zdrowia ciała, sprawiło, że Ojciec Pio stał się niezwykłym świadkiem miłosierdzia dla wielu. Mówił o tym i abp Rino Fisichella: "Miłosierdzie św. Ojca Pio nie ograniczało się do konfesjonału. Wyrażało się w konkretnych gestach, które pozwalały doświadczyć, również na ciele, Bożej miłości".

Św. Ojciec Pio uczy nas swoją postawą, że sens tkwi w tym, by nie być nikomu nic "dłużnym", poza wzajemną miłością. By potrafić potrzebującym okazać serce. Miłosierdzie. Miser cor dare - potrzebującemu serce dać. Stefano Campanella, włoski dziennikarz i watykanista, w swojej książce "Miłosierdzie w życiu Ojca Pio", którą można znaleźć na stronie Edycji Świętego Pawła, ukazuje nam życie Ojca Pio przez pryzmat miłosierdzia, które realizował właśnie w różnych wymiarach. Jest to lektura warta uwagi. Można ją znaleźć tutaj >>

opr. ac/ac